Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Niepoprawna optymistka :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 38764
Komentarzy: 434
Założony: 18 stycznia 2014
Ostatni wpis: 14 lutego 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
TuSia2606

kobieta, 37 lat, Bydgoszcz

165 cm, 61.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 kwietnia 2014 , Komentarze (13)

Dziewczyny prosze o rade. Od pól roku zle znosze okresy a dokladnie bole mu towarzyszace. Owszem zawsze mnie cos tam bolalo w krzyzu ale teraz to jakas maniana. Wczoraj nie dalam rady isc do pracy. Wstalam z bólem i zawrotami glowy. Ledwo doczlapalam sie do toalety i myslalam ,ze z niej nie zejde. Mialam uderzenie ciepla i dreszcze heh potem stracilam przytomnosc i mama mi pomogla do pokoju dojsc na koniec zaczelam srasznie wymiotowac. Po godzinie dosalam @ heh Nie wiem co sie dzieje. Moze ktoras z Was cos mi dradzi. Wiem ,ze musze isc do ginekologa. Na poczatku maja beda rejestrowac wiec napewno pojde.


13 kwietnia 2014 , Komentarze (3)

Czesc laleczki.:* Przepraszam Was:? ,ze was zaniedbuje ale czekam ,az skonczy mi sie kwiecien bo nie moge zmienic grafiku w pracy. Do konca miesiaca chodze po 10-12 h i nie mam na nic czasu. Karnet na silk mi sie skonczyl i kupie go dopiero w maju bo nie ma sensu teraz bo wiadomo, ze nie bedzie mnie tam a szkoda kasy. Jedyne co to diete caly czas ladnie utrzymuje i nie pozwalam sobie na lakocie ani inne pysznosci. 

Ogolnie zamierzam wziasc wolne 2 maja . Nalezy mi sie troche wolnego aby troszku odpoczac. No i majowke jakos fajnie spedzic. Pawdopodobnie pojedziemy na dzialke do Lichenia. Oby pogoda dopisala(slonce)!!! A nawet jak nie to trudno grila nie bedzie ale przynajmniej odetne sie od hałasu ulicznego(muzyka). A Wy macie juz plany na majówke? Wiem wiem pewnie myslicie bardziej o swietach i jak sie oprzec pysznoscia jakie będa widniały na stole. Powiem Wam ,ze ja wole bardziej jedzenie Wielkanocne niż Boże Narodzeniowe. Tyle jajiek na tyle sposobow mniam mniam i te salatki  oh ah :D

Ogólnie zastanawiam się czy sie ne przekwalifikowac chciałabym zrobic technika farmaceute albo technika elektroradiologi. Może któras z Was chodziła do szkoły policealnej TEB Edukacja? Obecnie mam wyzsze wysztalcenie pedagogiczne. Skonczylam 2 kierunki : resocjalizacjia i wychowanie przedzkolne z terapia no ale nie moge znalesc pracy w zawodzie. Doradzcie mi czy warto konczyc taki kurs?:? Chciałabym cos zmienic bo jednak obecna praca nie jest praca marzeń a znalesc prace jako pedagog tez graniczy  cudem.


4 kwietnia 2014 , Komentarze (5)

Hej laseczki sorrki ,ze nic nie pisalam ale bylam tak zaabsorbowana praca ,ze nie mialam czasu pisac. Jedyne o czym marzylam po powrocie do domu to lozko. Nawet  jedzeniu nie myslalam heh a powiem Wam ,ze lekka glodowke mialam. Nie mialam czasu jesc. Wczoraj i dzis nie bylo cwiczen ale od poniedzialku do srody dzielnie cwiczylam i biegalam. Dobrze ,ze juz weeeknd wypoczne troche i przestanie mnie glowa bolec oraz przestane slyszec w uszach glosy tych wszystkich ludzi. Jednak praca na sluchawce nie jest taka latwa. Postaram się jutro nadrobic zaleglosci w wazszych wpisach. A teraz ide się myc i do lozka. Jutro wstane aż sie obudze.

Menu dzisiejsze i wczorajsze bo jest takie samo

śniadanie: platki zmieszane z jogurtem i pomarancza

W pracy: 2 bułki grahamki z serem i Kubus

Tak wiem malo ale jak mowie nie mialam czasu aby jesc a po powrocie do domu marzylam o wyrku.

