Cześć dziewczyny! w skrócie dzisiejszego dnia, po wczorajszym wieczornym treningu miałam straaaszne zakwasy przez co z łóżka ledwo zeszłam! nadal mi trochę dokuczają ale da się przeżyć ;) dziś zrobię troszkę lżejszy trening, takie dokładne rozciąganie całego ciała. Moje dzisiejsze menu było pyszne i zdrowe, z obiadem były małe zawirowania gdyż przedłużył mi się spacer z synkiem i nie zdążyłam ugotować kaszy:
śniadanie: płatki owsiane górskie z mlekiem 2%
II śniadanie: shake z mleka, małego banana, pestek dyni i płatków - ja użyłam niestle jogurtowe (zdjęcie shake poniżej)
obiad: bułka ciemna z rukolą, pomidorem i piersią z kurczaka w bazylii dogryzłam to jeszcze połówką małego banana
kolacja: serek wiejski z ziarnami słonecznika i garstką płatków zbożowych
shake z II śniadania
jedzonko w ramach obiadu