Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Cel Mój cel

O mnie

Jak byłam młoda to byłam bardzo chuda do tego stopnia że było mi widać żebra dopóki nie zaczęłam pracować 1999 roku za biurkiem i tak się zaczęło moje tycie. Moja waga przed zaczęciem pracy była w bardzo fajnym przedziale bo między 52 a 55 kg. Jak zaczęłam się bawić na tej stronie (to był lipiec 2007) ważyłam już 64kg. A odkąd jestem ze swoim obecnym partnerem moja waga ciągle rośnie co mi się nie podoba zwłaszcza że mój chłopak jest bardzo szczupłym facetem a ja przy nim teraz wyglądam jak wielka baba :( tzn ogólnie dalej jestem w miarę szczupłą osobą z wyjątkiem mojego ogromnego brzucha :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 452814
Komentarzy: 434
Założony: 31 lipca 2007
Ostatni wpis: 22 sierpnia 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Aneczka25071980

kobieta, 44 lat, Warszawa

167 cm, 77.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Zmniejszyć wagę i obwód w pasie :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 lipca 2008 , Skomentuj

Na urodzinki i imieninki dostałam sporo prezentów ale moje kochanie przebiło wszystkich w piątek dostałam od niego 28 pięknych różyczek a na wczorajszą impreze zrobił mi przepyszny torcik z dodatkiem :)

27 lipca 2008 , Skomentuj

No to weekend zleciał całe popołudnie w piątek i dzień w sobotę siedziałam w garach i sprzątałam przed imprezą.

Wieczorkiem był mój grill urodzinowo-imieninowy. Pogoda i towarzystwo się dopisało była fajna zabawa. A dziś trochę nudy bo mój Tomasz po wczorajszym nie bardzo się do czegoś nadawał - strasznie cierpiał :) takie są właśnie skutki jak sie nie umie pić z umiarem :)

Dziś zaliczyłam swój pierszwy spacer z moją Misią ciężko było. Wcale nie poszłysmy tak daleko bo ona się wszystkiego boi ale tak się umęczyłam tym spacerem z nią że jak wróciłam to sobie zrobilam drzemkę (chyba ze 4 godziny spałam)



Teraz siedzę sama bo mój Tomasz poszedł na noc do pracy więc ogladam sobie swoje filmiki i troszkę ćwiczę.

Teraz cale 2 tygodnie wieczorki spędzam sama bo Tomasz załatwił sobie że do urlopu robi same nocki także 9 VIII schodzi rano wsiadamy w pociąg i jedziemy nad morze :)

Właśnie zaplanowałam nam juz 2 wieczorki nad morzem bo na 10 VIII załatwiłam bilety na "Zorbę" w Scenie Letniej w Orłowie i też kupiłam bilety na "W Samo Popołudnie" - Pojedynek AniMruMru vs Kabaret Moralnego Niepokoju w Operze Leśniej oczywiście Tomasz o niczym nie wie to będzie niespodzianka :)

26 lipca 2008 , Komentarze (1)

Wszystkiego najlepszego w dniu naszego święta zdrówka, spełnienia marzeń i oczywiście udanego odchudzania :)

26 lipca 2008 , Komentarze (3)

Wczoraj i dziś stwierdziłam że nie stosuje żadnych zasad i zakazów i próbowałam zjeść parę orzeszkow ale jakoś mi nie smakowały i tak naprawdę wcale sie nie objadałam dziś może troszke więcej bo robie imprezke - grilla.

Wczoraj troszke mi smutno było bo mój łoś wysłał mi tylko rano sms-ka z życzeniami i cały dzień nic byłam zła że nawet jednego kwiatka mi nie dał a tu na sam koniec dnia miła niespodzianka




Dziś ma jeszcze zrobić mi torcik urodzinowy jutro pewnie umieszcze zdjęcie swojego torciku bo jego torty to arcydzieła :)

TEN TORCIK ZROBIŁ NA KOMUNIE DLA ZNAJOMEGO

 
Dobra idę coś zjeść bo dziś pozwoliłam sobie dłużej pospać i zabieram się dalesze pichcenie na impreze no i małe porządki

Miłego dnia !!!

