Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 79648
Komentarzy: 3500
Założony: 1 marca 2017
Ostatni wpis: 11 sierpnia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
NowaJaPoPorodzie25

kobieta, 34 lat, Brenna

167 cm, 87.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Na wakacje 2018r. ważyć upragnione 70 kg !!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 marca 2018 , Komentarze (20)

Waga: 78,5 kg (- 0,2 kg)

Post: 14/25/2.

.........................

@ za 4 dni...

........................

Wczoraj i dzisiaj jakoś wybitnie bez humoru, bez motywacji do dalszego postu...

Warzywa mi się kompletnie przejadly,  hmm żeby nie powiedzieć ze nie mogę na nie juz patrzeć.  W lodowce mam chyba ze 3l czerwonego barszczyku i 2 brokuły :/ 

Wczoraj musiałam zrobić sobie dzień na sokach i jakoś wytrwałam, chociaż w brzuszku troszkę burczalo :-P Kurcze do mojego celu zostały mi zaledwie 4kilo .. i to nie tyle tylko co aż 4kilo... Do tego okres po drodze. Oj nie napawa ti optymizmem, oj nie... Jakby tego wszystkiego byli mało,  popsuła mi się wyciskarka do soków :/ ciekawe czy uwzglednią gwarancję czy usłyszę "uszkodzenie mechaniczne " :^

Chciałabym wytrwać na pewno jeszcze ten calutki tydzień a później zobqczymy co waga pokaże i jaka będzie motywacja.

Na pewno po tym całym poscie,w któryś dzień -jeszcze nie wiem który zrobię sobie cheat day... juz mam nawet w głowie ti co bym wtedy zjadła. .. ale narazie o tym nie mysle.Jedno jest pewne, musze na pewno zejść do wagi 75 kg a najlepiej poscie niżej tego pułapu żeby zrobić taki dzień jedzenia wszystkiego na co mam ochotę.  A po nim racjonalne odżywianie i powolne chudniecie do założonego celu,który przedstawię Wam później! :-)

........................

W tym tygodniu zakładam sobie trening 3 lub 4x na orbitreku ale intensywny,żeby podbudowac kondycję bo orbitreku następnego tygodnia chciałabym powolutku zacząć truchtać :) 

No i myślę dorzucić boczki Tiffany -to tylko 10 min a efekty ostatnio były całkiem przyzwoite :)

Kochane trzymajcie kciuki żebym wytrwała i żeby te kilogramy zeszły mi tak jak sobie założyłam. .

Potrzebuje Was:-*

Dziękuję za każdy komentarz i za każde slowo:*

Dajecie siłę i motywację do działania.  

I głupio by mi było zawiesc teraz i siebie i Was:*

Ściskam !!

S :)

3 marca 2018 , Komentarze (22)

Waga: 78,7 kg

Post: 13/25/2.

...................................

@ za 5 dni.....

...................................

Dzisiaj pomiary:

1. Ramie: -1cm

2.Biust: - 2 cm

3.Talia: - 2 cm

4.Brzuch: - 0 cm

5.Pupa: - 3 cm

6.Udo: - 2 cm

7.Łydka: - 1 cm

........

W tym tygodniu spadło: 2,1 kg oraz 11 cm.

.........

Ogółem: -  6,1 kg  oraz - 20 cm

Do celu brakuje:    3,9 kg.

Aktualizacja paska wagi. :))

..................

Czuje się naprawdę mega najarana! :-)

Wczoraj był dzień barszczyku czerwonego... hmm był po prostu obledny! !!

Fizycznie widać efekty, co wpływa na to ze psychicznie czuje się w porządku!  :-)

Zaczynam widzieć w lustrze odbicie,które mi się podoba...

Wreszcie moja buzia nie przypomina okrągłego pomidora a powoli zarysowuja się kości policzkowe -jej jak mi się to podoba u kobiet!!! Jeszcze tylko ten drugi podbródek mnie wkurza.

Orbitrek: 3/3. Zaliczyłam tygodniowe założenie.  Pomyślę nad kolejnym i jutro je Wam przedstawię :)

Jutro znowu mąż zabiera Nas z Maluchem na basen! :-) Coraz mniej zaczynam się wstydzić, choć do ideału jeszcze mi trochę brakuje ale jest znacznie lepiej.

