Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Porazki i wzloty.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4008
Komentarzy: 87
Założony: 11 maja 2015
Ostatni wpis: 26 maja 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
younique

kobieta, 34 lat,

165 cm, 58.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 maja 2015 , Komentarze (4)

Cześć, dzisiaj rano bylam w pracy, pozniej zakupy.. 2 nowe charmsy z pandory, 3 perfumy.. dla mnie Moschino Glamour, dla mojego H. Paco Rabanne Million i dla tatusia Calvin Klein Obsession, a na koniec dnia kupilam nowa torebke z DKNY, spodnie z review i dla H. bluska z review.. Na koniec dnia H. poszedl na silownie ja do sklepu po warzywka i ... brak sily na cwiczenia. Zrobilam 22769 krokow (15.5km) spacerkiem - to chyba wystarczy. Ide zaraz ogladac film i spac bo o 5.30 wstaje.. (kreci)(kreci) A wam jak minal dzien?

25 maja 2015 , Skomentuj

Cześć! Ostatnio u mnie bylo lenistwo.. cholerny okres. Dzisiaj juz cwiczylam, wracam do formy. Dzisiaj swieto wiec nie kupilam nic do jedzenia.. Jutro wybieram sie do sklepu i zaczynam moje gotowanie od nowa. W wknd bylam na festynie.. jadlam troche kalmara, troche kielbasy, jakies orzeszki, pierniczki, owoce w czekoladzie.. do tego alkohol.. Ahh.. ale dzisiaj pocwiczylam i motywacja wrocila :D:D Tutaj kilka zdjec z tego wknd (cwaniak)

                

 

                              A to pozytywny uśmiech dla was (pot)(pot)

                     

Może jutro jakiś shopping, bo w wknd nie wypaliło.. :p Jedynie co mi sie przytrafilo to... rozwaliłam torebke z DKNY za 229eu (szloch)(szloch)(szloch) Jutro ide reklamować.. 3majcie kciuki (kujon)

I motywator na piękny poniedziałkowi wieczór. Ja zaraz jakiś filmik i spać bo na 7 do pracy. Buziaki :*:*:*

22 maja 2015 , Komentarze (3)

Cześć, jak tam  u was? Ja zaniedbałam ostatnio trochę dietę i ćwiczenia.. Dostałam okres miałam potrzebe, aby zjeść trochę czekolady (nie zjadłam jakoś dużo, serio niewiele), a pozniej juz nic nie jadalam.. to bylo w srode okolo 17, w ten dzien juz nie gotowalam, nie chcialo mi sie i jakos nie mialam sily ani skladnikow w domu.. nastepnego dnia na sniadanie zjadlam tylko 2 kawalki chleba ryzowego z tunczykiem.. w pracy okolo 14 salatke, a na koniec wypilam szklanke kakao - i tak wygladal moj caly dzien jezeli chodzi o jedzenie.. w pracy bylam 10h.. Dzisiaj na sniadanie 2 skibki chleba ryzowego bez soli, na obiad koktajl truskawkowy, po pracy bulka pelnoziarnista z lososiem, kawalkiem pomidora, ogorka i salata. i pozniej troche czekolady. Waga rano pokazala 58,5kg.. jest spoko. Jutro wracam na "tory". Zdrowe jedzenie + cwiczenia (gwiazdy) 

A poza tym u mnie jakos dziwnie ostatnio. Jakos dziwnie sie czuje. Jutro ide na zakupy poszalec troche. 

            

19 maja 2015 , Komentarze (4)

Hey. Dzisiejszy dzien pracy popsul mi troche rytm dnia, ale diety sie trzymalam - to najwazniejsze. Niedawno wrocilam do domu, teraz jem kolacje - 30 min przerwy i czas na cwiczenia. Dzisiaj trening z vitalia. Dzisiaj az 45 minut treningu, ktory mam zaplanowany w vitalii + chce zrobic cwiczenia 10 minutowe - booty shaking waist and shaking your hips. Pozniej prysznic, przygotowanie jedzenia i spac. Jutro na 8 do pracy. 