25 lipca 2008 , Komentarze (8)

W związku z tym że dziś (urodziny) i jutro (imieniny) jest moje święto zawieszam wszystkie zakazy i postanowienia i mimo tego że cos zjem albo wypije mimo zakazu będę liczyć swoje dni dalej

Moja waga dziś 69,7 ale obstawiam że to może byc efekt wody ponieważ wczoraj na wieczór wypiłam duzo wody i jadłam arbuza :)


Jedzonko w pracy na dziś

Moje jedzonko które przyniosłam sobie dziś do pracy: 

Śaniadnko I: jagodzianka (nie dobra była) Activia truskawkowo-poziomkowa, 2 jabłka

Śniadanko II: Danone serek homogenizowany truskawkowy, jabłko

Między czasie: Monte karmelowe 62,5g, Muszynianka 250ml,  Nestea brzoskwiniowa 500ml, :)

25 lipca 2008 , Skomentuj

Opis moich ćwiczonek jest w moim pamiętniczku pod datą 24 lipca 2008 :) 

1. PROSTE PLECY - robię kilka razy dziennie i stojąc w takiej pozycji liczę do 15
2. WYMACHY NÓG - 2 razy po 15 powtórzeń
3. BRZUSZKI Z NOGAMI W GÓRZE - 2 razy po 15 powtórzeń
4. BRZUSZKI - 2 razy po 15 powtórzeń
5. BOCZKI - 2 razy po 15 powtórzeń
6. NÓŻKI - zapomniałam zrobić

25 lipca 2008 , Komentarze (2)

Jedzonko po pracy
Moje jedzonko po pracy: fasolka szparagowa, borówki, arbuz, 3 małe kromeczki chleba słonecznikowego z Ramą Olivą, salami i ogórkiem małosolnym 

Ostatni posiłek jadłam o 21:00

Soki świeże: czasu zbrałko

Herbatka na dziś: 0 herbatka
Duzo wody wypiłam wieczorem i pewnie dlatego taka waga poszła w górę 

Jedzonko na mieście (tzn. fast food w budkach) - brak (ostatni raz jadłam 26.06.2008 - dziś 28 dzień)
Pozostałe żarcie na mieście:
KFC - brak (ostatni raz jadłam 22.07.08 - dziś 2 dzień)
MC Donalds - brak (ostatni raz jadłam 13.07.08 - dziś 11 dzień)
Pizza Hut - brak (ostatni raz jadłam 13.07.08 - dziś 11 dzień)
Sfinks - brak (ostatni raz jadłam 13.07.08 - dziś 11 dzień)

Słodycze i cola :)
Słodycze (paluszki) - brak (ostatni raz jadłam 29.06.2008 - dziś 25 dzień)
Napoje gazowane (coca-cola) - brak (ostatni raz piłam 02.07.2008 - dziś 22 dzień)
Słodycze (chipsy, czekolada) - brak (ostatni raz jadłam 03.07.2008 - dziś 21 dzień)
Słodycze (batoniki, cukierki (czekoladowe, ciągutki itp)) - brak (ostatni raz jadłam 04.07.2008 - dziś 20 dzień)
Słodycze (orzeszki) - brak (ostatni raz jadłam 15.07.08 - dziś 9 dzień)
Słodycze (reszta) - brak 

24 lipca 2008 , Komentarze (2)

Tu umieszcze ćwiczonka które chciałabym robić: (trochę sie bede bawic i stopniowo wklejac bo moj komputer dzis sie ciagle resteuje i nie chce czegos stracic:))
 
A. NA PROSTE PLECY

1. PROSTE PLECY - W postawie rozkrocznej, wyprostowane ramiona kierujemy maksymalnie ku tyłowi. Po przeniesieniu ramion w tył należy utrzymywać wyprostowane plecy z tendencją łączenia łopatek. Wyprostowaną pozycję przytrzymujemy kilkanaście sekund


