Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co skłoniło do odchudzania? hmm pewnie to ze jestem gruba Nigdy nie mów: ?Jedno nie zaszkodzi?

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8327
Komentarzy: 173
Założony: 14 marca 2014
Ostatni wpis: 5 lutego 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Angela121

kobieta, 33 lat, Staszów

172 cm, 93.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 czerwca 2014 , Komentarze (2)

O tak uwielbiam je ... a że sezon to zajadam się nimi do bólu na śniadanie obiad kolacje i miedzy posiłkami XD. Z jogurtem naturalnym lub po prostu same ^^ kocham je :P co do diety to własnie tak ona dzis wyglądała + rano 4 jajka gotowane i w ciagu dnia 4 kromki chrupkiego pieczywa reszta to TRUSKAWKI. Jutro rano chwila prawdy ... ważenie chciała bym żeby pokazało 83 z groszem hehe 

4 czerwca 2014 , Komentarze (2)

Leci dzień za dniem urlop ucieka ... jest nauka jest sprzątanie odrobina ćwiczeń i tak cały dzień ... obiecałam sobie że nie będę wchodzić codziennie na wagę ale gdzie tam hehe co rano obowiązkowo jest kontrola ale najważniejsze ważenie zawsze w piątek rano to wtedy przesuwam suwaczek. Oj to uczucie jak się go zmniejsza i do celu jest coraz bliżej. Miło jest poczytać co dzieje się u innych jak sobie radzą z problemami od takie wsparcie ... pooglądać zdjęcia  tym którym już sie udało i cieszą się sukcesem ta chęć dołączenia do nich i pokazania z uśmiechem na twarzy :tak mi też się udało. I tak będzie. Wakacje z miesiąc już nie nadrobię tyle co bym chciała. Mam tylko nadzieje ze do lipca będę jeszcze 4 kg chudsza a potem jeszcze lżejsza i lżejsza.  I do celu dojść. Bo to co najtrudniej się zdobywa najbardziej cieszy ;)

3 czerwca 2014 , Komentarze (7)

Dzis miałam okropną noc. Powaznie snilo mi sie ze zajadałam sie slodyczami az mialam dosc ale jadlam dalej :/ a wcale nie mam na nie nie wiadomo jakiej ochoty. Cóż .... ćwiczenia jakoś idą w domu siedzie urlop... sprzatam ucze sie na zmiane ;) nie moge sie doczekac aż waga zmieni ta cyferke z przodu i pokaże 79 ale jescze troche malymi kroczkami do sukcesu. Wstawiłam zdjecia hmm wizualnie nie widac roznicy tych 10 kg no ale wiadomo to schodzi z calego ciala nie tylko z brzucha ... a szkoda ^^ 

1 czerwca 2014 , Komentarze (3)

Tak tak tak ... walczymy !!! Mam takiego kopa że na pewno mi się uda. Chciała bym tak na poważnie zrzucić jeszcze 20 kg ale pomalutku narazie 1/3 tego zrobiona. W zamiarach mam jeszcze zacząć biegać od poniedziałku wiadomo na początku nie rzucę sie na 10km a tak apropo jak ktoś ma dobre rady na temat biegania to słucham ;) jak często powinnam biegać żeby miało to jakieś efekty bo codziennie co drugi dzien? Już nie moge się doczekać aż zobacze swoj upragniony mały brzuszek.   

