Nie jestem z siebie dumna, dziś przesadziłam. Wpadło 5 herbatników, ok. 60 kcal, jeden Raciążek, też ok. 60 kcal i ok. 30 g chipsów - 130 kcal i do tego piwo. Kurcze nie wiem co mnie pokusiło! Chyba to, że miałam dziś trening latino i sobie gdzieś wmówiłam, że to Spale, eh... Trochę lipa bo na środę nastawiałam się na sosik z łopatki i placki ziemniaczane, a i na sałatkę jarzynową... Ale chyba zjedzac to w rozsądnych ilościach nie będzie źle ;-)