Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Wierzę w zasadę, że "jesteś tym co jesz" i staram się zdrowo odżywiać, ALE za bardzo lubię ciasta, ciasteczka, torty, pierniki... i piec i jeść-niestety. KONIEC
.
Zaczynam NOWE ŻYCIE z NOWĄ PIĘKNĄ I ZGRABNĄ JA ( na razie w głowie, ale niedługo...).

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 22356
Komentarzy: 640
Założony: 22 września 2015
Ostatni wpis: 29 września 2023

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Stonka162

kobieta, 45 lat, Oświęcim

157 cm, 61.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 października 2015 , Komentarze (1)

Poniedziałekpłatki z mlekiemsałatka: 1/2 op. roszponki,
pierś kurczaka z parowaru,
2 pomidory, sos(oliwa, cytryna),
2kromki chleba żytniego
rosół meksykański
(przepis z książki SB)
Wtorekpłatki z mlekiemsałatka: 1/2 op. roszponki,
1/2 kostki feta light, 2pomidory,
sos(oliwa, ocet balsamiczny),
2kromki chleba żytniego
papryka czerwona
faszerowana mięsem
mielonym z indyka i
pomidorami
Środa50g kaszy jaglanej,
mleko1,5%, miód,
pomarańcza
sałatka: 1puszka tuńczyka,
100g brązowego ryżu, 2łodygi
selera naciowego, jogurt nat.
cukinia faszerowana
mięsem mielonym
z indyka z pomidorami
Czwartek50g kaszy jaglanej,
mleko, miód,
pomarańcza
sałatka warstwowa:
pierś z kurczaka,
cebula czerwona, seler naciowy,
1/2 kostki feta light, pomidor,
słonecznik, sos czosnkowy na jogurcie
sałatka owocowa:
jabłko, gruszka,
pomarańcza, jogurt
naturalny, miód
Piątek2parówki,keczup,
2kromki chleba
żytniego
sałatka: 1sałata masłowa,
50g kaszy jaglanej, 1pomarańcza, sos (140g jogurtu nat., 3łyżeczki chrzanu)
omlet z 3 jaj
Sobotapłatki z mlekiemudko z kurczaka z rożna, bułka grahamkagulasz
(nie dietetyczny), sok owocowy
Niedzielajogurt grecki
owocowy, płatki
jaglane
pierś z kurczaka pieczona w papirusie,
sałatka: pomidor, ogórek, cebulka dymka, jogurt naturalny

sałata: sałata rzymska mini, pomidor, rzodkiewki, 1/2 papryki czerwonej, sos(oliwa, cytryna),
2 medaliony z polędwicy
wieprzowej

W tym tygodniu nie było spadku wagi. Powody: choroba, leki słodzone cukrem, miód, za duża ilość owoców, za często jedzona kasza jaglana (IG prosa, z którego jest kasza jaglana, to aż 70, czyli tyle co ziemniaków), gulasz i sok (z cukrem) w sobotę na imieninach teściowej. I brak ćwiczeń. Ale za to, przeczytałam książkę "Dieta SB turbo". Zaczynam działać z nową energią.

13 października 2015 , Skomentuj

Poniedziałekpłatki owsiane,
jęczmienne,
suszona żurawina,
250ml mleka
sałatka: kapusta pekińska,
pomidor, ogórek, papryka,
jogurt+majonez 1:1,
wędlina drobiowa
omlet z 3jaj, na słodko
z serkiem Tutti 0%
owoce leśne
Wtorekpłatki owsiane,
żytnie, suszona śliwka,
250ml mleka
sałatka: 1/2 brokuła,pierś z kurczaka
gotowana na parze, zioła prowans.,
jogurt grecki
80g makaronu p/z,
sos pieczarkowy na
jogurcie greckim
Środapłatki z mlekiemsałatka: 80g kaszy bulgur (suchej),
5 podsmażonych pieczarek na cebuli,
2 jajka na twardo, szczypiorek, oliwa
serek wiejski light,
rzodkiewki
Czwartekjajecznica z wędlinąsałatka: 1/2 brokuła, makaron p/z,
pomidor, jogurt naturalny
ciecierzyca w
pomidorach z puszki
Piątekpłatki z mlekiemsałata masłowa(cała), 1papryka,
puszka czerwonej fasoli, sos(oliwa+
sok z cytryny)
2 filety morszczuka,
sos pomidorowy
z czwartku
Sobotamakaron p/z, mlekoszynka pieczona w piekarniku,
50g ciecierzycy posypanej przyprawami,
surówka z czerwonej kapusty
gyros
Niedzielajogurt grecki 0% owocowy, otręby owsiane schab ze śliwką z piekarnika,
50g kaszy pęczak, surówka z
czerwonej kapusty
gyros

