Urlopu czas dalszy, plażingu czas trwa 
.
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
Nie oceniaj pochopnie moich wpisów. Czasem nieprzemyślane słowa ranią.
Gdyby cię to interesowało to choruję na insulinooporność, choroby tarczycy, niewydolność nerek, nadciśnienie a pomimo to wygrałam z sepsą. Teraz walczę z wagą i wiem, że z nią też wygram !!!
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 142378 |
| Komentarzy: | 3150 |
| Założony: | 31 maja 2014 |
| Ostatni wpis: | 29 września 2022 |
Postępy w odchudzaniu
21 lipca 2014 , Komentarze (4)
Wczoraj rozpoczelam urlop nad morzem i pech chcial dostalam @.
Nie za ciekawie sie czuje.Ale pocieszam sie ze jutro juz bedzie lepiej,
Wvzoraj spory kawalek pospacerowalysmy brzegiem morza, wiec dzien byl aktywny fizycznie
19 lipca 2014 , Komentarze (4)
Wczoraj miałam wolne, cały dzień na wyjeździe więc nie było za bardzo diety :)
Tzn, mam na mysli to, że zjadłam bułkę (chyba od ponad miesiąca jadłam pieczywo)
Dziś jeszcze idę do pracy, a jutro zaczynam urlop :)
Postaram się na telefonie zaglądac na Vitalię, ale nie wiem czy dam rade zaglądac do Waszych pamiętników, jednak po powrocie nadrobię to obiecuję
18 lipca 2014 , Komentarze (5)
Wczoraj kupiłam matę do cwiczeń i już została ochrzczona 
Cwiczyłam tak intensywnie, do tego gorąco w domu, że pot kapał ze mnie strumieniem
0,5 kg mniej na pasku
17 lipca 2014 , Komentarze (6)
No tak, niby tak "dokładnie" odchudzam się od ponad miesiąca a dopiero wczoraj kupiłam sobie centymetr 
Zrobiłam wszystkie pomiary do tabelki o zgrozo wyszło mi, że przy mojej wadze i rozmiarach mam 51 % tłuszczu!!!!
Szkoda tylko, że nie zrobiłam pomiarów na początku mego odchudzania, wiedziałabym wtedy ile procent tego tłuszczu straciłam.
No, ale cóż , nie poddaję się i walczę dalej
14 lipca 2014 , Komentarze (6)
Kilka dni z rzędu sprawdzałam wagę, żeby byc całkowicie pewną i jest !!!
Śmiało zmieniłam wagę na pasku, chyba wiecie jaka to radocha
Dziś mam wolne, mam nadzieję, że będzie to dzień aktywny fizycznie
13 lipca 2014 , Komentarze (5)
Udało sie, wczorajszy grzeszek odkupiony :)
Najgorzej było wieczorkiem , oj jak mialam ochote na jedzonko, ale wytrzymałam 
12 lipca 2014 , Komentarze (3)
Wczoraj popełniłam błąd .
Może to nie aż taki straszny bład, ale wiem, że bardzo niezdrowy.
Tak dawno nie jadłam parówek, że wczoraj się skusiłam , zjadłam 3 !!!
i lody
Dobrze, że dziś pracuję, nie będą mnie kusic w domu (bo jeszcze zostały )
Sobotę muszę odpokutowac, wieczorkiem dam znac jak poszlo
Trzymajcie za mnie kciuki
10 lipca 2014 , Komentarze (4)
Tak jak wczoraj obiecałam - pocwiczyłam
Dotrzymałam słowa !!!
Jestem zadowolona 
9 lipca 2014 , Komentarze (7)
Dziś miałam wolne, myślałam, że pocwiczę, ale gdzie tam,
Niby wolne a czasu brak, to pranie, to prasowanie , sprzątanie, wyjście po zakupy i dzień minął.
Wieczorem jestem zmęczona i nie mam czasu na jakiekolwiek cwiczenia, ale jutro obiecuję :
Muszę pocwiczyc, nie mogę zawalic !!!