Pamiętnik odchudzania użytkownika:
TLUSTA-asia

Ja dziś tak na szybko:)Dietkowo dzisiaj było.Na razie się nie ważę bo chcę to robić raz w tygodniu wychodzi na poniedziałek

MENU: śniadanie:3 łyżki płatów owsianych 3/4 szkl.mleka 2%,do tego łyżka rodzynek,łyżeczka dżemu z czarnej pożeczki

śniadanie II: niecała szklanka jogurtu naturalnego + rodzynki

obiad:piers z kurczaka 250g duszona z cebulka i marchewka, szkl.zupy pomidorowe(sam bulion)

kolacja:serek wiejski 150g,2 wafle ryżowe z polędwicą drobiowa

to ja spadam

TŁUSTA ASIA

Zawsze juz  bede tlusta ,maz dzis mial urodziny wszytsko by bylo ok gdyby nie to ze byl tort i nie wytrzymalam.Zjadlam 2 bardzo duze kawalki nie wytrzymalam,,,,jestem beznadziejna,,,,,,

Witajcie kochane,

moje pytanie brzmi jak ćwiczycie ,chodzi mi o ruch jaki wam towarzyszy na codziennie w pozbyciu się kilogramów...będe wdzieczna 

Miłego dnia:)

TŁUSTA ASIA

jak tu wytrzymać jak ciągle mnie ssa w żoładku????jakieś rady.Wiem,ze pierwsze dni diety są najgorsze ale musze to jakos przetrwac!!!!!!!!!!!!

Witam,

dzien 2 udalo mi sie jakos przejsc w sensie dietkowo.Tak jak pisalyscie troszke kcal sobie dolozylam,ale i tak wydaje mi sie,ze czulam sie slabo .W dodatku bol glowy tak okropny nie dal mi osobie zapomniec.

SNIADANIE:platki owsiane 4 lyzki i mleczko

Sniadanie 2:kromka chleba zytniego i goracy kubek wiem wiem juz po raz ostatni

OBIAD:200g piesi z kurczaka,marchewka ,cebulka i 2 lyzki ryzu

KOLACJA:omlet z 4 bialek ,troszeczke do tego maki i mleka + dzem pozyczkowy 2 lyzeczki

a teraz najlepsze wypilam jakies 4 kawy  z mlekiem,siemie lnine 2 filizanki

JESLI CHODZI O CWICZENIA TO NIE ZROBILAM NIC BYLAM TAK SLABA I TA GLOWA:(

ZYCZE WSZYSTKIM  MILEGO I DIETKOWEGO DNIA I BIORE SIE ZA CZYTANIE WASZYCH PAMIETNICZKOW:)POZD

WIitam,vitalia kiedys pomogla zmienic mi moje zycie dzieki temu,ze mialam tu konto schudlam ponad 40 kg.Zmienilo sie moje zycie.Bylam wreszcie szczupla.Gdy zaczynalam swoja walke z nadwaga wazylam ponad 130 kg mialam otylosc 3 stopnia.Wygladalam okropnie i tez tak sie czulam.Doszlam do wagi 88 kg.Zakochalam sie ,wyszlam za maz urodzilam dziecko,i zaprzepascilam wszystko,cale swojde doszla juz  poswiecenie swoj wysilek,wszystko.Zamiast zaczac cos robic  z soba zaraz po ciazy ja obzeralam sie,nie ma co ukrywac.Waga doszla juz do 115kg i znowu tu jestem i potrzebuje wsparcia.Na razie postawilam sobie cel dojsc do 90 kg:) to moje cele;

CEL:90KG    

ĆWICZENIA: z Mel B posladki,nogi,abs ,dodatkowo 30 min na rowerku w domku

DIETA:max 1200 kcal 

mam nadzieje,ze uda mi sie

.