Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zawsze uśmiechnięta , chwilowo zmotywowana

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6606
Komentarzy: 86
Założony: 9 kwietnia 2014
Ostatni wpis: 18 czerwca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
(nie)Idealna

kobieta, 28 lat, Gdańsk

183 cm, 90.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 kwietnia 2014 , Komentarze (3)

Święta święta i po świętach. Jedzenie, jedzenie i waga w górę. Zawsze są plusy i minusy takich świątecznych spotkań. Jednym z minusów jest obżarstwo a my potem chodzimy z poświątecznymi dodatkowymi kilogramami.

Dzisiaj się zmotywowałam. Powiedziałam dość ! Wakacje za 2.5 miesiąca a ja chcę wyjść na plażę i nie wyglądać przy tym jak wieloryb. Mam cel że do początku wakacji zbić moją wagę do 85 kg. A w wakacje zrzucić kolejne 5 a może nawet więcej kg. 

Moje słodycze od zająca włożyłam w starą skrzynkę nakleiłam zdjęcia szczupłych lasek i dałam podpis " Jesteś pewna że chcesz to zjeść ?"  Może to coś da  ; p

Przed śniadaniem zrobiłam" mały trening " czyt : 200 brzuszków, 150 skoków na skakance, 20 podnoszeń hantli oburęczne ( 15 kg ) , 50 przysiadów, deska z wyprostowanymi rękami ( środek , lewa strona i prawa - po 20 sek na strone ) i z ugiętą to samo też po 20 sek. Po tak długiej przerwie to troche sie spociłam ale co tam :)

Na śniadanie miska musli z odtłuszczonym mlekiem.  Teraz spacerem 30 minut wokół osiedla. Potem drugie śniadanie i trening ogólny :) 

Waga pokazała dzisiaj 91 kg ale nie wiem czy jej wierzyć  ; p

21 kwietnia 2014 , Komentarze (3)

Święta świetami, u każdego było świąteczne podjadanie - no niestety taka kolej rzeczy :) Ale jutro mimo że nie chce mi się idę na siłownie w planie mam 2 km truchtu, 2 km jezdy na rowerze i trening ramion. :) Będę miała teraz wolne do połowy maja więc znajdę czes na ruch a nawet będzie go aż natto. Mimo że podjadałam dużo waga mi zmalała łady winik w przeciągu 2 tygodni 3 kg. 

Wiec jutro siłownia i wprowadzenie porządnej diety ( tylko co mam zrobić ze słodyczami z zająca ? )

15 kwietnia 2014 , Komentarze (5)

Wczorajszy dzień 7 chciałabym wypisać ;p  Mój mężczyzna po 2 latach zabrał mnie w końcu na randkę - kebab , duuuuuuzo piwa a potem kino - a co za tym idzie: popcorn i cola. Jednak mimo tych grzechów był specerek 2 godzinny ;)

Dzisiaj mając duże wyrzuty sumienia ( dobrze że w ogóle są ) postanowiłam zrobić długi i porządny trening. Wyciągnęłam moje K2 ( rolki - jedna waży ok 3-4 kg ) i pojechałam na intensywną trasę 45 minutową . Kiedy wróciłam do domku weszłam na orbitrek - 15 minut, zrobiłam 200 brzuszków , 30 przysiadów, hantelki 20 x 2 ( 15 kg - oburęczne ) , 200 skoków na skakance . Więc chyba jestem tylko delikatnie na minusie prawda ?;-)

Postanowiłam wdrążyć plan max 1400 kcal + minimum 30 minut ćwiczeń - oprócz godziny spaceru dziennie

Więc dzisiejszy jadłospis :

Ś : 2 kawałki chleba z szynką  z indyka i ogórkiem kiszonym + herbata ziołowa ( 249 kalorii )

IIŚ : szklanka soku z grejpfruta + jabłko  ( 175 kalorii )

O: 150 gram frytek , kapusta kiszona i pierś z kurczaka ( 500 kalorii )  + herbata zielona 

P: maślanka + pół marchewki ( 120 kalorii )

K : 2 jajka na miekko z pomidorem ( 152 kalorie ) + herbacia ziołowa 

Razem na dzisiaj około  1200 kalorii 

Jak myślicie czy może być ?:)

13 kwietnia 2014 , Komentarze (24)

Nie wiem czemu ale wczorajszy wpis i przedwczorajszy się nie dodały :(

Nieważne ;P W każdym bądź razie razie dzisiaj na śniadanko jajecznica z 1 jajka i pół pomidora z cebulką. I porcja ćwiczeń :)

