Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

25 latka, która chce wyglądać jak milion dolarów ;)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5022
Komentarzy: 65
Założony: 15 kwietnia 2014
Ostatni wpis: 19 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
LilaLala

kobieta, 36 lat, warszawa

163 cm, 54.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

19 maja 2014 , Komentarze (1)

Dzis i wczoraj robimy interwaly z Fitness Blender + wyzwanie 100 przysiadow, ale tak roznych i tak fajnych, ze nie mgoe sie doczekac kiedy zrobie je znowu :) Polecam !!!!

Do tego sniadanie: owsianka z jablkiem, miodem, jogurtem i sloneczniekiem

II sniadanie: serek waniliowy (normalnie ich nie jem, ale z braku laku... )

obiad: kasza jaglana z warzywami :)

kolacja: 2 kromki chleba razowego, pomidor, ser zolty + pomarancza

w miedzy czasie wpadly 3 pralinki czekoladowe ;) 

14 maja 2014 , Komentarze (2)

Jezeli za oknem pada i nie macie ochoty isc pobiegac ( chcoiaz nie ukrywam, ze biegac uwielbiam wiec robie to niechetnie ;) to dobrym pomyslem jest pocwiczenie w domu czegos intensywnego.

Podobno dobrze wykonane 15 min interwalow jest bardziej efektywne w spalaniu tluszczu niz 45 min biegu. Cos w tym jest na pewno ;) 

Polecam Wam na youtubie FITNESS BLENDER maja mnoooooostwo roznych propozycji od tych 7 min do 1,5 h ;) Intensywne, mniej intensywne, rozciagajace itp....

Ja dzis zrobilam 2 sety - interwal 15 min + 15 min na brzuchi powiem szczerze, ze sie ze mnie lalo po tym interwale ;)

A do tego:

rano przed treningiem 1/2 banana i 2 daktyle - NIGDY nie cwicze zupelnie na czczo!

sniadanko: owsianka z jablkiem, 1/2 banana, miodem, słonecznikiem + kawa zbożowa

II sniadanie: bulka grahamka bakaliowa <3 + kefir

w pracy: kolejna bulka z bakaliami bo je uwielbiam i sa dosc male+ sok warzywny

po pracy: jeszcze nie wiem, pewnie omlet z pomidorem i rukola albo cos takiego ;)

Jutro mam dzien wolny wiec menu bedzie bardziej wyszukane niz to dzisiaj

Niestety wynika to z tego, ze pracuje w butiku i nie bardzo mam warunki do tego, zeby zjesc normalny obiad... raczej cos szybkiego na zapleczu ;) ALE jem co 3-4 godziny i tego pilnuje bardzo! :)

te bułki bakaliowe, ktore tak czesto jem kupuje w malej piekarni po drodze do pracy, sa z pelnego ziarna nadziane cudownie rodzynkami, suszonymi morelami i figami :) CUDO <3 ktore dodaje energii i jest tak pyszne, ze gdybym mogla to zjadalabym ich 10 :) Polecam popytac w Waszych piekarniach ;)

12 maja 2014 , Komentarze (3)

Dzis dzien pod znakiem sokow warzywnych, ktore kocham, a zwlaszcza pomidorowy z jakims ostrym dodatkiem. Bardzo polecm soki z Fortuny, maja dobry sklad i zadnych konserwantow. Niestety te z Tymbarku mialy ogromna ilosc soli w skladzie, wiec ich nie polecam...

sniadanie: owsianka z miodem, jablkiem, bananem i slonecznikiem + kawa zbozowa

II sniadanie: duuuzy kubek soku pomidorowego z tabasco + 2 daktyle

obiad: kasza jaglana 1/2 torebki z sosem szpinakowym na jogurcie naturalnym 

przed treningiem: kawalek pelnozianistej bagietki z serkiem i pomidorem + jajko na twardo

po treningu: 1/2 banana + jogut naturalny ze slonecznikiem + jablko

Dzis robimy 15 min na brzuch i posladki + 40 min biegu



11 maja 2014 , Komentarze (4)

Dzis i jutro mam wolny dzien wiec staram sie go aktywnie wykorzystac :)

15 min cwiczen na brzuch + 50 min biegu :)

sniadanie: owsianka z 1/2 banana, jablka z dodatkiem slonecznika i 2 kostkami gorzkiej czekolady + kawa zbozowa

kawa w starbucks ;)) kupuje tylko americano z zimnym sojowym mlekiem, bez zadnych slodkich dodatkow. taka lubie najbardziej, musze czuc smak kawy.

obiad: kasza jaglana (1/2 torebki) z sosem pieczarkowym na jogurcie naturalnym

przekaska: jablko, 2 wafle ryzowe z serem plesniowym i pomidorem

po treningu: omlet z rukola, serkiem, musztarda i pomidorem

do wieczornego filmu: pomarancza + gorzka czekolada

a poza tym domowy manicure (szkoda mi pieniedzy szczerze mowiac na taki w salonie... czasami wystarczy dobry pilniczek, preparat do zmiekczania skorek i patyczki do ich oduswania mozna kupic w sumie za 12 zl ;) a starczy na wiecej niz na jeden raz!