12 października 2015 , Skomentuj

Nie jestem super pomysłowa Matka-Polka i większość przepisów nie jest moja. Ale od czego jest internet. Wszystkim prowadzącym blogi o odchudzaniu składam: Dziękuję!

Dla zainteresowanych strony:

smak-zdrowia

dietetyczniesiotro

dietetycznie-w-kuchni

9 października 2015 , Skomentuj

Dzisiaj rano waga i ...60,2kg. Cieszę się bardzo, mogę sobie powiedzieć "jestem WIELKA" (cwaniak). Żeby nie było za różowo, widzę, że dzisiejsze 60kg to nie to samo co 60 sprzed 5lat, wtedy biegałam codziennie. Cóż, wniosek nasuwa się sam. Czas zabrać się za ćwiczenia. Tylko jak znaleźć czas...Ech życie...

8 października 2015 , Skomentuj

Poniedziałekpłatki owsiane,
żytnie, suszona
śliwka, mleko
sałatka:100g kaszy pęczak,
pieczarki, ogórek kiszony,
jogurt nat., natka pietruszki
2 plastry pasztetu
z soczewicy, 1jajko
sadzone, pomidor
Wtorekpłatki owsiane,
jęczmienne, orzechy,
mleko
sałata masłowa, 3 jajka
na twardo, sos czosnkowy
sałatka z makreli
(1/2 wędzonej makreli,
100g twarogu 0%,
ogórki kiszone, majonez)
Środapłatki owsiane, jęczmienne,
suszona śliwka, orzechy, mleko
sałatka: 1/2 kalafiora,
1 ogórek, 50g brązowego ryżu, jogurt naturalny
pierś z kurczaka pieczonego na ruszcie,
pomidor
Czwartekmakaron pełnoziarnisty,
250ml mleka
sałatka: 1/2 kalafiora, pomidory
1papryka czerwona, 2 jajka,
jogurt naturalny
sałatka z makreli wędzonej
Piątekpłatki owsiane,
jęczmienne, otręby,
mleko
sałatka: 1 puszka czerwonej
fasoli, 1 papryka czerwona,
3 łodygi selera naciowego,
jogurt nat+ majonez 1:1
serek wiejski light,
2 pomidory, cebulka
Sobotajajecznica z 3jaj z pieczarkamiudziec z indyka duszony
z kapustą kiszoną
sałatka jarzynowa na jogurcie greckim 0%,
wędlina drobiowa
Niedzielajogurt grecki 0% owocowy, otręby owsiane (2 łyżki)udko z kurczaka bez skóry,
50g brązowego ryżu,
fasolka szparagowa
sałatka jarzynowa na
jogurcie 0% (Piątnica),
wędlina drobiowa

