witajcie Kochani
Wczorajszy dzień bardzo udany miałam bardzo miłe popołudnie z lekkim grzeszkiem bo byłam na pysznym gołąbku :) w ramach obiadu :) miałam bardzo miłe spotkanie więc się odstresowałam bardzo.
Do tego hahaha miałam kumulacje :) Kwiaty goździki w domu, dostałam ukochany bez i do tego jeszcze od mamy jakieś kwiaty i konwalijki cudne haha więc dom w kwiatach co mnie bardzo cieszy:)
Wczoraj Maratha mnie bardzo nakręciła i postanowiłam przymierzyć pewną bluzeczkę która od dawna leży w szafie :)
No i niestety niespodzianka niezbyt miła, ale jest motywacja, jest siła, będzie i praca hiihih obiecałam że wkleję zdjęcia :)
Kochane w wakacje ją założę nie ma bata :)
A i wczoraj mąż robił mi zdjęcia i mówi:
- ona jest za mała na Ciebie
-Wiem,
- no to może wrzuć ją do pralki to rozciągnie się tak jak ta dzisiejsza żółta - hahah
Kiedyś go chyba zabiję hahahah Dowcip mu się ostatnio rozszerza :)
No i piąteczek nadszedł i jest cudnie humor boski :)
Dziś poranny stres przy szklanej i co???? i Mega niespodzianka :) po prostu nie mogłam uwierzyć 66,4 !!!
Także KOCHANI cudnego uśmiechniętego wspaniałego dnia i wielu różnych sukcesów Wam życzę:)
BUZIAKI :)