Szkoda, ze w warszawie pogoda taka sobie, ale przynajmniej nie pada ;)

troche motywacji raz jeszcze ;)

p.s. jak dla mnie 2 i 3 zdjecie to idealne i nie za chude cialo :)

10 maja 2014 , Komentarze (4)

Dzis biegalam przez 50 min - bylo cuuudownie :)))

Do tego rano 15 min cwiczen na sam brzuch :)

menu:

sniadanie: 2 kromki chleba razowego z pomidorem i serkiem + jajko na twardo + kawa zbozowa

II sniadanie: buleczka grachamka z bakaliami i maly kefir

na obiad: makaron pelnoziarnisty ze szpinakiem

po treningu: 1/2 banana, salatka ze szpinaku, rukoli i pomidora + 1 kromka chleba z serkiem 

deser do filmu: 1 pomarancz + rzadek gorzkiej czekolady

8 maja 2014 , Komentarze (4)

sniadanie: owsianka z jogurtem naturalnym, 1/2 jablka i 1/2 banana + kawa zbożowa

II sniadanie: 2 kromki chleba razowego z serkiem, pomidorem, swiezym szpinakiem

kawa :)

obiad na szybko: omlet z 2 jajek z serkiem, lyzeczka musztardy, rukola + salatka ze szpinaku i pomidorow.

przekaska: 1/2 banana + 1/2 jablka

bieganie 40 min + 10 min cwiczen na brzuch

po treningu: pelnoziarnisty makaron z sosem pomidorowym home made :)

wieczorem spotykam sie z kolezankami wiec pewnie dojdzie kieliszek wytrwanego czerwonego albo bialego wina.

motywacje:

8 maja 2014 , Komentarze (6)

No wiec.... :)

Tak jak pisalam jem ok 5-6 posilkow dziennie (malych, ale co 3-4 godziny ),

nie jem :fast foodow bo nie cierpię, nie piję alkoholu (moze lampka wytrawnego wina raz na 2-3 tygodnie), prawie nie jem slodyczy (czasami jak mi sie zachce to sobie zjem 2 rządki czekolady albo kupie kawałek sernika i nie robie z tego tragedii - trzeba miec troche dystansu ;)

Jem: glownie warzywa, platki owsiane, kasze gryczana, brazowy ryz, brazowy makaron, jogurty naturalne, owoce, ser bialy, ryby raz w tygodniu,  miod, orzechy, rodzynki, pije duzo kefirow itp itd... Nie jem miesa. Niestey ryby owszem, ale ograniczylam juz i tak, moze z czasem bede 100 % wege.

Nie ma powalajego efektu, ALE zdjecie robie w 1 dniu okresu i czuje sie opuchnieta troche... A dwa to ja widze efekty glownie w jedrniejszej skorze, zniknal mi cellulit i mam wrazenie, ze powoli i delikatnie smukleje ;) Mysle, ze 1 czerwca na Dzien dziecka zrobie sobie prezent w postaci zdjecia porownawczego i zobacze swoj cel :)

5 maja 2014 , Komentarze (2)

przed treningiem porannym: kawalek bagietki z miodem

po treningu: bagietka z pomidorem, serkiem, musztarda + 1/2 jogurtu naturalnego

w pracy: kefir naturalny + mala buleczka bakaliowa (razowa <3 )

potem: banan + maslanka jagodowa

kolacja: jajko na twardo, 1/2 serka cammember + 3 wafle ryzowe z pomidorem i serkiem, szklanka soku warzywnego

Kocham taki tryb zycia <3

Kocham poczucie kontroli <3

Kocham zauwazac co rano efekty swojej pracy :)

4 maja 2014 , Komentarze (2)

sniadanie: 1 kromka chleba razowego , jajecznica z 2 jajek, pomidor

przekaska: banan i male jablko

w pracy: kefir 

po pracy: kanapka na bagietce na zakwasie z pomidorem, serkiem i musztarda

BIEGANIE :) 35 min + 10 min cwiczen na brzuch :)

po treningu: 3/4 puszki tunczyka + kawalek bagietki + pomidor

i relaks przy filmie z jablkiem ;)

nie jadlam dzis obiadu jako takiego bo nie mialam czasu zeby cos ugotowac, ale jutro juz bedzie na pewno :)

milego wieczoru :)

2 maja 2014 , Komentarze (3)

rano 40 min ćwiczeń :) 

Teraz w pracy do 20.00 alr z zapasem dobrego jedzenia

Foto mojego śniadania dzis to 1.5 kromki chleba razowego z serkiem pomidorami i rukola, do tego 2 jajka na twardo i kawa zbożowa :)

Milego dnia wszystkim :))