6 października 2015 , Skomentuj

Poniedziałekpłatki owsiane, żytnie,
żurawina, mleko1,5%
sałatka greckapierś kurczaka, 1/2 kalafiora
gotowane na parze, sos
czosnkowy na jogurcie
Wtorekcukinia faszerowana
kasza jaglaną z pomidorami
sałatka : oliwki,
szpinak baby, pomidor,
papryka, ciecierzyca,
feta light, sos(oliwa+ cytryna)
cukinia faszerowana
kaszą jaglaną z pomidorami, zapiekana z serem żółtym
Środaryż brązowy zapiekany
z jabłkami
sałatka: szpinak baby,
oliwki, pomidor, papryka, wędzona pierś z kurczaka,sos
2 plastry pasztetu z czerwonej
soczewicy, 2 jajka sadzone,
ogórek
Czwartek80g makaronu
pełnoziarnistego,
250ml mleka 1,5%
sałatka: tuńczyk w sosie własnym, 1 papryka czerwona, 1 papryka żółta, 2 łodygi selera naciowego, jogurt nat.
serek wiejski light,
2 pomidory, zielona cebulka
Piątekpłatki owsiane, żytnie, 4suszone
śliwki, mleko
sałatka: 60g kaszy gryczanej, 2pomidory, 1papryka czerwona,
1/3 czerwonej cebuli, ocet balsamiczny
omlet z 3jaj z jogurtem,
otrębami, cukinią startą na tarce
Sobota2 plastry pasztetu z soczewicy, 2jajka sadzone, rzodkiewkiUdko z kurczaka bez skóry,
50 ciecierzycy, surówka z cukinii w sosie pietruszkowym
2x śledź po japońsku
(matjasy, jajko na twardo, cebula),
3 muffinki z orzechami
Niedziela3 muffinki z orzechami
z przepisu z książki
SB
pierś z kurczaka gotowana na parze, 50g brązowego ryżu, mizeria na jogurcie naturalnym2 filety śledzia w sosie musztardowym ( łyżka jogurtu nat.0%, łyżka majonezu, łyżeczka musztardy), cebula 

5 października 2015 , Skomentuj

Poniedziałekjajecznica z wędlinąsałatka z rukoli,ogórka,
2pomidory, 1/2 fety light,
sos (oliwa, cytryna)
250g twarogu 0%,
serek Tutti 0%
Wtorek

płatki owsiane 50g,
żurawina suszona,
250ml mleka1,5%
1/2 brokuła, 2jajka na twardo
5brukselek, jogurt naturalny
leczo z 1/2 piersi
z kurczaka
Środapłatki i otręby
owsiane, żurawina,
250ml mleka
1/2 brokuła, 1 pierś z kurczaka
gotowana na parze, jogurt
naturalny
50g ciecierzycy w
pomidorach z
selerem
Czwartekpłatki owsiane,
suszona śliwka,
250ml mleka
surówka z 1/2 selera, 1marchewka,
1 biała papryka, sos (olej, koperek,
cytryna), 1/2 rolady z indyka
omlet z 3jaj z otrębami
żytnimi + kiełki
rzodkiewki
Piątekpłatki owsiane,
orzechy włoskie,
250ml mleka
surówka z 1/2 selera, marchewki,
białej papryki, sos, 1/2 rolady
z mięsa mielonego z indyka
50g ciecierzycy w
pomidorach z
selerem
Sobota3 babeczki jaglane
z cukinią i papryką
2filety mintaja, kalafior gotowane
na parze, polane sosem
koperkowym, pomidor
jajecznica z wędliną
Niedziela3 babeczki jaglane
z cukinią i papryką
pierś z kurczaka duszona z pieczarkami,
sałata lodowa, pestki słonecznika, oliwa
lazania z mięsa
drobiowego, cukinia
zamiast makaronu

2 października 2015 , Skomentuj

Poniedziałekomlet z 3 jaj, serek 0%
Tutti owoce leśne
gyrossurówka z cukinii, białej rzodkwi i jogurtu naturalnego
Wtorek2plastry pasztetu z fasoli,
2jajka sadzone, pomidor
sałatka z kalafiora, ogórka
z jogurtem nat. , wędlina drobiowa
papryka faszerowana
drobiowym mięsem
mielonym
Środa2plastry pasztetu z fasoli,
1jajko sadzone, surówka z cukinii i rzodkwi
surówka z kalafiora z
kapustą ,jogurt nat., wędlina drobiowa
papryka faszerowana
mięsem mielonym
Czwarteksurówka z kalafiora z kapustą,
pierś ze szpinakiem
serek wiejski 200g,
2pomidory, ogórek, rzodkiewka
łazanki drobiowe
(bez makaronu)
Piątekserek wiejski z 1jajkiem,
zielona cebulka
sałatka z tuńczyka, 2papryki,
seler naciowy, jogurt nat.
2plastry pasztetu
z fasoli, 2jajka
Sobotajajecznica z pieczarkamipierś z kurczaka pieczonego
na ruszcie, sałata lodowa,
pestki dyni+ oliwa
250g twarogu 0%,
serek Tutti 0%
jabłkowy
Niedzielaomlet z 3jaj z cukiniąrolada wieprzowa ze schabu, surówka z kapusty kiszonejleczo

