znalazłam ostatnio na necie diete potrójnie owocową oczyszczającą i chyba ja spróbuje któregoś dnia najlepiej w sobote :)
Polega na tym, że przez 1 dzień pijesz tylko wodę i trzeba zjeść 3 średnie jabłka, 4 średnie gruszki, 2 duże banany.
Ciekawe jaki będzie efekt takiej mieszanki :)
Ostatnio dodane zdjęcia
Sylwetka
Cel
O mnie
Jak byłam młoda to byłam bardzo chuda do tego stopnia że było mi widać żebra dopóki nie zaczęłam pracować 1999 roku za biurkiem i tak się zaczęło moje tycie. Moja waga przed zaczęciem pracy była w bardzo fajnym przedziale bo między 52 a 55 kg. Jak zaczęłam się bawić na tej stronie (to był lipiec 2007) ważyłam już 64kg. A odkąd jestem ze swoim obecnym partnerem moja waga ciągle rośnie co mi się nie podoba zwłaszcza że mój chłopak jest bardzo szczupłym facetem a ja przy nim teraz wyglądam jak wielka baba :( tzn ogólnie dalej jestem w miarę szczupłą osobą z wyjątkiem mojego ogromnego brzucha :(
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 452865 |
| Komentarzy: | 434 |
| Założony: | 31 lipca 2007 |
| Ostatni wpis: | 22 sierpnia 2020 |
Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Aneczka25071980
kobieta, 44 lat, Warszawa
167 cm, 77.50 kg więcej o mnie
Postanowienie noworoczne: Zmniejszyć wagę i obwód w pasie :)
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
3 czerwca 2008 , Skomentuj
Plan na dzisiejszy dzień:
1. Poranna waga - 68,40kg :)
2. Śniadanko - zjedzone
Zadania dnia wczorajszego
1. Zjeść jakiś owoc lub warzywko (ogórki, truskawki, jabłka)
2. Jedzonko na mieście - brak
3. Napoje gazowane - brak
4. Spinanie mięśni brzucha w leżeniu tyłem - brak
5. Rower stacjonarny - brak :(
6. Słodycze - brak
7. Ostatni posiłek przed 22:00 (ale i późno poszłam spać bo chyba przed 2 zresztą moim ostatnim posiłkiem były truskawki z jogurtem)
Do urodzin pozostało mi 52 dni
2 czerwca 2008 , Komentarze (2)
pokazał swoje waga poszła w góre. Wczoraj moja mamunia zorganizowała obiadek z okazji dnia dziecka i nas napychała tym żarciem więc teraz znów trzeba działać żeby ta waga zmalała
2 czerwca 2008 , Skomentuj
Plan na dzisiejszy dzień:
1. Poranna waga - 68,70kg :)
2. Śniadanko - zjedzone
Zadania dnia wczorajszego
1. Zjeść jakiś owoc lub warzywko (ogórki, szczypior, truskawki, arbuz)
2. Jedzonko na mieście - brak
3. Napoje gazowane - brak
4. Spinanie mięśni brzucha w leżeniu tyłem - brak
5. Rower stacjonarny - brak :(
6. Słodycze - niestety tak
7. Ostatni posiłek przed 21:00
Do urodzin pozostało mi 53 dni
1 czerwca 2008 , Skomentuj
Plan na dzisiejszy dzień:
1. Poranna waga - 67,90kg :)
2. Śniadanko - zjedzone
Zadania dnia wczorajszego
1. Zjeść jakiś owoc lub warzywko (sałata)
2. Jedzonko na mieście - tak
3. Napoje gazowane - piwko
4. Spinanie mięśni brzucha w leżeniu tyłem - btak
5. Rower stacjonarny - brak :(
6. Słodycze - brak :)
7. Ostatni posiłek przed 21:00
Do urodzin pozostało mi 54 dni
31 maja 2008 , Skomentuj