Jutro mam zamiar zrobic dzien dla siebie i spelniac swoje zachcianki. Oczywisie mowa tu o malym SPA a nie o frykasach i slodyczach ;) Buziaczki

\

31 marca 2014 , Komentarze (8)

Hejka laseczki. Weszlam dzis na wage a tam 62,8 no poprostu radosc taka ,ze nie pytajcie. Juz nie pamietam kiedy ostatnio tyle wazylam. chyba na poczatku liceum. Pogoda nastraja mnie do cwiczen. Przed 9 bylam juz na silowni. Tylko jednak musze zjesc przynajmniej jakas kromke chleba przed cwiczeniami bo troche slabo mi bylo. Dzis znowu popoludniowki heh musze pogadac z planista bo kurde ile mozna robic popoludniowek. Tez cos chce z tego dnia miec. Ok uciekam szykowac sie do pracy. Buziaki:*:*:* Wieczorkiem Was poczytam 


MENU

Śniadanie: 2 kromki ziarnistego chleba jedna z szynka druga z serkiem almette dotego ogorek, papryka, rzodkiewki

Obiad: makaron razowy ze szpinakiem i glopsiki gotowane

W pracy: grahamka z serem i Kubuś

Kolacja: jogurt naturalny z musli

AKTYWNOSC

45 minut jazdy na rowerku, 20 minut biezni

30 marca 2014 , Komentarze (7)

Haloł ,heloł :) Właśnie wróciłam z godzinnej wycieczki rowerowej. Pierwszy test  rowerek zdał na 6 z plusem. Super sie jechało pogoda dopisała i nawet nie wiem kiedy przejechałam ponad 10 km :) Następnym razem zaplanuje sobie jakąś fajną trase :)


Menu

Śniadanie  póltora kromki chleba z serem i ogórkiem, 3 lyzki twarogu ze szczypiorkiem i rzodkiewka

II Śniadanie: 3 ciastka owsian wlasnej roboty i jogurt porzeczkowy

Obiad: kawalek pieczonej piersi z kurczaka, poltora ziemniaka i cacyki

Kolacja: jogurt naturalny z musli

AKTYWNOŚĆ

Ponad 10 km na rowerze (godzina i 20 minut)

29 marca 2014 , Komentarze (8)

Hejka laseczki!!! Musze sie pochwalic kupilam rower. W koncu sie zdecydowalam i razem z moim M pojechalismy i kupilismy sobie roweki. Bedziemy smigac teraz na wycieczki. Jutro go przetestuje bo dzis nie mialam czasu, poniewaz po udanym zakupie pojechalismy do mojego M brata na noc. Potrzebowalismy sie zrelaksowac i odpoczac od dnia codziennego. Wypilam jedno piwko a dietowo ogolnie ok nie jalam nic slodkiego tylko same zdrowe rzeczy:) Dzis caly dzien spedzilam na dworzu bawiac sie z chrzesniakiem mojego M. Nabiegalam sie wybawilam bo budowalismy zamek z piasu itp wiec nie moge mowic o braku ruchu. No i slonko mnie troszke zlapalo i dobrze bo juz taka blada  sie robilam.

Nie moge juz doczekac sie jutra aby przetestowac nowy rower. Musze jeszcze licznik zamontowac i blotik. Dla przypomnienia taki rower wybralam. Na żywo ma owiele zywsze kolory tu są troche jakby "wyblakle".Bardzo jestem zadowolona z zakupu!!!


Menu:

wczoraj

Śniadanie: jogurt z musli i Inka

W pracy: grahamka z serem Kubuś

Obiad: Łosos na parze 1 ziemniak

Kolacja: 2 kromki chleba z serkiem topionym, pomidorem i ogorkiem

! DESPERADOS

AKTYWNOSC

2 h spaceru

Dzis

Śniadanie: parowka, kromka chleba z salata serkiem topionym , pomidorem i ogorkiem

Obiad: klops 1 ziemniak ,buraczki

Podwieczorek: jogurt truskawkowy

Kolacja bułka z serkiem topionym (jakos mam spama na serek)

AKTYWNOSC: 

4 h zabawy z chrzesniakiem M.

27 marca 2014 , Komentarze (6)

Hejka

Wczoraj mialam ciezszy dzien. Znaczy sie samopoczucie dobre ale 12 h w pracy bylam.Nie powiem zmeczona juz bylam. Moze lepiej bym te 12 h przezyla gdybym dzien redzej szybciek konczyla a skonczylam prace po 22 i potem trzeba bylo wstac po 6...jednak to za malo snu. No ale ogolnie looz w pracy spoko atmosfera byla usmialam sie strasznie. Wczoraj nie mialam sily na cwiczenia o diecie nie wspomne bo zjadlam tyle co kot naplakal. Podwyzszylam sobie kalorie wczoraj 4 kostkami mlecznej czekolady bo tak mnie glowa bolala a jednak te 4 kostki zadzialaly cuda. 

Dzis juz wszystko w normie zjadlam sniadanko i zaraz mykam na silke tylko musze sie ubrac hihi bo w pizamie jeszcze smigam:P



MENU

wczorajsze

Śniadanie:2 parówki, cwiartka papryki, kawalek ogorka

W pracy : 2 grahamki z serem i szynka, Kubus, 4 kostki czekolady

Kolacja: jogurt naturalny zmieszany z malinowym i musli

dzisiejsze

Śniadanie : 2 jajka sadzone i kromka chleba razowy z serem

Obiad: zupa przecierana marchwiowa

W pracy grahamka z szynka i Kubuś

Kolacja: budyń malinowy

AKTYWNOSC

godzina bieżni albo orbitreka, brzuszki na pilce 100 i cwiczenia na maszynach partie rak


25 marca 2014 , Komentarze (8)

Hej podaje przepis na ciasteczka owsiane. Przepis troche zmienilam zamieniajac make pszenna na razową i nie dodałam cukru. Kolezanka tez piekła z tego przepsu dodała cukier ale stwierdzila ,ze 3/4 szklanki to za duzo. Więc musicie dobrac slodkosc do siebie.

