A moja rodzinka będzie miała dziisaj zupkę pomidorową i chinszczyznę ( czyli ryż , kurczak pokrojony w paski, warzywa i sos chinski zrobiony przeze mnie)
Pychotkę mają, ale ja mam swoje żarełko i tez całkiem smaczniutkie.
Gosia odchudza sie ze mną i dlatego pewniej się czuję. Napewno damy radę!!!