Przed chwilą zrobiłam 200 brzuszków, 400 skoków na skakance, podnoszenie hantelki i 30 przysiadów. Teraz szukam w necie co jeszcze mogę zrobić :)  Może 30sto dniowe wyzwanie skalpel ? :)

11 kwietnia 2014 , Komentarze (1)

Jeja jaka jestem szczęśliwa ;) na dzień dobry udało mi się zrobić 200 brzuszków, hantelka 20 x 2 i 100 skoków na skakance :)

Śniadanko : kawałek ciemnego chleba z salami 

A na IIŚ do szkoły  biore jabłko

Więc teraz spacerek 30 min na dworzec i spowrotem kolejne :) jednak dobrze ze zmienilam autobus na dworzec na spacery ^^

10 kwietnia 2014 , Komentarze (2)

Aż mi głupio mówić co ja dzisiaj zjadłam :<  

Śniadanie ładne , dietetyczne, a nagle ok 11 myśle kurde jestem glodna, ide do sklepiku przy szkole i kupiłam zapiekanke i bułke z szynką :( potem zjadłam obiad. Po połudiu przyjechała moja ciocia to wyłożyłam ciastka no i zajadałyśmy ,następnie wzielam dokladke obiadu i o 20 zjadłam jabłko. 

Z mojej aktywności to tylko godzinny spacer 

Musze znaleść sposób by nie jeść. Chyba nie będę brała pieniędzy na uczelnie to wtedy nie będę kupowac jedzenia, zobacze jak to się sprawdzi. A lato juz niedługo :(:(:(:(:(

10 kwietnia 2014 , Komentarze (5)

Tak jak mówiłam wstawiam zdjęcia  przed dietą , nie jest za ciekawie, teraz po zrobieniu zdjęć przejrzałam naprawdę na oczy. Moja figura w sumie wogóle nie ma figury to wzały tłuszczyku. Nie wiem jak to sie stało że w wieku 18 lat warzę 95 kg , zasze miałam nadwage od dziecka ale zeszłego roku nagle bum ! + 10 kg w ciągu roku no i stało się potem moja waga przekroczyła 105 kg ale wzielam się za siebie no i staneło od 3 miesięcy na 95 kg. Ale wciąż jestem młoda i wiem, że mogę ważyć 70 kg i nie martwić się " czy w sklepie dla grubasków coś dostana "

Co do zaplanowanego jadłospisu dzisiejszego:

Śniadanie: Kawałek chleba ciemnego z małym serkiem wiejskim

IIŚ : Jabłko

Obiiad : 4 pierogi z kapusta i grzybami + kapusta kiszona

Podwieczorek : Jogurt

Kolacja : Kawałek chleba z szynką i pomidorem

Dzisiejsze poranne ćwiczenia :

-Hantla 15 kg - 10 x 2

- Spacer 1 godzina

- 100 skoków

Wieczorem mam w planie brzuszki, hantla, przysiady oraz deska + boczki z tiffany :)

9 kwietnia 2014 , Komentarze (5)

No cóż spacerek oczywiście musiał być :) Godzina ruchu odhaczona ale co z tego skoro do mojego jadłospisu wkradły się niepożądane rzeczy ? :( Na szczęście z 14 papierosów dziennie dzisiaj tylko 3 ! :P Pomalutku rzucam :D

Co do ćwiczeń - no spacer 1 godzinka +  dodatkowo 200 brzuszków , 100 skoków na skakance  i hantelka 15 kg oburęczne 10 x 2 powtórzenia .

Jutro będzie lepiej - musi być. No i jutro z rana zrobie zdjęcia " przed dietą " i za równy miesiąc porównam :) 

A oto co wymyśliłam żeby widzieć jak mi idzie :P 

Powinna być jeszcze rubryka ilość papierosów ale niedługo nie będzie potrzebna ;p

Co sądzicie ? :)

9 kwietnia 2014 , Komentarze (1)

Każdą diete jest ciężko zacząć, kiedy jeszcze wczoraj na noc wsunęłam wielką porcje spaghetti . Dzisiaj sie obudziłam, patrze w lustro i powiedziałam sobie stop. Tak nie może być że musze mieć nadwage. To tylko i wyłącznie moja wina , sama doprowadziłam się do takiego stanu , a teraz z waszą pomocą motywacyjną z niej wyjdę !

Przy okazji diety mam zamiar rzucić palenie ;)

Dzisiejsze zaplanowane menu

Śniadanie : Kawałek chleba z szynką i pomidorek

II Śniadanie : Jabłko

Obiad : Ziemniaki z buraczkami ( bez mięsa )

Podwieczorek : Jogurt naturalny 

Kolacja : kawałek chleba z serem

Dzisiejsza aktywność : Spacer 1 godzina + podnoszenie hantli 10 x 2