Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem żoną, matką i kochanką :) Jestem makjażystką :) Jestem optymistką, chłonną życia, ciekawą świata i poznawania nowych ludzi. Jak wiele pań i panów borykam się z nadmiernymi kilogramami i od jakiegoś czasu z nimi walczę, mam nadzieję że z vitalią i osobami które tutaj są osiągnę zamierzony cel :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 456537
Komentarzy: 1957
Założony: 8 lutego 2006
Ostatni wpis: 16 maja 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Agniess

kobieta, 52 lat, Szczecin

166 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 marca 2007 , Komentarze (2)

Na obiadek dzisiaj zrobiłam mojej rodzince typowe polskie jedzenie, schabowe, ziemniaczki i kapustke na ciepło!!!
Sama zjadłam kapuste bo gotowana była, i ze dwa moze trzy małe kawałeczki kotlecika. Idę dzisiaj na siłownię , więc połąże trochę na bierzni zeby te parę kawałeczków spalić!!!

1 marca 2007 , Skomentuj

sniadanko: 2 jajka i pomidor!!!!
kawka z mlekiem i woda!!!

1 marca 2007 , Komentarze (1)

Będe trzymać dietkę zeby chociaz w połowie wyglądać tak jak ona!!!

28 lutego 2007 , Komentarze (6)

Siłownia zaliczona( prawie dwie godziny)
dietka utrzymana!!
Rano na sniadanko: koktajl z jogurtu i natki pietruszki
obiad: fasolka i marchew gotowana
kolacja: sałatka  z pomidorów i ogórka, mała cebulka..
teraz jedno jabłko!!!
Chyba nie zle mi poszło!!!

28 lutego 2007 , Komentarze (3)

dzisiaj na sniadanko jogurt naturalny z natka pietruchy!!!!pycha a jakie zdrowe....jade teraz poćwiczyć....aha , kilo z nowu mniej!!!

27 lutego 2007 , Skomentuj

Kolacyjka: kawałek białego sera i pomidor, kubek pomidorowej....nie najgorzej jak na jeden dzien...nawet ze zjadłam jedno nadprogramowe ciacho, jutro siłownia i diety ciąg dalszy...aby bez weglowodanów i jak najmniej cukru!!!1

27 lutego 2007 , Komentarze (2)

sniadanko: serek homogenizowany z iołami i dwa pomidorki
obiadek: pierś gotowana i warzywka z patelni

27 lutego 2007 , Komentarze (3)

Toz to prawie nieprawdopodobne....juz trzeci dzień nie jem ukochanego chleba, makaronów, ziemniaków itp....
i czuje sie lżejsza i mam mniejszy brzuszek...no proszę....nic dziwnego ze wszystkie amerykańskie gwiazdy unikają węglowoadanów jak ognia...
oby tak dalej...

26 lutego 2007 , Komentarze (2)

sniadanko: sałatka z pomidorka, małegoogóreczka, cebuli  i papryczki polana sosem vinegret
obiad: mała piers z kurczaka pieczona, fasolka zielona gotowana, dwa ogórki konserwowe