Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem żoną, matką i kochanką :) Jestem makjażystką :) Jestem optymistką, chłonną życia, ciekawą świata i poznawania nowych ludzi. Jak wiele pań i panów borykam się z nadmiernymi kilogramami i od jakiegoś czasu z nimi walczę, mam nadzieję że z vitalią i osobami które tutaj są osiągnę zamierzony cel :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 456704
Komentarzy: 1957
Założony: 8 lutego 2006
Ostatni wpis: 16 maja 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Agniess

kobieta, 52 lat, Szczecin

166 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 czerwca 2007 , Komentarze (34)

Poniewaz niby ostro sie za siebie wziełam spróbuje ułozyc sobie menu na dzien dzisiejszy i go dzielnie przestzregac
sniadanie:mały jogurcik
obiadek: fasolka szparagowa gotowana na parze z łyzką oliwy z oliwke, sól, pieprz i moz emały kawałek piersi z indyka pieczony w foliii
podiweczoek: dwa małe ciasteczka
kolacja:saąłtka z pomidora, ogórka i sałaty + sos z oliwy z oliwek, octu balsamicznego , ziół i czosnku
na wieczór: sok z grejpruta

4 czerwca 2007 , Komentarze (4)

snaidanie: kefir 0% -350 gr
obiad: sałątka z pomidora, ogórka, papryki , sałaty i sos jogurtowy-taka normalna miska
kolacja: mała miseczka chińszczyzny: makaron chiński, mięsko wieprzowe, warzywa, sos słodko-kwaśny-nie mam pojęcia ile to kalorii...ale mam nadzieję ze nie przekroczyłam 1000 kalorii

3 czerwca 2007 , Komentarze (3)

No niestety nawet i mnie choróbska dopadają, w dodatku przed samym slubem córki mojej przyjaciółki, ale dzisiaj wezmę antybiotyk i do soboty powinno byc ok. Jestem w prawdzie ostatnia do brania tak silnych leków , ale wole nie ryzkowac , bo przy anginie to róznie sie konczy , a nie chciałabym rozłozyc się i nie pojechac na wesele. Dlatego dzisij tableta, ciepła herbatka i do łózka . Z dietka się trzymam w tym tygodniu mam zamiar zgubic dwa kilo, będę zarła same warzywka i soki z grejpfrutów!!! Miłego tygodnia wam zyczę ...trzymajcie się

30 maja 2007 , Komentarze (8)

Zeby w miarę dobrze wyglądac musze się za siebie porzadnie zabrać...czyli mało węglowodanów, mało cukrów, troszkę owoców i dużo warzyw i wody!!!!!!! I bardzo dokładnie licze kalorie....efekt będzie napewno!!!
A dla mojej motywacji:

28 maja 2007 , Komentarze (3)

Chyba oszaleje ze szczęscia....juz przebieram nózkami...nie mogę się doczekać...
i teraz:

27 maja 2007 , Komentarze (2)

Dzisiaj zjadłam obiad u teściowej, pyszna młoda kapusta , mięsko duszone , mizeria i marchewka gotowana.....zjadłam to wsyztsko bez ziemnaików i sosow....i nie bedzie tak zle, bo nie rusze kolacji....
a i sniadanie było skromne...no cóż...czasami tzreba sobie pozwolić na odrobinę szczęścia.....no nie?  A bym zapomniała kupiłam sobie elegancką spódniczkę, nowy błyszczyk i kredkę do ust......to juz tak pod kątem wesela Magdy , córki Ali.....mojej przyjaciółki....
tak tak , 9 czerwca bierze ślub.....będzie fajnie.....

23 maja 2007 , Komentarze (15)

Niestety w tym roku mój ślub sie nie odbędzie....własnie powiadomiono mnie ze uniewaznienie slubu koscielnego moze potrwac do pół roku....a ja zimą slubu nie chcę brac.........ja kocham ciepełko i słonce!!!! Naprawdę nie dane mi chyba....:(

23 maja 2007 , Komentarze (1)

Ostro się za siebie biorę , dokłądnie będę liczyła kalorie i nei będe jadła węglowodanó ani cukrów......tylko w ten sposób będę szczupła i zdrowa!!!!
A dla mojej motywacji....

22 maja 2007 , Komentarze (5)

No tak ....wiedziałam ze kiedys nie wytrzymam i najem się od syta....zjadłam pyszny chlebek staropolski z masełkiem i zółtym serkiem z ogórkiem małosolnym....no oczywiscie nadprogramowo ( dwie kromki) , i cieńką kiełbaske sląska...i dwa cukierki czekoladowe i wafelka....ech....musze wuypić ziłółka przeczyszczające