Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Julka19602

kobieta, 64 lat, Włocławek

164 cm, 79.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

23 września 2024 , Komentarze (5)

Dzisiejszy dzień spędziłam w Łodzi.  Byłam u Pana profesora z kolanami. Będę miała operację lewego kolana- endoproteza. Termin styczeń luty przyszłego roku. Mam się zapisać w połowie grudnia. Do tego czasu sporo zaświadczeń od poszczególnych lekarzy czy nie ma przeciwskazań oraz sporo badań lekarskich. Zahaczyliśmy w drodze powrotnej o Manufakturę. Uwielbiam sushi.  Mimo diety Skusiłam  się na co nieco 

Miłego tygodnia.

22 września 2024 , Komentarze (6)

W sobotnie popołudnie nad  domem pojawiły się przelatujące balony. Niektóre miały fajny kształt.

20 września 2024 , Komentarze (10)

Jest 1 kg mniej, czyli 81 kg. Bardzo cieszy. Tęsknię  za pieczywem, a to dopiero kilka dni beż niego. Byłam dziś u fryzjera

Kolor zaproponowany w salonie fryzjerskim. Jest 11.30 i dopiero wróciłam. Muszę ugotować krupnik żołądki w sosie koperkowym oraz buraczki zasmażane dla seniorów. Dobrze że to obiad na jutro. Miłego weekendu.🌞

18 września 2024 , Komentarze (5)

Wróciłam dzisiaj do domu po wizycie u stomatologa. Jestem załamana. Wiem że koszty wizyt, zabiegów medycznych są wysokie, ale nie spodziewałam się że  wyleczenie kanałowe zeba będzie mnie kosztować znacznie ponad 2.000 zł / tyle juz zaplaciłam/ i to jeszcze nie wszystko. Nie założono mi plomby na ostatniej wizycie i kazano przyjść ponownie za 2 tygodnie. Były już 2 wizyty. Na pierwszej wyczyszczono kanały nie było  żadnych  komplikacji i na 2 miałam mieć ząb  zakończony. Sądzę że to jawne naciąganie na dodatkowe koszty. Leczyłam zęby kanałowo i zawsze robiono to na jednej wizycie. Dzisiejsze materiały i sposoby leczenia pozwalają  na to. Nie jestem centusiem ale nie lubię być robiona w konia. Czy miałyście podobne kłopoty przy leczeniu zębów?

16 września 2024 , Komentarze (2)

Waga 83 kg.BMI 31.6 otyłość I stopnia😪 zawartość tłuszczu45.3 % w/b 32%. Łuszcz trzewny 14.5 pkt w/b 4 pkt. Masa miesniowa 52.4 % w/b 68 % . Zawartość wody 40.5% w/b 53% . Masa mineralna 2.4 kg w/b 2.95 kg. Podstawowa przemiana materii BMR 1395 kcal. Reasumując wiek metaboliczny 79 lat.😭😭😭😭. 

15 września 2024 , Komentarze (3)

Waga 82.00 kg wg mojej wagi. Już trzeci dzień suplementuję zakupione preparaty. Jedyny minus smakowy to to że są baaaardzo słodkie.  Muszę dać więcej wody przy rozpuszczaniu bo bym nie wypiła. Muszę  też zrobić pomiary ciała. Poczekam na słońce. Ja bez słońca to nic prawie nie jestem w stanie zrobić, wszystko jest na nie. We wtorek jadę do Warszawy na dalsze leczenie zębów.  Zostanę tylko na dwa dni. Najbliższe dwa weekendy mam gości. Odrzuciłam w posiłkach chleb. Najgorzej to śniadania bez pieczywa. Dobrze że są smaczne ogórki, pomidory i papryki, to służą za podstawę do kanapek. Dziś był zielony ogórek z twarożkiem z rzodkiewką, szczypiorkiem i śmietankowym jogurtem. Obiad to pieczony kurczak z ziemniakami i sałatą. Kolacja to koktajl białkowy.  Na razie nie odczuwam  głodu.  Ale początki to zawsze są lżejsze. Będę  relacjonować tygodniowe mam nadzieję postępy.  Miłej niedzieli. 🫠🌞

13 września 2024 , Komentarze (5)

Byłam na analizie składu ciała. Okazało się że jest to incjatywa trenera wellness, który rozprowadza suplementy Herbalife. Analiza była gratis natomiast przystąpienie do współpracy pod okiem instruktora dietetyki i suplementacji to miesięczny koszt 800.00 zł. Oczywiście nie podjęłam współpracy.  Zakupiłam natomiast w sklepie poniższe produkty, które mają wspomóc gubienie kg i pracę kolan i stawów. 

zapłaciłam 180.00zł. Od października zapisałam się na siłownię.  Karnet 12 miesieczny, 130.00 zł  miesięcznie . W tym nieograniczony czas przebywania na sali że sprzętami, zajęcia pod okiem instruktora jogi, pilates oraz zdrowy kręgosłup. Jest też sauna, są prysznice. Sauna akurat w moim przypadku nie jest wskazana. Muszę kupić jeszcze bilet miesięczny na autobus. Z biletem miesięcznym o 50% taniej z dotarciem na miejsce. Będzie motywacja do wyjścia w jesienne i zimowe dni. Na pewno będą tygodnie kiedy nie będę mogła iść do siłowni ze względu na wyjazdy do opieki nad chorymi wnuczkami. Oby były te wyjazdy jak najrzadziej. Jednym słowem zrobiłam dziś coś dla siebie z realizacją w najbliższym czasie. Miłego weekendu. Trochę szkoda że aż tak zimny.

12 września 2024 , Komentarze (4)

Zrobiłam sobie przed chwilą kąpiel w wannie. Tak dla odprężenia i relaksu. Mam prysznic i kąpiele to u mnie rzadkość. Trochę lżej na ciele i duszy. Pogoda z dna na dzień zrobiła się jesienna. U mnie jest tylko 11 stopni. Zapisałam się na analizę składu ciała na jutro. Na wstępnej weryfikacji moja tkanka tłuszczowa to 42,2% czyli zagrożenie życia a BMI 32,1 stan alarmowy. Zobaczę co mi wyjdzie z bardziej szczegółowych badań.  Może w końcu to mną wstrząśnie i przejdę do działania.

4 września 2024 , Komentarze (5)

Jest słońce, ciepło nie ma jeszcze jesiennej szarej, burej pogody a mnie dopadła dzisiaj niemoc. Wokół  tyle ludzi tyle fajnych rzeczy się działo, a ja raptem z dnia na dzień dostałam strasznej depresji. Okropnie się czuję. Muszę jakoś zwalczyć w zarodku ten objaw.

2 września 2024 , Komentarze (10)

Nie śpię już od piątej.  Okno otwarte i jest chłodniej. Pierwsze co zrobiłam to weszłam na wagę. 84 kg. Dawno nie miałam tak wysokiej ponad 80 kg. Spinam się w sobie i biorę do działania. Na początek muszę zweryfikować posiłki. Dużo było tego dogadzania latem. Dużo wyjazdów i imprez rodzinnych. Plany na tydzień to wizyta u endokrynologa, zrobienie tabelek w celu rozpiski i odhaczania w jakim stopniu zrealizowałam założenia. Może to pomoże.  W domu pranie, prasowanie, prace w ogrodzie. Mam bardzo dużo rzeczy których nie noszę i nie używam i nie potrafię się z nimi rostać. Tylko zalegają na półkach. Może macie sprawdzony sposób by pozbyć się przydasie i szkoda.