Jestem żoną, matką i kochanką :) Jestem makjażystką :)
Jestem optymistką, chłonną życia, ciekawą świata i poznawania nowych ludzi. Jak wiele pań i panów borykam się z nadmiernymi kilogramami i od jakiegoś czasu z nimi walczę, mam nadzieję że z vitalią i osobami które tutaj są osiągnę zamierzony cel :)
Ponoc ogórkowa ma mało kalorii ,a do tego jest całkiem dobra!!!!! Dlatego własnie na obiadek zaserwuje sobie zupkę....a mojej rodzince piersi kurczaka w panierce, mizeria i ziemniaczki z czosnkiem....ale im zazdroszcze!!!!!!!!
Dzisiaj wypiłam kawe z mlekiem, kubek wody i zjadłam dwie kromki razowca z chudym białym serkiem , pomidorkiem i szczypiorkiem , jeden plasterek wedlinki. Jakies 330 kalorii. Mała uwaga....mam dosc zimy!!!!!!!!!!!!
Wczoraj wieczorkiem zjadłam dwie kromki razowca z chudym serkiem białym i pomidorkiem i szczyiorkiem , takze nie wiele , ale za to pózniej pochłonęłam jednego jezyka, jedno ciasteczko kruche i jedna baryłeczke z alkoholem....no i po co to było????
Gdyby nie mój pamięnik i wasze wsparcie, nie dałabym rady trzymac dietki i pewnie skonczyłoby się to na obzarstwie .Tak schudłam juz 3, 80 kg i choc tego specjalnie nie widzę to i tak się cieszę. Dzisiaj zjadłam na sniadanko kromke razoewgo chlebka, jedna chudą wedlinkę , jajko ugotowane na twardo , kawa. Teraz pije druga szklankę wody i czuję się coraz lepiej
Musze koniecznie wpisac ile wczoraj zjadłam, no wiec od rana dwie kromki razowego chlebka z chuda wedlinka i pomidorkiem, pózniej kawa , woda , sałątka z tuńczykiem , gołabek duzy , na kolacje jedna kromka razowca i papryka czerwona. Wyszło około 1000 kalorii, mam nadzieję. Co myslicie o moim jadłospisie??
Witam w niedzielny wieczór . Wróciłam własnie z Międzyzrojów i zamiast cieszyc sie pobytem nad morzem, musiałam przeistoczyc sie w pielęgniarke. Wszyscy dosali ostrej biegunki i gorączki i właciwie Olek i Patryk juz maja sie dobrze , a moja córcia która ma niecałe dwa latka ma nadal ostra biegunkę i nie wiem co robic???
W weekend czyha więcej pułapek bynajmniej na mnie , a bo to imprezy , wyjscia do restauracji itp. Trudno wtedy się oprzec jakims smakołykom czy napojom alkoholowym...ale póki co nie dopuszczam do tragedii kalorycznej...Dzisiaj zjadłam 4 kromki chleba razowego , jeden pomidor, serek homogenizowany chudy, jedna kiełbaske drobiową , dwa pierogi ruskie i łyzeczke masła. Wyszło jakies 650 kalorii. Co myslicie o moim dzisisejszym jedzonku??