Jeszcze 18 dni mi zostało do urodzin miałam nadzieję że uda mi sie troche schudnąć i nawet dobrze mi na początku szło a teraz moja waga znów jest ogromna nie uda mi się więc do urodzin. Mam tylko nadzieje że chociaż z 1,5 kg mi spadnie do 25 lipca :(
Miną urodzinki i kolejne odliczanie tym razem zostanie mi 15 dni do urlopu już nie mogę się doczekać bo już jestem zmęczona może na tym urlopie uda mi się trochę zrzucić wagi bo jedziemy nad morze a tam bardzo dużo z moim łosiem spacerujemy po plaży
Ostatnio dodane zdjęcia
Sylwetka
Cel
O mnie
Jak byłam młoda to byłam bardzo chuda do tego stopnia że było mi widać żebra dopóki nie zaczęłam pracować 1999 roku za biurkiem i tak się zaczęło moje tycie. Moja waga przed zaczęciem pracy była w bardzo fajnym przedziale bo między 52 a 55 kg. Jak zaczęłam się bawić na tej stronie (to był lipiec 2007) ważyłam już 64kg. A odkąd jestem ze swoim obecnym partnerem moja waga ciągle rośnie co mi się nie podoba zwłaszcza że mój chłopak jest bardzo szczupłym facetem a ja przy nim teraz wyglądam jak wielka baba :( tzn ogólnie dalej jestem w miarę szczupłą osobą z wyjątkiem mojego ogromnego brzucha :(
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 452983 |
| Komentarzy: | 434 |
| Założony: | 31 lipca 2007 |
| Ostatni wpis: | 22 sierpnia 2020 |
Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Aneczka25071980
kobieta, 44 lat, Warszawa
167 cm, 77.50 kg więcej o mnie
Postanowienie noworoczne: Zmniejszyć wagę i obwód w pasie :)
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
7 lipca 2008 , Skomentuj
Plan na dzisiejszy dzień:
1. Poranna waga - 69,1kg totalna porażka
2. Śniadanko - zjedzone (bułka z serkiem homogenizowanym)
Zadania dnia wczorajszego
1. Zjeść jakiś owoc lub warzywko (pomidor, szczypior, ogórek, cebula, czerwona papryka, maliny)
2. Soki świeże: brak
3. Jedzonko na mieście (tzn jakieś kaloryczne potrawy) - brak (10 dni)
4. Napoje gazowane (coca-cola) - brak (4 dni)
5. Brzuszki - 0
6. Rower stacjonarny - 0 minut (L4)
7. Słodycze (chipsy, czekolada) - brak (4 dni)
8. Slodycze (batoniki, cukierki (czekoladowe, ciągutki itp)) - brak (2 dni)
9. Słodycze (reszta) - krakersy, orzeszki, lody :(
10. Ostatni posiłek przed 21:00
Do urodzin pozostało mi 18 dni
6 lipca 2008 , Skomentuj
Plan na dzisiejszy dzień:
1. Poranna waga - 68,8kg dalej porażka
2. Śniadanko - brak (dziś zaczęłam dzień od obiadu)
Zadania dnia wczorajszego
1. Zjeść jakiś owoc lub warzywko (pomidor, szczypior, ogórek, cebula, jagody, brzoskwinia, arbuz, sałatka warzywna czyli napewno był pomidor, różne rodzaje sałaty)
2. Soki świeże: brak
3. Jedzonko na mieście - jadłam ale była to sałatka warzywna z kurczakiem więc licze jako brak (9 dni)
4. Napoje gazowane (coca-cola) - brak (3 dni)
5. Brzuszki - 0
6. Rower stacjonarny - 0 minut (L4)
7. Słodycze (chipsy, czekolada) - brak (3 dni)
8. Slodycze (batoniki, cukierki (czekoladowe, ciągutki itp)) - brak (1 dzień)
9. Słodycze (reszta) - krakersy, orzeszki
10. Ostatni posiłek przed 21:00
Do urodzin pozostało mi 19 dni
5 lipca 2008 , Skomentuj
Plan na dzisiejszy dzień:
1. Poranna waga - 69kg dalej porażka
2. Śniadanko - zjedzone (bułka, wędlina, pomidor, ogorek, cebula, szczypior, parówki) (śniadanko jadłam późno i ostatnio postanowiłam że w weekendy będę jadać śniadania na tarasie)
Zadania dnia wczorajszego
1. Zjeść jakiś owoc lub warzywko (pomidor, maliny)
2. Soki świeże: brak
3. Jedzonko na mieście - brak (8 dni)
4. Napoje gazowane (coca-cola) – brak (2 dni)
5. Brzuszki - 0
6. Rower stacjonarny - 0 minut (L4)
7. Słodycze (chipsy, czekolada) - brak (2 dni)
8. Slodycze (batoniki, cukierki (czekoladowe, ciągutki itp)) – 2 eklersy
9. Słodycze (reszta) - krakersy
10. Ostatni posiłek przed 19:00
Do urodzin pozostało mi 20 dni
5 lipca 2008 , Komentarze (1)
Postanowiłam nie jeść słodyczy ale coś mi to marnie idzie więc zrobie inaczej będę stopniowo wprowadzać zakazy.
