i znowu w robocie. Ale powiem Wam, że weekend miałam fantastyczny. Pojechałam z cała rodzinką w góry, dokładnie to pojechaliśmy w 4 samochody. Było wesoło, sportowo i bardzo jedzeniowo. Słodyczy jednak nie było!!!! Ciekawe jak po tym wypadzie bedzie wyglądała moja jutrzejsza waga. A co tam U Was. Lecę zajrzeć. papapapaap