Na 29maja mam termin u fryzjera - trzeba byc pieknym na urlopie (dziewczyna)(dziewczyna)(dziewczyna) Ciezko mi bylo dostac wolny termin.. wyobrazacie sobie, ze wszystko do 13 czerwca zajete? tylko 2 wolne miejsca o 8 rano (kreci)  a pozniej na 14 do pracy i wknd wolny (zakochany)

W ten wknd tzn. w sobote, bo w niedziele wszystko jest zamkniete planuje wybrac sie poszukac jakiegos fajnego stroju kąpielowego - shopping, shopping, shopping :D Należy się za dbanie o diete i cwiczenia (impreza)

                                                   MOTYWACJA NA DZISIAJ:

                                     

18 maja 2015 , Komentarze (13)

Cześć, godzinę temu wróciłam z pracy, zjadłam przekąskę poszłam szybko do sklepu po truskawki i warzywka. Niedlugo biore sie za cwiczenia. Dzisiaj rozmawiajac z kolezanka, weszlysmy na temat diety i sportu - oczywiscie. Moja kolezanka podpowiedziala mi cwiczenia na tzw "boczki" z ktorymi walcze (strach) Poleciłam mi wykonywac to cwiczenie

dzieki temu u niej boczki sie zmniejszyly (tak na prawde moge zobaczyc efekty na zywo -cwiczy to od 6 miesiecy). Niby to tylko 10 minut, a podobno zakwasy ogromne. 

Waga rano 58,6. Wiem, wiem - nie powinnam wazyc sie codziennie, ale uwielbiam to uczucie z rana. Jeszcze 4 dni pracujące i wknd wolny. Ostatnimi czasy stałam się pracoholikiem, więc mam narzucone z góry od chłopaka pod zadnym pozorem nie isc do pracy w przyszly wknd hehehe - praktycznie ostatnimi czasami dzien w dzien jestem w pracy - czy to moja wina, ze uwielbiam moja prace? :p

Pisze i pisze a nikt nie lubi czytać długich wypowiedzi. Tak wiec.. CZAS NA TRENING. Dzisiaj w planach 27 minutowy FULL TRENING  w MISJA BIKINI i do tego to cwiczenie powyzej. A u was jak z dieta i treningiem?

Razem z moim H. przesylamy wam buziaki i zyczymy udanego poniedzialku! (zakochany)

                                 

                                                 Motywacja na dzisiaj:

          

17 maja 2015 , Komentarze (8)

Cześć, co u was slychac? Ja wlasnie jem jablko z porem (nawet smaczne) i do tego mam malego pomidora. Wczoraj wieczorem zrobiłam ćwiczenia, wykąpałam się.. zaczęłam gotować i nagle.. jęczmień mi pękł (ale nie cały), mój chlopak pojechał mi do apteki z dyzurem 24h po antybiotyk (ktory jak sie pozniej okazalo mialam juz w domu - identyczny :PP) Cały czas smaruje antybiotykiem aby to w końcu całe wyszło, dziwne uczucie i czuje cale oko podraznione.. Mam nadzieje, ze w koncu to znikinie!

Dzisiaj sobie chyba ćwiczenia odpuszcze - dzień relaksu. Ostatnie 5 dni reguladnie ćwiczylam. Chyba ze jakies male max 20-25 minut ;);) 

jeszcze 5 dni pracujących i wknd wolny, jak dopisze pogoda to to pojade na basen odkryty, czas zlapac troche slonca. a nie tylko praca i praca hehehe (kreci)

Milej niedzieli!

16 maja 2015 , Komentarze (2)

cześć :) wczoraj u lekarza nic nie załatwiłam, lekarka przepisała mi tylko maść i to wszystko. W ciągu 2-3 tygodni mam dostać termin zabiegu do domu. I pewnie będę musiała czekać przez kolejne kilka miesięcy, tak więc postanowiłam, że w Polsce zrobię sobie to prywatnie w certusie. Jeszcze 26 dni i będę w domu na prawie 2 tygodnie.. :D:D:D W końcu po ponad 3 miesiącach :) Dzisiaj waga rano pokazala 58,8kg. Szczesliwa.

