Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

pracuje na pełen etat w domu wychowuje 2 dzieci

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 11057
Komentarzy: 202
Założony: 3 czerwca 2014
Ostatni wpis: 10 marca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
gorcia5480

kobieta, 32 lat, Miechów

165 cm, 105.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: poprawić swoją psychikę :D:D stracić trochę na wadze :D

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 października 2014 , Komentarze (4)

witam was kochane ostatnio mam wiele na głowie wiec nie zaglądałam ale szybko nadrabiam zaległości a wiec jadłospis podobny do ostatniego choć wczoraj na obiad byly filety rybki ... mam bardzo duzo szkiców wiec siedze godzinami przy nich jak to sie mówi święta zapasem :):)   jezeli ktoś chciał by szkic zapraszam :D:D  przez ostatnie 2 dni stoje na 30 miutach skalpelka i wymiękam nie daje rady więcej :(:( może z czasem sie uda ... a dziś na świat przyszło 5 szczeniąt mojej kochanej suczki bede musiała poszukać im dobrych doków  wstawie mam fotke piesków możę ktoś się zainteresuje ale odbiór wyłącznie osobisty za ok 2 miesiące   to tak w skrucie dalej zmieniam swoje nastawienie psychicznie i staram sie do każdego uśmiechnąć :D:D   dobra to chyba tyle na dzisiaj pozdrawiam i wysyłam wam pare fotek :D:D

27 października 2014 , Komentarze (2)

witacie kochani jestem  dostałam wiele zleceń na szkice i mam naprawde dużo roboty ale co będzie przed świętami .... :):) ale czego sie nie robi z pasji  

dziś sniadanie 7.00 chlebek ciemny z słonecznikiem + pomidorek 

10- serek wiejki 

13- zupka krupnik 

16- jakaś przekonska

19 - kolacja <możę zmów sobie odpuszcze>

tak więc mój jadłospis w miedzy czasie skalpel  mam nadzieje ze dobije do 30 minut jutro wam sie pochwale :):) jak stoja z wagą nie wiem za tydzień zrobie ważenie ::) i będzie wszytko wiadomo  czy już są moje 2 cyferki.. marazie zmykam bo pracy poniedziałkowej ful a trzeba się przed 14 obrobic bo synek z przedszkola wraca :):)  buziolki i przesyłam wam moją dobrą energię :)

24 października 2014 , Skomentuj

dziś już 18 minut skalpelka ....staram się z dnia na dzień coraz więcej ... tak więc piątek  dziś  i robie sobie weekend wolny z ćwiczeń dietke utrzymam   

śniadanie 7.00 chlebek z szynką 2 kromki 

10.00- serek wiejski z cebulką

13.00-  kasza jęczmienna z sosikiem i piersi kurczaka 

16-jabłko 

19. kolacja . omlecik jajeczny 

według zaleceń troszku zwiększyłam dawki jedzenia. może nie do kąca zdrowo ale musze używać tego co mam pod ręką w domku ...... w nocy z mojim maciusiem troszku było nie zaciekawie bo gorączkuje wiec letko zmęczona jestem wiadomo dzieci najważniejsze :D:D buziolki 

22 października 2014 , Komentarze (4)

Właśnie zrobiłam  skalpelka niestety tylko 15 minut ... do niedawna dawałam rade całego przed wypadkiem z kostką ale powoli powoli i dam rade całęgo muszę się przyzwyczaić :) jeszcze troszkę i dam rade ...

dziś 

9.00- serek wiejski 

11.00- jabłko

14.30- obiad duszone mięsko

18.00- jakaś kanapeczka

20-21. kolacja <jeszcze nie wiem sie zobaczy>

oczywiście woda 

uśmiech dla was :D:D:D:D:

21 października 2014, Skomentuj
sprzątanie,183,11,80,1224,101,1413895238
Dodaj komentarz

21 października 2014 , Komentarze (4)

Dzień 1 Nowego Planu 

 Wtorek 

9.00  -śniadanie serek wiejski 

12.00- jabłko 

15.00 -zupa buraczkowa 

18.00- jogurt 

21.00- jakaś może kolacja jeszcze nie wiem 

w między czasie dużo wody :):)  

tak miej więcej wygląda dzisiejszy jadłospis , ponieważ dałam sie dziś pokusie, i spałam dłuże,j bo prawie do 9.00 jutro wstanę szybciej :D:D   dziś na tą chwile ćwiczyłam,  13 minut skalpela,  bo kochane maluszki nie dały więcej, ale wszytko małymi kroczkami i jak dzieci w dzień pójdą na drzemkę, to spróbuje jeszcze raz podejść do ćwiczeń :)   chyba złapała mnie szwagierka na ćwiczeniach :D:D.... <to nic> :)

