Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (63)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 16749 |
Komentarzy: | 539 |
Założony: | 2 stycznia 2015 |
Ostatni wpis: | 12 października 2016 |
Postępy w odchudzaniu
Moja aktywność - spaliłam 26 kcal
Szybki wpis z rana, w trakcie przygotowań mojej małej uczennicy do wyjścia :)
Po wczorajszych wieczornych, wymuszonych trochę ćwiczeniach czuję się fantastycznie. Wstałam uśmiechnięta i pełna energii :)
Nie mogłam się oprzeć wadze, gdyż próbowałam ją omijać szerokim łukiem ale wołała mnie na każdym kroku :) I co?! 800g mniej! Mam swój kolejny maleńki sukces :)
Pewnie wiecie, z jakim zapałem będę dziś ćwiczyć? :)
Pozdrawiam Was Kochane i miłego dnia :*
25 minut raptem ale pierwsze 3 ćwiczenia Ewki ze Skalpela 2 zrobione. 3 x 15 powtórzeń. Do tego 40 brzuszków - 2 x serie 10,5,5. I aż 18 przysiadów :)
Idę teraz na spacer z psem, co by odsapnąć przed zmywaniem.
Endorfinki ewidentnie wytworzone. Już lepiej na duszy :)
Zważyłam się dziś rano i tak jak się obawiałam waga ani drgnie. No ale 2 dni leżałam plackiem. Wczoraj z ćwiczeniami średnio ( nie mogłam wytrzymać 26 minut). Zrobiłam jeszcze wieczorem całe 10 brzuszków i aż 17 przysiadów ;/ Załamać się idzie jak patrzę do jakiego stanu się doprowadziłam. Człowiek młody, powinien mieć dużo siły i energii a jest taki ociężały, ciężko się za cokolwiek zabrać.
Cały dzień dzisiejszy jakiś mentalnie do dupy. Teraz siedzę od godziny czasu i próbuję się zabrać za ćwiczenia. A jeszcze sterta zmywania czeka.
Potrzebuję chyba jakiegoś kopa w tyłek..............
Moja aktywność - spaliłam 206 kcal
Wróciłam po 2 dniach nieobecności i braku aktywności. Zaległam na ten czas w łóżku z gorączką. Okropieństwo.
Dziś na szczęście czuję się już duuuuużo lepiej. Martwi mnie tylko brak aktywności fizycznej przez te 2 dni. Jutro dzień ważenia i obawiam się, że efektu nie będzie :(
Dziś poćwiczyłam z Ewą Ch. Skalpel 2, natomiast tylko 15 minut. Teraz idę z piesem na dłuższy spacer. Po powrocie, zaglądnę jeszcze do Waszych pamiętników. :) Ciekawa jestem jak Wam idzie :)
Pozdrawiam Cieplutko :)
NOWE POSTANOWIENIE: NIE JEŚĆ PO 20!!!!!!!!!
Moja aktywność - spaliłam -247 kcal
Drugi dzień roku, drugi dzień walki z sobą i o siebie :)
Pierwsze postępy już są.
1. Od dwóch dni nie tknęłam coca-coli, której do tej pory wypijałam 2l dziennie.
2. Ćwiczenia z Ewą Ch. wykonane w całości!!! Całe 26 minut :) Gorąco polecam początkującym :)
Co do diety, jadłam dziś to co normalnie, tylko chleb zamieniłam z białego na razowy i a na obiad zapodałam połowę normalnej porcji ziemniaków.
A jak u Was? Mam nadzieję, że też pierwsze powody do dumy już są? :)
1.01.2015. Pierwszy dzień Nowego Roku, nowych postanowień, nowych wyzwań i dzień zamknięcia wszystkich starych spraw.
Dla mnie to również pierwszy dzień walki o siebie, o swój wygląd, o powrót do ciała, które kochałam ( dokładnie 7 lat temu ).
Zaliczyłam dziś trening z Ewą Ch.
Dokładnie ten. Udało mi się wytrzymać całe 10 minut. Może to nie wiele, natomiast pierwszy krok do nowej siebie.
Co do posiłków, mało kaloryczne, natomiast jeszcze nieregularne i niedopracowane tak jak bym tego chciała.
Powoli dojdę do wprawy i ogarnę wszystko!!! :)
Trzymam kciuki za swoje postępy oraz Wasze noworoczne postanowienia!!! Wspólnie damy radę! :)