Dieta dzisiejsza:

  • ŚNIADANIE: płatki pszenne (20g) z jogurtem naturlanym (175g) do tego otręby (10g)
  • II ŚNIADANIE: nasiona słonecznika (6g), surówka z ogórka kwaszonego (100g) z cebulą (21g)
  • OBIAD: marchew (200g), oraz gulasz z kurczakiem i grzybami
  • PRZEKĄSKA: truskawki (133g), herbata bez cukru i napaka z pomidorem (77g)
  • KOLACJA: winogrona (70g), jogurt morelowy (125g) z nasionami (sezam nasiona 7g, slonecznik nasiona 4g)

W pracy miałam włączony tylko Stepz. 15447kroków, 10,5km 493kcal.

Zaraz zrobię pomiary i biorę się za trening 42minutowy, a później prysznic, gotowanie jedzenia na jutro i spać. Zmęczona dzisiaj jestem. Jutro zrobie sobie bardziej aktywny dzień na świeżym powietrzu. Może w końcu uda mi się pójść na rolki :):)

Moja motywacja na dzisiaj (zakochany)(zakochany)(zakochany)

A wam jak mija sobota? Aktywnie? Pracująco? Czy leniwie?

Buziaki

15 maja 2015 , Komentarze (12)

Cześć to znowu ja :D Czekam na mojego chlopaka, ktory sie strasznie gramoli.. Wrocil z silowny, jedzenie, prysznic.. Ehh a ja czekam i czekam.. Dlatego zdecydowalam, ze zanim pojde chciałbam jeszcze dać wpis z mojego dzisiejszego dnia... Według programu Runtastic spaliłam 1823 kcal - w ciagu 8h, spacerujac w pracy.Wedlug Stepz zrobilam 11,4km, 16808 krokw i spalilam 537 kcal. Na dodatek ćwiczyłam przez 27 minut - Misja Bikini - Streching II.

Jedzenie:

  • ŚNIADANIE: płatki pszenne (20g) z jogurtem (175g), oraz otrebami (10g), do tego kalarepa (300g)
  • II ŚNIADANIE: nasiona słonecznika (6g), z sałatką z ogórka kwaszonego (100g) z cebulą (21g)
  • OBIAD: winogrona (70g), fasolka szparagowa na zimno (320g) 
  • PRZEKĄSKA: jogurt naturalny (125g) i koktajl pomidorowy (home made)
  • KOLACJA: crunchy owocowe (15g) z jogurtem naturalnym (200g)

Dzień 2 uważam za zamknięty. Gulasz z kurczaka z grzybami w wersji dietetycznej, czeka na jutro :D:D:D Jeszcze tylko resztę przygotować i będzie git, ale to już po klinice.

         ZAWSZE PAMIĘTAJMY O TYM!!

                                  

15 maja 2015 , Komentarze (5)

Cześć :) Jeszcze 2 godziny i jade do klinki z moim okiem.. zdecydowalam sie tu pojechac bo nie moge czekac az bede w Polsce. Oko boli, powieka drazni, wzrok mi sie uszkadza.. Mam nadzieje ze na pogotowiu cos z tym zrobia...Tzn ze w koncu to wytna... Mam nadzieje ze nikomu nie obrzydze dnia tymi zdjeciami :PP

Zaraz jakis krotki trening, prysznic i klinka. Trzymajcie za mnie kciuki! Boje sie! ;(;(;(

A oto motywacja na dziś dla mnie i dla was!  Buziakam (pot)

                                               

15 maja 2015 , Komentarze (6)

cześć dziewczyny ;) kto jest jeszcze tak wcześnie na nogach? Ja właśnie siedzę sobie na krześle i wcinam kalarepę juz mi sie nie chce jej jeść.. Ale odpowiednie gramy muszę...  Mam do was pytanie czy ktoras z was jest z Poznania i zna świetnego lekarza który zajmuje sie wycinaniem gradowki albo jęczmienia prywatnie? 

Idę pakować jedzenie i ruszam do pracy ;) miłego dnia wszystkim