Już tłumacze dlaczego zaczynam od nowa! ... ponieważ przez ostatni miesiąc, ćwiczyłam w kratkę. i miałam swoją chwile słabości, to nabrałam ostatnio dużej motywacji :D:D i od dziś mam zamiar w tym pamiętniku opisywać wszytko, wczoraj robiłam pomiary, i w sumie od wcześniejszych intensywnych ćwiczeń za dużo się nie zmieniło. muszę to naprawdę nadrobić a mam na to całe życie swoje :D:D jako że mam dopiero 23 lata, wiec mam na zmienienie siebie sporo czasu, nie będę się spieszyć po prostu wszytko malutkimi kroczkami zmienię:):)  moim postanowieniem jest zmienienie nie tylko wyglądu ale pracy nad swoją psychiką :):) dlatego co dzień będę wysyłać wam swoją dobrą energię i uśmiech :):)   

zmykam ogarniać dom :):):)

Pozdrawiam was kochane  :*:*:*

20 października 2014 , Skomentuj

dziś poniedziałek ... byłam z synkami u lekarza na kontroli, młodszy już wyleczony ale starszego teraz złapała jakaś wirusówka i niestety ale musi zostac jeszcze w domu .... 

zaliczyłam skalpelka ale tylko do połowy, niestety dzieci nie dały skączyć :( jutro będzie lepiej :D:D  dziś wysyłam wam uśmiech,  i swoją pozytywną energię :D:D:D:D:D   

:D:D

19 października 2014 , Komentarze (4)

Moja chwila słabości najwidoczniej mija :):)... dziś wyprostowałam włosy, umalowałam się, nawet założyłam sukienkę i powiedziałam sobie jak schudniesz będziesz super laską ..... zwykle jestem taką małą szarą myszką, odzywającą się jak trzeba.  Przez moją nadwagę nie potrafię komunikować się z ludźmi,  zawsze wydaje mi się ze jak z kimś rozmawiam, ludzie w myślach śmieją się zemnie ...? Może dlatego jestem uważana  za DZIWNĄ... itp... chce się zmienić, mam nadzieje ze jak uda mi się dojść do tego co chcę osiągnąć, to uda mi się otworzyć do ludzi, taki mój mały smutny sekret :(

Ostatnio dałyście mi siłę do pracy, więc ją wykorzystam od dziś będzie co dzień gościł u mnie uśmiech na twarzy, mam nadzieje ze ćwiczenia nie tyle pomogą mi schudnąć, o czym mażę, ale pomogą mi uporać się z moją słabą psychiką, mam nadzieje ze za akceptuję sama siebie:) 

  Dziś wysyłam wam troszku swojej długo wyczekiwanej  pozytywnej energii :)   w zdjęciu :):)  

11 października 2014 , Komentarze (6)

dziękuję za ostatnie kopniaki w dupe ..... biore się za siebie... mam nadzieje ze moja chwila słabości mineła ... i znów slonko zaświeciło :)...  mam takie marzenie być szczuplejsza ..... by ludzie przestali się zemnie naśmiewać ... najwiekszą moją zmorą są strasznie grube ręce i wiszący brzuch po ciążach .... :( ... wszystko co robie robie dla siebie i dla swojego zdrowia ...:)

9 października 2014 , Komentarze (4)

witam .... jakoś ostatnio spadło wszytko... motywacja.... i same ćwiczenia... waga stoi w miejscu i cm też ... do tego dzieciaczki chore .... brak mi sil do życia widze ze zaczełam się zaniedbywać od nowa.... przestałam sie malować i ubierac zaczełam ciągle chodzić w dresach i przestało mnie interesować co myślą ludzie o tym .... możę to wina tego ze wszytko na mojich barkach nie moge sie ogarnać ... brak wsparcia z strony rodziny brak wsparcia z strony męża.... jak i znajomych ...marze o schudnięciu .. ale nic mi nie wychodzi ....:(:(..... może ktoś tu doda mi kopa w dupę ...i zagoni do zadbania o siebei bo przeciesz dbanie o dzieci jest najważniejsza ale o siebie chyba też