Dzisiaj prawie cały dzień leniuchowania Tylko po południu poćwiczyłam z moim kochanym a tak to resztę dnia oboje przeleżeliśmy.
Jedzonko na poniedziałek i wtorek:
I śniadanie - jajecznica z 2 jajek na odrobinie masła + pół pomidorka + chlebek chrupki + kubek kakałka
II śniadanie - batonik zbożowy
Obiad - udko kurczaka + pół brokuła
Podwieczorek - ciasteczka zbożowe San
Kolacja - ciemna bułka, twarożek chudy i dżem truskawkowy niskosłodzony
Jutro niestety będę musiała sobie zamienić podwieczorek z obiadkiem. Nie mogę wziąć obiadu ze sobą, a zazwyczaj jadłam coś na zajęciach w szkole jak coś gotowaliśmy, jednak jutro smażone kotlety jakoś mi nie pasują... Ale znając życie i tak nie będę głodna, bo najem się samym widokiem i zapachem
Dzisiaj znowu randka z fizyką, pierwszy sprawdzian muszę zaliczyć i chyba też będzie sprawdzian z matematyki ... oj i kolejny tydzień się zaczyna
Boże kiedy to się skończy