1 października 2015 , Komentarze (3)

    Na początku chce napisać, że mam 156cm wzrostu (taki kurdupel ze mnie:)), każdy dodatkowy kilogram urasta wtedy do wagi pięciu. Nie pomaga mi w tym moja pasja do pieczenia. Moje najczęściej odwiedzane strony to MojeWypieki i Vitalia - to dużo mówi o mnie.Ale od początku... 

     W liceum ważyłam 50kg, po drugiej ciąży w wieku 25lat - 55kg, nie patrzyłam co jem i ile, bilans jakoś się wyrównywał, do czasu. Dzieci podrosły (czyt. nie trzeba było tyle za nimi gonić), w pracy też lepsza organizacja - mniej biegania, a gotowanie i pieczenie (zjadanie) to samo. W 30-te urodziny (2008r) ważyłam 70kg. Punktem przełomowym było zapytanie kuzynki, której dawno nie widziałam, na kiedy mam termin porodu (oczywiście w ciąży nie byłam)?:PP Powiedziałam: Dość! Co z tego, że jestem fajna w środku, skoro nie widać tego na zewnątrz. Wybór padł na dietę Montignaca. Dlaczego? Nie pamiętam. Wiem, że dieta nie utrudniała mi jakoś specjalnie życia, bo po prostu z normalnego codziennego jadłospisu dla rodziny wybierałam to co mogę, nie gotując osobno dla siebie. Spadek wagi był bardzo powolny, 1kg/miesiąc. Ale ja jestem uparta i po 10 miesiącach było -10kg z założonych 15. Wtedy wszystkim ochom i achom nie było końca. Wielu znajomych mówiło, że już dobrze wyglądam i powinnam tak zostać. I tak zostałam. Nie trzymałam się zasad sztywno, ale patrzyłam co jem i ile. Do zeszłego roku. Najpierw choroba męża, potem utrata pracy, kłopoty finansowe... i 5kg na plusie. A wierzcie mi, jak człowiek nie ma pieniędzy, to kieruje się innymi kryteriami przy gotowaniu niż "ile to ma kalorii?" Dość marudzenia. Pojawiła się nowa praca na horyzoncie, a ja nie mam co ubrać na rozmowę kwalifikacyjną (strach)(wszystko ciasne). Z pomocą przyszła siostra. Pracę dostałam, jestem z niej zadowolona, ale te godziny mnie dobijają od 9-tej do 18-tej. Łatwo się domyślić, że obiady zjadałam o 19-tej. W okolicach lipca waga dochodziła do 66kg. Powiedziałam sobie, że muszę coś z tym zrobić, bo nikt za mnie tego nie zrobi. Więc działam. Próbowałam najpierw liczyć kalorie, ale nie umiem w tym wytrwać, męczyło mnie to, efektem było -1kg przez 6tygodni- niewiele. Od 1 września jestem na diecie South Beach. Wybrałam dlatego, że nie trzeba liczyć kalorii tylko oparta jest na IG produktów, podobnie jak dieta Montignaca, więc ta tabela gdzieś tam z tyłu głowy ciągle jest. I co? I na dzień 28 września było 62kg, czyli 3 na minusie. I niech mi czasem ktoś nie mówi, że ona nie działa albo, że będę miała jojo. Jojo to człowiek ma w głowie, jak się rzuca na jedzenie bez przemyślenia co je i ile. A ja trochę wiem. Jem trochę tłuszczu, trochę węglowodanów i całą furę warzyw. I dobrze się czuje. I myślę, że to najważniejsze. Powodzenia wszystkim walczącym8).