Kochani pada deszcz. Pierwszy raz po ok 2 miesiącach. Ale radość. Jest dość intensywny, spadło też kilka kulek gradu. W oddali było słychać burzę. Niestety po 30 minutowym deszczu wybiła studzienka kanalizacyjna i nieczystości zalały część ogrodu. Jest to efekt niedrożnej kanalizacji oraz źle pracującej przepompowni ścieków na naszej ulicy. Przepompownia pobudowana 17 lat temu, a ilość domów przez ten okres czterokrotnie więcej i nadal powstają nowe. Wszyscy podpinają się do kanalizacji miejskiej i niestety codziennie przyjeżdża wóz przepychający nieczystości. Gmina nie robi nic z tym problemem. Przy tak intensywnych opadach a krótkotrwałych są kłopoty. Jutro przed wyjazdem będzie jeszcze usuwanie zanieczyszczeń. Masakra😭😭😭