Kilogramy ciążowe tj +17 kg ... z dzisiejszymi pomiarami zniknęły! ! Teraz pracuje nad sylwetka,która powinnam mieć już dawno temu,bo nie mogę się doczekać komentarzy idealnych "och,ach nie poznałam Cię, ale schudlas! ":-D Mam jeszcze 2;tygodnie do spotkania z moimi dwoma kumplami, gdyby tak za ten czas pogonic te 4 kilo to wygladalabym naprawdę całkiem obiecująco! :-D 

Motywacja ciągle rośnie!  Z każdym zrzuconym kilogramem :-P 

Bo tak z drugiej strony moje kochane Czytelniczki to ostatni dzwonek do lata! ! To ostatni dzwonek bo za 2 tygodnie WIOSNA! !!!!!

Ściskam Was gorąco! !!!!!:')

S:*

2 marca 2018 , Komentarze (8)

.......

Waga: 79,3 kg (+ 0,4 kg)  

Do najniższej wagi sprzed ciąży brakuje tylko 1,3 kg. tj 78 kg. 

Post: 12/25/2

Hmm nie zjadlam ani nic więcej ani nic co by mogło spowodować wzrost... Narazie mnie to zbytnio nie martwi... Chyba ze sprawca może być zbliżającą się @ ... :/

.........

Dni do @: 7 .. :/

..........

Witajcie! :* 

Dzisiaj półmetek postu. Nie wiem kiedy to zlecialo. Miałam kilka zalamań. Ale najważniejsze że ostatecznie dałam radę i trwam dalej. Chce zrzucić jeszcze tylko 4kg żeby oddalic się jak najbardziej od wagi 78-79... bo to 75 kg jest takie w połowie. ... przy 72 juz blisko mi do 69..natomiast przy 78-79 to już czerwona lampka mi się zapala,ze niedługo może być znowu 80 !!! Gdzieś jakoś tak to mam w głowie zakodowane :-P wiec to takie 74 jest takie bezpieczne,ze jak mi wyskoczy chat day to waga podskoczy max 2kg do 76 ... :-))

Wczoraj w pracy po raz pierwszy usłyszałam komplement, że chyba schudłam. . Usmiechnelam się delikatnie i mówię że tak tak to ten stres w pracy :-P Oczywiście o poście wie tylko mój kolega z pracy i trzymamy buzię na kłódkę :-P W sumie ten stres tez na pewno przyczynił się do tego,że te kilogramy tak poleciały szybciutko. Poprzedni post,jeśli chodzi o spadek wagi, przebiegał trochę inaczej.. waga spadała wolniej ale sukcesywnie.  Natomiast teraz mam duże spadki ale zdarzają się dni ze wagi racja 200-300 g i potem zdarzają nowe leci... Nie wazne jak,ważne zeby waga spadała :-) 

No nic. Codziennie woda z cytryną na virplo. Zjadam jsblko i trochę marchewki. Ostatnio zupa ogorkowa / bolognese :-) no i od wczoraj barszczyk. A i na jutro ugotowalam brokula :-) 

Jutro zrobię duży garnek barszczyk tak na 2-3 dni a w niedziele myślę znowu zrobić domowy soczek i też będę go miała na dwa dni...

W sobotę pomiary. 

Ściskam Was!:*

Paa

1 marca 2018 , Komentarze (13)

.......

Waga: 78,9 kg (- 0,9 kg)  

Do najniższej wagi sprzed ciąży brakuje tylko 0,9 kg. tj 78 kg. 

Post: 11/25/2.

.........

Barbie - skąd wiedzialas ze będę miała taki duży spadek co ??:-) bardzo się ciesze ale skąd?  :-P to może mi jeszcze wywróżysz czy będę musiała post ciągnąć do zaplanowanych 25dni czy moja wage 74,8 osiągnę przed 16.03-bo e dy planowane 25dni postu powinnam skończyć?  :-P

Już niebawem półmetek postu oraz kolejny (2) weekend aby jakoś przetrwać na diecie! :) 

Wczoraj nawet nie czułam głodu, zjadalam się marchewką i jabłkiem oraz moim dietetyczny bolognese :-P Marzą mi się pieczareczki duszone albo cebulka. .mmm ale to jeszcze trochę. 

Dziwne to,ze dopiero na posvie zmobilizowalam się znowu do ćwiczeń a wcześniej jakoś nie mogłam. ..heh cóż bywa i tak. 

Nie mam ochoty na słodkie - to na pewno.

Nie ciągnie mnie do pepsi -byłam pepso-holikiem!  :-)

Jedynie marzy mi się kfc... Na to ochota ani po pierwszym poście mi nie przeszła i chyba po tym też nie przejdzie :-P ale nie gadam juz o kfc to ostatni raz do końca postu -obiecuje.

