Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Dadzira

Ja wiem, że nie każdy wierzy, jasne.. wiem, że wkurza noszenie masek, obostrzenia, zamknięcia. Ale wirus jest prawdziwy, ludzie chorują i umierają, wiec jak wiesz, że spędziłeś pare godzin z zarażonym, gdzie dystansu nie trzymałeś, lał się alkohol i nie pamiętasz co robiłeś, siedź ma tyłku chociaż przez tydzień jeśli możesz, a nie od imprezy do imprezy.... do jasnej ciasnej, wkurza mnie to bardzo.. 

moi Rodzice od 2 tygodni walczą, z Mamą nie jest najlepiej.. 

Ok, w lutym utrata tylko albo aż 2 kg. Super ze idzie w dół, mogłoby szybciej, ale wiemy jak jest. Ani wiek ani dragońska dieta, dużo ruchu, okres to z waga może być różnie. Najważniejsze, że coś się zmienia. Szkoda, że nadal nie zrobiłam pomiarów, trudno. 

Za 8 dni roboczych powinnismy mieć wstępna decyzje kredytowa. Zobaczymy...

Z pracą ciulową albo biorę co dają albo out ...

Dodatkowo spółdzielnia będzie remontować nasze tarasy w tym roku, super, ale przypominam mamy dwójkę małych dzieci, w zeszłym roku zrobiliśmy siatkę na kota,położyliśmy panele a teraz będą to wszystko ściągać i wymieniać. A miałam tam pic kawę i relaksować się w lecie.. ogólnie będzie hałas i brud i dramat jakiś..

Plus wylałam dziś kawę w samochodzie, wiec czekam tylko zeby bank odrzucił nasz wniosek i jest komplet ciulowych rzeczy na ten tydzień. W przyszłym pewnie kolejne załamania.

Pozytyw nadal nie chce zajadać czy zabijać stresu, chce za to zrobić jakiś mega ciężki trening. Mam nadzieje, że wieczorem się uda..

Młodsza dała dziś popalić w nocy.. od soboty mamy problem ze snem, mam nadzieje, że w krótce się to uspokoi, bo wiele mnie to kosztuje psychicznie, a co dopiero ją.

Ogólnie bardzo nerwowy czas dla mnie. Czeka mnie rozmowa w końcu o mojej przyszłości w obecnej firmie i próbuje sobie powtarzać, że no stres będzie co będzie ale sama wiecie jak jest.

I ten głupi kredyt, tez sporo nerwów z tym jest a wszystko przez moja księgowa. No ale jak powtarza mój Mąż, zrobiliśmy co mogliśmy, teraz już nie mały na to wpływu. W razie czego dom będzie za rok.

Edit: a dodatkowo na klatce mamy remont, yupi :(

Oczywiście z dieta, ale głównie z planami na dom. Na razie przygotowujemy nasze finanse, żeby wszystko się zgadzało i dobrze wyglądało pod główny kredyt.

od tygodnia codziennie szczotkuje się na sucho i wycieram balsam, zależy mi na ujędrnieniu skóry głównie, zobaczymy jak to będzie. Chudnę sobie powoli, więc mam nadzieję, że skóra będzie ładnie się kurczyć, skracać, wchłaniać czy co ona tam robi, ale ma być ładnie :)

KOLAGEN, pijecie? Jakie marki polecacie?

Taaaaak, zostanę Mamą Chrzestną! Bardzo się cieszę, nie mogę się doczekać. Będzie super :) Chyba czas zbierać na komunie :)

Ciekawe czy to jeden z najczęstszych tytułów na vitalii, ciekawe czy vitalia zrobiła kiedyś podsumowanie albo ranking :)

ale tym razem nie chodzi o zmianę wagi, życia czy diety :) wprowadziłam zmianę związane z moim sprzątaniem i niechęcią do niego. Mam postanowienie, że codziennie będę sprzątać jedno pomieszczenie, wczoraj była łazienka, dziś kuchnia i mała łazienka, jutro szyby itp a w niedziele kurze. Mam nadzieje, że dzięki systematyczności sprzatanie przestanie być katorga a wejdzie mi w nawyk :)

z praca dalej cisza, czekam, martwię się ale piłeczka jest po drugiej stronie..

Nic mnie tak nie potrafi wybić z równowagi jak moja praca. Byłam dziś załatwiać dokumenty w związku z moim powrotem i to co usłyszałam o swoim przyszłym stanowisku.... masakra... bez wchodzenia w szczegóły, ale tako brał szacunku i brak zrozumienia dla drugiego człowieka, że szkoda gadać. Nigdy nie było kolorowo i wiem, że w biznesie nie ma sentymentów, ale kurczaczek... no nic jedynym plusem nerwów i łez okazuje się, że nie ciągnęło mnie do jedzenia czy słodyczy. Marzy mi się spacer, ale pogoda nie nastraja, żeby ruszać z Młodszą w świat. Zobaczymy, może przejdę się jak już położę dziewczyny.

Zaczynam nowe pudełka, tym razem Afterfit, z tej okazji otrzymałam od nich kod rabatowy dla znajomych, 5% ale zawsze coś. Więc jeśli macie ochotę bierzcie :) Już nie mogę się doczekać jakie pyszności na mnie czekają :) od czwartku start (plus oczywiście pączek musi być ;)) A  

kod: TGcKcz

A właśnie planujecie jeść paczki w tłusty czwartek?

Co polecacie na ujędrnianie? Na walentynki dostanę szczotkę do szczotkowania na sucho, ale chodzi mi o krem? Macie jakieś sprawdzone, żeby skóra się ładnie wchłaniała? Żeby nie został mi piękny skórny zwis? 

No i jak minął weekend? U nas się działo, ale było super :)