Zacznę od niejedzenia chipsów, czekolady i picia coli
Nastepne będą batoniki, cukierki (czekoladowe, ciągutki itp)
Zostana mi jeszcze paluszki, krakersy, orzeszki, cukierki miętowe, ciasta ale to na samym końcu bo to i tak rzadko jadam
Zacznę od niejedzenia chipsów, czekolady i picia coli
Nastepne będą batoniki, cukierki (czekoladowe, ciągutki itp)
Zostana mi jeszcze paluszki, krakersy, orzeszki, cukierki miętowe, ciasta ale to na samym końcu bo to i tak rzadko jadam
4 lipca 2008 , Komentarze (1)
Plan na dzisiejszy dzień:
1. Poranna waga - 69,1kg porażka
2. Śniadanko - zjedzone (grahamka, pasztet, pomidor, jabłko)
Zadania dnia wczorajszego
1. Zjeść jakiś owoc lub warzywko (ogórek, pomidor, cebula, maliny, jagody, czereśnie)
2. Soki świeże: brak
3. Jedzonko na mieście - brak (7 dni) :)
4. Napoje gazowane - brak (1 dzień) :)
5. Brzuszki - 100
6. Rower stacjonarny - 0 minut
7. Słodycze - brak (1 dzień)
8. Ostatni posiłek przed 19:00
Do urodzin pozostało mi 21 dni
3 lipca 2008 , Skomentuj
Coś mnie ostatnio naszło i jestem na topie badań lekarskich robię sobie kontrolne badania i tak od półtora miesiąca latam po lekarzach dobrze że prywatnie się lecze bo pewnie te badania by mi jeszcze z pół roku zajęły.
Ginekologiczne, usg piersi, mocze itp mam ok. Okulista troszke gorzej wypadł bo wzrok mam nadal dobry ale pani mi kazała wyrobić okulary do pracy przy komputerze i czytania. Teraz jutro mam jeszcze kardiologa a za tydzień ortopedę no i internistę bo robiłam sobie badania tarczycy to mi powie czy wszystko ok czy nie.
Nawet stomatolga zaliczyłam bo ostanio jakoś zaniedbałam wizyty i jakoś przez ostatnie 2 lata mi nie po drodze do niego było. Ale jak na tak długi nie byt nie było aż tak źle :)
No i jak wszystko będzie ok i bez zmian to na jakiś czas lekarzy mam chyba z głowy :)
Ginekologiczne, usg piersi, mocze itp mam ok. Okulista troszke gorzej wypadł bo wzrok mam nadal dobry ale pani mi kazała wyrobić okulary do pracy przy komputerze i czytania. Teraz jutro mam jeszcze kardiologa a za tydzień ortopedę no i internistę bo robiłam sobie badania tarczycy to mi powie czy wszystko ok czy nie.
Nawet stomatolga zaliczyłam bo ostanio jakoś zaniedbałam wizyty i jakoś przez ostatnie 2 lata mi nie po drodze do niego było. Ale jak na tak długi nie byt nie było aż tak źle :)
No i jak wszystko będzie ok i bez zmian to na jakiś czas lekarzy mam chyba z głowy :)
3 lipca 2008 , Skomentuj
Plan na dzisiejszy dzień:
1. Poranna waga - 38,9kg porażka
2. Śniadanko - zjedzone (bułka, ser biały, ogórek, surówka z pomidorów i cebuli) moje kochanie zrobilo mi śniadanko :)
Zadania dnia wczorajszego
1. Zjeść jakiś owoc lub warzywko (ogórek, jabłko, gruszka)
2. Soki świeże: brak
3. Jedzonko na mieście - brak (6 dni) :)
4. Napoje gazowane - piłam niestety więc zaczynam liczenie od nowa (0 dni) :)
5. Brzuszki - 60
6. Rower stacjonarny - 0 minut
7. Słodycze - zjadłam niestety (byłam wczoraj u koleżanki zobaczyć jej dzidzie i wciskała w nas ciastka) no i zaczynam liczenie od nowa (0 dni)
8. Ostatni posiłek przed 19:00
Do urodzin pozostało mi 22 dni
2 lipca 2008 , Komentarze (3)
Plan na dzisiejszy dzień:
1. Poranna waga - zaspałam i nie zdążyłam
2. Śniadanko - zjedzone (grahamka, pasztet, ogórek, jabłko)
Zadania dnia wczorajszego
1. Zjeść jakiś owoc lub warzywko (ogórek, jabłko, gruszka)
2. Soki świeże: brak
3. Jedzonko na mieście - brak (5 dni) :)
4. Napoje gazowane - brak (5 dni) :)
5. Brzuszki - 260
6. Rower stacjonarny - 0 minut
7. Słodycze - brak :) (2 dni)
8. Ostatni posiłek przed 20:00
Do urodzin pozostało mi 23 dni
1 lipca 2008 , Komentarze (2)
Dzis również zaczęłam ćwiczyć brzuszek w pracy będę od czasu do czasu napinać mięsnię brzucha :) takimi seriami może po 50 razy :)