Fajnie dziewczyny ze jesteście, które też trwacie na poscie i się nie poddajecie -im nas więcej tym większa motywacja,bo w grupie siła i to się chyba nigdy nie zmieni! :)

No cóż, byle do weekendu.  Tym razem wracam do pomiarów w sobotę rano,tak jak to było zawsze :)

Ściskam Was! :)

Paaa 

28 lutego 2018 , Komentarze (12)

.......

Waga: 79,8 kg (- 0,0,kg)  ZASTÓJ DZIEŃ 1.

Do najniższej wagi sprzed ciąży brakuje tylko 1,8 kg.

Post: 10/25/2.

.........

Orbitrek: 2/3.

* 30 min -  -100 kcal.

..........

Non stop myślę o jedzeniu:/ kanapeczki, słodkie i to cholernie pyszne kfc... muszę zająć czymś głowę żeby o tym nie myśleć,  bo przede mną jeszcze dwa tygodnie diety.

Trzymajcie kciuki żebym nie polega :/

27 lutego 2018 , Komentarze (20)

Witajcie Kochane!  :)

Wstaje przed 6tą bez budzika!  :-P 

Jest moc :)

.........

Waga: 79,8 kg (- 1,3kg) 

Ogólny spadek wagi: - 5 kg./8 dni

Do najniższej wagi sprzed ciąży brakuje tylko 1,8 kg.

Post: 9/25/2.

To naprawdę meeega mega motywacja do trwania i działania! !

A w nagrodę kupiłam wczoraj buty z kolekcji zimowej na wyprzedaży! 

A co! I tak chodzę tylko w jednej parze :)

Wiec teraz dwie. Decyzja była spontaniczna a i oczywiście szłam w innym celu a wróciłam z butami :)

.........

Dziewczyny kolejny sen w którym  jem... ze bardzo dużo jem... to jakaś totalna masakra :-D na szczęście wstaje rano i okazuje się ze dalej jestem na poscie. ... uffff co za ulga !! :)

....

Jeszcze tylko 16 dni :-P

Buźka :)))

26 lutego 2018 , Komentarze (16)

Witajcie. !

Waga do góry :/ na pierwszym poście tego nie miałam, bo spadała sukcesywnie... 

Liczę na spadek jutro. 

Narazie się nie załamuje tym faktem,bo kolega z pracy po weekendzie tez 0,5kg na plus... 

Motywujemy się dalej i trwamy!! :-)

........

Waga: 81,1 (+ 0,4kg) 

Ogólny spadek wagi: - 3,7 kg./7 dni

Post: 8/25/2.

.........

Orbitrek: 1/3.

* 30 min - -100 kcal. 

:)

25 lutego 2018 , Komentarze (19)

Niedzielnie Was witam !! :)

Pierwszy tydzień minął. :)

Wczoraj ugotowalam jedzonko na cały tydzień i zapasteryzowalam do słoiczków,  tak żeby kazdego dnia zjeść ciepłą zupkę :) 

Powiem nieskromnie - są naprawdę pyszne! ! :))

...................................

Waga: 80,8 (+ 0,1kg) wczoraj zjadlam więcej tych moich zupek :))

Ogólny spadek wagi: - 4,0 kg./6 dni

Post: 7/25/2.

...................................

Dzisiaj pomiary:

1. Ramie: -1cm

2.Biust: - 1cm

3.Talia: - 2 cm

4.Brzuch: -3 cm

5.Pupa: - 0 cm

6.Udo: - 1 cm

7.Łydka: - 1 cm

Ogółem: -  4,0 kg  oraz - 9 cm

Do celu brakuje:    6 kg.

Aktualizacja paska wagi. :))

Jestem mega pozytywnie nastawiona :) Jeszcze tylko wytrwać jakoś 2 weekendy :) Wychodzenia z postu się nie boję,  bo mam notatki i rozpiske z poprzedniego postu :))

Ściskam mocno! !:*

P.S. Ten post daje naprawdę mega kopa pozytywnej energii! !!!!! :-D

24 lutego 2018 , Komentarze (14)

Witajcie w sobotę!  :-)

Jest godz 5.30 a ja już nie śpię,  wyspana. .. :) Raz ze Synek obudził się na jedzenie, a dwa ze ja nie mam tak jak mąż ze usypiam zanim się przykryje :-D

Rano sprzątanie,  spacer z Maluchem po dworze, a po poludniu basenik :) 

Ja uwielbiam wodę, jak dla mnie to mogłabym w niej siedzieć godzinami :-P

Ale Synek jest jeszcze na to za mały, dlatego 1-1,5 w zupełności nam wystarczy: Jemu dla zabawy, a mnie dla odstresowania i odprężenia po dość ciężkim całym tygodniu :)

....................................