30 maja 2014 , Komentarze (3)

Tak tak waga w końcu ruszyła w dół...  może i nie za wiele ale zawsze ... to mnie jeszcze bardziej mobilizuje bo wakacje w sumie już za chwile a tu wyglądam jak wyglądam :/ od nowa trzeba się zawziąć i w zaparte iść do przodu dalej trzymać się planu i ustalonego celu. Akurat sesja się zaczyna więc nie będzie czasu na obżeranie się plus dodatkowy stres hehe czego więcej trzeba. W sumie jestem ponad dwa miesiące na diecie i daje rade hehe wiadomo są i grzeszki ale wraca się do ustalonego toru ... ;) byle być pięknym 

29 maja 2014 , Komentarze (3)

O tak waga stoi w miejscu. Z mojej winy bo nic nie robie wiecej w kierunku żeby spadała ograniczam tylko jedzenia a trzeba cwiczyc. Od 2 czerwca ide na urlop postanowiłam zacząć biegać ^^ chce ważyć mniej. I mam motywator zawsze chciałam zrobić sobie tatuaż i zrobie ^^ jak moja waga wskaże 70 to sobie sprawie takie "cacuszko" ;) 

9 maja 2014 , Komentarze (3)

Kochane dzis stanełam rano na wage i pokazało 86,1 w tamtym tygodniu bylo 88 ale wina @. Kolosalna różnica cieszy jak nie wiem co :P Troszke juz pogrzeszylam bo zjadłam gotową sałatke z majonezem no ale odbije to sobie .... tym razem musi mi sie udac za duzo juz osiągnełam zeby to zmarnowac. Trzymajcie kciuki

8 maja 2014 , Komentarze (5)

Tak to juz jest obsesja ... mam obsesje na punkcie odchudzania wszystko przeliczam na kg ile mniej wiecej chudne tygodniowo ile schudne w ciagu  miesiaca czy trzech  itd. Masakra ale pomaga mi to bardziej sie mobilizuje. Heh juz sobie wyobrażam jak bede wyglądać za trzy miesiące. CHCE byc chuda i BEDE udowodnie sama sobie ze potrafie. Co do tracenia na wadze tygodniowo roznie bywa czasem stoi czasem lup nie ma 1,5 kg XD wiec byle leciało w dół !!! Tym bardziej ze coraz więcej osób zauważa że coś sie dzieje !!!! 

7 maja 2014 , Skomentuj

Ogolnie jestem z siebie dumna ... owszem mam male grzechy ale grzeszyc to ludzka rzecz nie hehe... tak ale potem moge miec pretensje tylko do siebie ze waga wolniej spada ... pora od nowa sie w  PEŁNI zmobilizować. I w zaparte do przodu ... kurcze jeszcze miesiąc do wakacji a tu tyle pracy jeszcze ... do idealnej figury daleko ale pomalu ze słonicy przechodze w lamparcice hehe ...  ustalilam sobie ze waże sie tylko w piatki rano yhym .... codziennie staje na wage kurcze jak uzależnienie. Co do ubrań mieliście racje sa luzniejsze ale ja nie chce luzniejszych a mniejszych !!! hihi wakacje ida cieplo sie robi plus taki ze nie chce sie jesc ... tylko woda woda woda warzywa serki woda ^^ od czasu do czasu filet z kurczaka i lala ... uwielbiam warzywa w szelakiej postaci i cale wakacje bede na nich leciec choćby nie wiem co dam rade. Realnie rzecz biorąc do września chce warzyć 65 kg moja szczęśliwa liczba. Musiała bym chudnąć ponad 5 kg miesięcznie ... myśle że da sie zrobic choć lekko nie bedzie. Utrapienie to cwiczenia ... owszem mam prace fizyczna ale chce mieć ładnie wyrzeźbiony brzuszek ... i za to trzeba by sie wziąść tak jak należy.      NAJPIERW MASA POTEM RZEŹBA  

6 maja 2014 , Komentarze (5)

Tak tak juz prawie 10 kg za mna, a co najlepsze jakos ja po sobie tego nie widze. Co prawda czuje sie lepiej czuje sie lżejsza  ale tego nie widze. Pare osob juz mi powiedzialo ze ladnie schudlam co robie itd czemu ja tego nie widze  ... a temu bo sie widze codziennie hehe. Niby 10 kg ale to nawet nie jest polowa tak owszem cieszy bo to juz ladny wynik oby tylko tak dalej. Trzymajcie kciuki i bo wakacje juz tuż tuż !!!