B. ĆWICZONKA NA BRZUSZEK

1. BRZUSZKI - Z pozycji wyjściowej z rękoma ułożonymi z tyłu za głową, której ciężar spoczywa na dłoniach. W ułożeniu ramion zwróćmy uwagę na to aby łokcie były odciągnięte na zewnątrz, szczególnie podczas wykonywania ruchu spinania brzucha. Nogi ugięte w stawach kolanowych. Wraz z napięciem mięśni brzucha unosimy głowę, barki i górną część łopatek, aż do momentu napięcia mięśni. 


2. BRZUSZKI Z NOGAMI W GÓRZE - Z pozycji wyjściowej z rękoma ułożonymi z tyłu za głową, której ciężar spoczywa na dłoniach. W ułożeniu ramion zwróćmy uwagę na to aby łokcie były odciągnięte na zewnątrz. Obydwie nogi uniesione w górę i ugięte w stawach kolanowych. Z takiej pozycji wyjściowej możemy unosić w górę sam tułów, biodra lub połączyć uniesienie łopatek i bioder tak aby mięśnie brzucha jeszcze intensywniej się napinały.  


3. WYMACHY NÓG - to ćwiczenie robię na brzuszki polega na tym że kłade sie na podłodze ręce wzdłuż ciała i podnosze wyprostowane nogi do góry tak żeby powstał kąt prosty i opuszczam ale nie do samej podlogi (do jakiś 10 cm nad podłogą ) to ćwiczenie robie po 15 podnoszeń :)

C. ĆWICZENIA NA NOGI, UDA I POŚLADKI

1. BOCZKI - Połóż się na boku i podeprzyj się na ugiętym łokciu. Obydwie nogi unieś nad podłoże. Następnie górną nogę unieś wyżej z palcami skierowanymi do góry.

Wróć do pozycji wyjściowej, a następnie ćwiczenie powtórz w dwóch seriach po 8 razy z przerwą 15 sekund na obie strony.




2. NÓŻKI - Połóż się na plecach ze złączonymi nogami uniesionymi do góry i rękami rozłożonymi na boki lub wzdłuż ciała.. Ćwiczenie polega na rozsunięciu nóg jak najdalej na boki. Postaraj się jak najdłużej utrzymać zgięte biodra i wyprostowane nogi Ćwiczenie wykonuj w czterech seriach po 10 razy z przerwą 15 sekundową po każdej serii.



24 lipca 2008 , Komentarze (1)


Moje jedzonko które przyniosłam sobie dziś do pracy: 

Śaniadnko I: kajzerka z serkiem waniliowym 100g, borówki

Śniadanko II: kajzerka z serekim waniliowym 100g,

Między czasie: Danone serek homogenizowany truskawkowy, Activia truskawkowo-poziomkowa, Nestea brzoskwiniowa 500ml, Muszynianka 250ml :)

24 lipca 2008 , Skomentuj

Wczoraj spotkałam się z psiapsiułą ze studiów i dostałam kolejne zaproszenie na wesele czuje że wrzesień będzie ciężki finansowo czekają mnie 2 wesela koleżanek i nie wypada mi nie iść no i może chrzciny gdzie będę chrzestną tylko z tym to ciężko powiedzić bo oni tak od maja ciągle termin przesuwają.

W związku z tym że mam jutro urodzinki to mój loś poszedł ze mną wczoraj do kina byliśmy na "Seks w wielkim mieście" mi sie film podobał jemu nie bardzo ale pwenie dlatego że ja lubie ten serial a on nie bardzo wiedział o co chodzi :) do domku wróciliśmy bardzo późno przed 24 ale miałam takie wyrzuty sumienia że jadłam ten popcorn ze troszkę poćwiczyłam

150 pół brzuszków
100 napinanie mięsni dupki
25 razy podnoszenie każdą nóżka ćwiczenie na boczki :)

Muszę jakoś nazwać te swoje ćwiczenia :)