jest zle jest bardzo zle ,nie bede nawet pisac jak bardzo ...masakra ...tak żle jeszcze nie było ....nie jestem fajna laska z krągościami jestem wielkim otyłym babskiem ,co za obłed...ja naprwde chce schudnac ...ale nie umiem nie potrafie ,jestem mało odporna na głód a głodna jestem właściwie cały czas....w zeszły weekend byłam z ojcami na weselu ...oczywiscie sama bez partnera ,miałam suer kiecke ,tak mi sie wydawalo i wygladałąm super ,tak mi sie wydawało ...wszystko to jakis koszmar był ,wszyscy patrzyli tylko na mnie ,nawet na chwile pomyslałam ze to dlatego ze tak dobrze sie prezentuje ,gdy była w wc usłyszalam jak jeden z gosci mówi do drugiego,ze tak otyłej kobiety na żywo nie widział nigdy i ze pewnie mam jakiegos dokarmiacza ...uwyłam sie jak głupia ,no dobra waże ciut wiecej ale ze az tak mnie ludzie widza ...nie wierzyłam ...wieczorem zmierzesie i zwarze i wszystko jak na spowiedzi podam i chyba czas powaznie dupke ogarnąć ....