Właśnie wróciłam do domku byłam na piwku z moim łosiem i koleżanką więc pewnie moja jutrzejsza waga będzie wyższa. To jest fajna sprawa godzina 22:30 gdzie ludzie powinni zbierac się do spania a Warszawa tętni życiem tyle ludu łazi mimo takiej godziny rzekłabym nawet że dopiero zaczyna się budzić :) ale trzeba było wrócic już do domku bo moje kochanie dziś zeszło rano z nocki i mało w ciągu dnia spało i tak długo wysiedział
Dobra trzeba iść spać bo jutro dużo pracy przedemną od tygodnia robie przemeblowanie w mieszkaniu bo mój łoś przywiózł meble pokojowe od znajomego dodatkowo wymieniliśmy blad na kuchennych szafkach i dzis myslałam ze juz tylko końcowe sprzątanie i koniec a tu d.... kolega dał mu kolejne szafki tym razem kuchenne i teraz muszę zrobić ponownie porządki w kuchni żeby gdzieś je ustawić i pozbyc się moich starych (bo narazie mam kuchnie ale ze starych mebli moich rodziców które sa juz bardzo stare:)) :(
31 maja 2008 , Komentarze (1)
Plan na dzisiejszy dzień:
1. Poranna waga - 67,60kg :)
2. Śniadanko - zjedzone
Zadania dnia wczorajszego
1. Zjeść jakiś owoc lub warzywko (truskawki, banan, jabłka)
2. Jedzonko na mieście - brak :)
3. Napoje gazowane - brak :)
4. Spinanie mięśni brzucha w leżeniu tyłem - btak
5. Rower stacjonarny - brak :(
6. Słodycze - brak :)
7. Ostatni posiłek przed 20:00
Do urodzin pozostało mi 55 dni
30 maja 2008 , Skomentuj
Zostało mi jeszcze 56 dni do moich urodzin a waga coś ostatnio ciągle buja się między 68 a 67,5kg i nic w dół. Musze w końcu zacząć ćwiczyć tylko jak to zrobic jak ciągle mi czasu brakuje. Poźno wracam do domu najczęściej jestem koło 21 a jak już wrócę to jedyne o czym mysle to kapiel i sen jestem tak zmęczona że nawet reki do góry nie chce mi się podnieść a gdzie tu jeszcze ćwiczyć. Zaczęłam sie zastanawiac czy może wcześniej rano nie wstawać i przed pracą ale w moim przypadku to nie wypaliło bo ja moge długo siedzieć ale rano lubie długo spać wiec co jak to zrobić bo przecież samą dietę nic nie zdzialam.
Chyba muszę jakoś inaczej te dni planować :(
Chyba muszę jakoś inaczej te dni planować :(
30 maja 2008 , Komentarze (1)
Plan na dzisiejszy dzień:
1. Poranna waga - 67,70kg :)
2. Śniadanko - zjedzone
Zadania dnia wczorajszego
1. Zjeść jakiś owoc lub warzywko (ogórek, gruszka)
2. Jedzonko na mieście - brak :)
3. Napoje gazowane - brak :)
4. Spinanie mięśni brzucha w leżeniu tyłem - btak
5. Rower stacjonarny - brak :(
6. Słodycze - brak :)
7. Ostatni posiłek przed 21:00
Do urodzin pozostało mi 56 dni
29 maja 2008 , Komentarze (1)
Plan na dzisiejszy dzień:
1. Poranna waga - 68,00kg :)
2. Śniadanko - właśnie jem
Zadania dnia wczorajszego
1. Zjeść jakiś owoc lub warzywko (truskawki, ogórek, gruszka)
2. Jedzonko na mieście - brak :)
3. Napoje gazowane - brak :)
4. Spinanie mięśni brzucha w leżeniu tyłem - btak
5. Rower stacjonarny - brak :(
6. Słodycze - batonik :(
7. Ostatni posiłek przed 21:00
Do urodzin pozostało mi 57 dni