Waga: 80,7 (-0,6 kg) 

Ogólny spadek wagi: - 4,1 kg.

Post: 6/25/2.

...................................

Przyznam Wam szczerze,ze wczoraj miałam różne myśli, te cholerne zapachy w domu znowu mnie kusily! ! Masakra. W tyg tyg będzie jeszcze gorzej bo mama będzie robić skrzydełka a'la kfc oraz spaghetti -juz czujecie jak to będzie pachnieć? ? 'Ja w weekend mam więcej czasu wiec dzis/jutro poszykuje sobir sloiczki na cały tydzień jakieś zupki/jedzenia dietetyczne żebym jakoś wytrwała drugi tydzień, bo pierwszy już dobiega końca.  Jakie spostrzeżenia? 

*Brak odczucia głodu. 

*Dużo, dużo energii.

*Wstaje wypoczeta. 

*Brak swędzenia skóry glowy

Nie wspominając już o *ubytku wagi -który nie ukrywam,jest dla mnie ogromnym motywatorrm ! :)

....................................

Planuję zacząć biegać.  Jednak w tym tygodniu prognozy mówią o okropny morzach, a nie chciałabym się rozłożyć z powodu choroby. Myślę że tak od przyszłego weekendu powinnam spokojnie zacząć, ewentualnie może vos w tym tygodniu na rozrusznanie spróbuję co 2gi dzień na orbiku potrenować tak po 30min. Chciałabym też jakieś fajne i skuteczne ćwiczenia na boczki,brzuch i uda -co polecacie żeby zamienić po-ciążową galaretke na mięśnie? ? :-)

...................................

Miłego weekendu i wszyscy na poscie dr Dabrowskiej -trwajcie! !:'*

23 lutego 2018 , Komentarze (10)

witajcie!:)

Spać nie mogę już,  a jestem mega wypoczęta  dlatego dzisiejszy wpis zaraz z rana !! :)

Cztery pełne dni za mną,  rozpoczynam piąty!  :) W nocy śnił mi się mój kolega,który jest razem ze mną na poscie, który we śnie kusił mnie pysznym toster z wędliną i serem -ja zjadlam a on nie i zaczął się śmiać ze mnie ze nie wytrzymałam!  Drań jeden :-D byłam mega zła na siebie w tym śnie! ! Na szczęście rzeczywistość jest zupełnie inna, ja się nie złamała i trwam dalej! ! :) 

Jest super, naprawdę dobrze się czuję!  :)

..........

Waga: 81,3 (-0,8 kg) 

Ogólny spadek wagi: - 3,5 kg.

Post: 5/25/2.

.................

Mierzenie cm zrobię albo w niedzielę rano, albo w poniedziałek. .. Jeszcze nie wiem, zobaczę :-)

Narazie jestem b. zadowolona z utraty wagi, choć wiem, że niebawem czeka mnie zastój. 

Założyłam sobie ze chciałabym aby spadło mi minimum 8 kg ale byłabym mega zadowolona gdyby to było 9,8kg aby skończyć post z wagą 75kg !! Oby się udało,  a byłaby to wtedy waga niższa niż na początku ciąży! !... Zakładając że tym razem mądrzej będę wychodziła z postu to 2-3 miesiące na zdrowej diecie plus umiarkowany trening i na wczesne lato ja miałabym moje upragnione 65 kg !! :-)

Ale zobaczymy. .. Nic nie planuję.  

A raczej planuję. 

W sobotę wypad z moimi chłopakami na basen!! :-) I wiecie co myślę.  Ze mając na sobie kostium kąpielowy ważąc 85kg a 81 kg to będzie już jakaś zauważalna różnica - jak sądzicie? ?? :-)

Ja juz widzę ze mój brzuch z wydetego balona zrobił się naprawdę dużo dużo bardziej płaski!! :-)

Za 7h zaczynam weekend!

Czas odpoczynku i niestety mega pokus dla diety !

Jednak w czasie postu to te weekendy są najgorsze! !

Ale przede mną tylko 3 do wytrzymania!  :)

Jakoś damy rade!!

Do jutra moje drogie!! :*