Chrupiące ciasteczka owsiane

Składniki na około 22 duże ciasteczka:

200g masła w temperaturze pokojowej
3/4 szklanki jasnego brązowego cukru (można użyć białego)
1 opakowanie cukru wanilinowego
1 jajko (w tej samej temperaturze co masło)
1 szklanka mąki pszennej
1/2 łyżeczki sody
szczypta soli
2 i 1/2 szklanki płatków owsianych
1/2 szklanki posiekanych bakalii 
 

1. Mąkę wymieszać z sodą, solą.

2. Masło ucierać mikserem na średnich obrotach przez około 2 minuty. Dodać cukier, cukier wanilinowy  i ucierać jeszcze przez 2-3 minuty. Następnie dodać jajko, wymieszać.

3. Do maślanej masy dodać pozostałe składniki i wymieszać łyżką lub rękoma.

4. Z ciasta formować w rękach kulki, układać je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i spłaszczać (między ciasteczkami proszę zachować odstępy). Ciasteczka wstawić do piekarnika nagrzanego do 170oC na funkcji termoobieg i piec przez około 17 minut (na funkcji góra-dół 180oC). Podawać przestygnięte.

Udanych wypieków:)


MENU

Śniadanie: 3 kromki chleba z jajecznica z 2 jajek

Obiad: pomidorówka z makaronem razowym

W pracy : grahamka z zoltym serem , Kubuś

Kolacja: jogurt naturalny z musli

AKTYWNOSC

godzina bieżni ponad 7 km

24 marca 2014 , Komentarze (6)

Czesc laseczki;)Weekend sie skonczyl no ale coz bedzie kolejny. Za 5 dni. W sobote przez ta pogode mialam taka chcice na slodkie ,ze lepiej nie pytajcie ale pomyslalam sobie ,ze upieke ciastka owsiane(ciasteczka) bez cukru i z maka razowa i bakaliami. Bakalie same z siebie sa slodkie wiec cukier byl zbedny.No ale powiem szczerze ,ze zalapalam sie na 2 ciacha bo reszte domownicy zjedli. Nie zdazylam sie obrocic a tu pusty talerz. Pierwszy raz pieklam i odrazu taki popyt hehe. Niedziele spedzilam z moim M.<3 W koncu mielismy jeden dzien dla siebie. W tygodniu teraz malo co sie widzimy przez moje popolodniowki. Bylismy tez w decatlonie "przymierzylam" rower i wybralam ten ktory wam kiedys pokazywalam. W tygodniu jade go kupic bo bedzie moj rozmiar. :)


Menu

SOBOTA

Śniadanie: 3 kromki razowego chleba z pasta jajeczna

II Sniadanie jogurt naturalny i musli

Obiad: 2 ciasta owsiane

Kolacja kurczak z kasza jaglana i warzywami

NIEDZIELA

Śniadanie: Twarog ze szczyiorkiem i rzodkiewka 2 kromki chleba z wedlina

Obiad: boloneze z makaronem razowym

Kolacja: 3 kromki chleba z serkiem topionym i twarozkiem,pomidor i ogorek sok owocowy

AKTYWNOSC

sprzatanie ,spacer w deszczu 30 min(deszcz)

DZIS

Śiadanie : jogurt naturalny z musli

Obiad : Rosół z makaronem razowym

W pracy : grahamka z serem, Kubuś

Kolacja: nie wiem

AKTYWNOSC

cwczenia z Mell B 50 minut

rozgrzewka 5 min

totally fit 20 min

brzuch 10 min

posladki 10 min

rosciaganie 5 minut

21 marca 2014 , Komentarze (10)

Hejka kochaniutkie mamy weekendzik. Wlasnie przyszlam do domu i zamierzam nic nie robic. Taki mam nikczemny plan bu haha. dzis w pacy calkiem spokojnie jeden telefon mialam nieprzyjemny facet skladac bedzie skarge i mnie tez tam bogu winna zamiesci. Nic nie przekazalam mu a on z pretensjami do mnie ,ze sie z nim Agent nie skontaktowal dzis a dzien wczesniej rozmawial z nim. Ehh a ja chcialam mu pomoc to nawet do slowa mnie nie dopuscil no coz trzeba sie uodpornic. A i @ dostalam wiec zwaze sie w przyszlym tygodniu.A jak minal wam dzien?


MENU

Śniadanie: 3 kromki razowego foremkowego chleba ,jedna z szynka z kurczaka i ogorkiem, kolejna z twarogiem i ogorkiem a trzecia z twarogiem i dzemikiem:)

Obiad: kurczak z warzywami i kasza jaglana

W pracy: pare krakersow takich malutkich, grahamka, Kubuś

Kolacja: jogurt naturalny

AKTYWNOSC

godzina orbitreka (10 km)