Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Cel Mój cel

O mnie

Jak byłam młoda to byłam bardzo chuda do tego stopnia że było mi widać żebra dopóki nie zaczęłam pracować 1999 roku za biurkiem i tak się zaczęło moje tycie. Moja waga przed zaczęciem pracy była w bardzo fajnym przedziale bo między 52 a 55 kg. Jak zaczęłam się bawić na tej stronie (to był lipiec 2007) ważyłam już 64kg. A odkąd jestem ze swoim obecnym partnerem moja waga ciągle rośnie co mi się nie podoba zwłaszcza że mój chłopak jest bardzo szczupłym facetem a ja przy nim teraz wyglądam jak wielka baba :( tzn ogólnie dalej jestem w miarę szczupłą osobą z wyjątkiem mojego ogromnego brzucha :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 452774
Komentarzy: 434
Założony: 31 lipca 2007
Ostatni wpis: 22 sierpnia 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Aneczka25071980

kobieta, 44 lat, Warszawa

167 cm, 77.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Zmniejszyć wagę i obwód w pasie :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 kwietnia 2008 , Skomentuj

Niech już się robi to cieplutko teraz jak byłam na urlopie to z Tomaszem poszłam na hydromasaż i czułam sie po nim rewelacyjnie i stwierdziłam że jak zrobi sie troszke cieplej to zrobię sobie taką serie tych hydromasaży i napewno zrobie sobie jak kiedyś serie biczy szkockich bo też są rewelacyjne :)

9 kwietnia 2008 , Skomentuj

Plan na dzisiejszy dzień:

1.      Poranna waga - 70,50 kg

2.      Śniadanko - zjedzone

 

Zadania dnia wczorajszego

1.      Zjeść jakiś owoc lub warzywko (pomidora, ogórka, cebulkę)

2.      Jedzonko na mieście - brak J

3.      Napoje gazowane - brak J

4.      Unoszenie bioder w górę leżąc - brak

5.      Spinanie mięśni brzucha w leżeniu o nogach uniesionych pionowo w górę - brak

6.      Wzmacnianie mięśni skośnych brzucha w pozycji leżącej - brak

7.      Spinanie mięśni brzucha w leżeniu tyłem - brak

8.      Ćwiczenie wzmacniające mięśnie brzucha (nożyce) - brak

9.      Rower stacjonarny - brak

10.  Słodycze - jeden piernik i pare chipsów)

11.  Ostatni posiłek przed 19:00

 

 

Do urodzin pozostało mi 107dni

3 kwietnia 2008 , Skomentuj

Na urlopie nie żałowałam sobie jedzonka więc moja waga wzrosła do 71 kg a wczoraj się ważyłam i mam 69,7 tylko co z tego jak jest to efekt tego że jestem chora i prawie nic nie jem :(

1 kwietnia 2008 , Komentarze (1)

Witam po świętach i po urlopie.
Czas wrócić do diet całe święta i urlop jedłam co chciałam i o której chciałam i mimo tego moja waga aż tak bardzo nie poszła w górę co bardzo mnie cieszy :). Teraz trzeba wrócic do swoich zasad i ćwiczeń chociaż pewnie ruszę z tym wszystkim jak wyzdrowieje bo jakaś grypa mnie łapie i się beznadziejnei czuje :(

20 marca 2008 , Skomentuj

Chwilowo robię urlop w odchudzaniu, ważeniu się i pisaniu na stronce gdyż teraz są święta i napewno nie będę przestrzegać żadnych zasad a już tym bardziej ćwiczyć a potem zaraz po nich idę na urlop i jadę z moim kotkiem do Zakopanego.
Tam mam nadzieję że uda mi się trochę spalić święta chodząc na spacery tylko muszę wpierw nogę wykurować, gdyż wczoraj pośliznęłam się w kuchni na podłodze i naderwałam sobie ścięgno w kostce (dobrze że jej nie skręciłam bynajmniej taki mi się wydaje bo u lekarza z nogą nie byłam)

Pozdrawiam i miłego odchudzania bo ja pojawię się pewnie dopiero na początku kwietnia :)

20 marca 2008 , Skomentuj

Wiosna idzie, z nią Święta,

ktoś o Tobie pamięta,
życzy jajek kolorowych  

i kurczaków odjazdowych,

 pyszne ciasta jedz na zdrowie

i miej wciąż zielono w głowie!

 

Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych,

pełnych wiary, nadziei i miłości.

Radosnego, wiosennego nastroju,

serdecznych spotkań w gronie rodziny

i wśród przyjaciół

oraz wesołego Alleluja

19 marca 2008 , Skomentuj

Plan na dzisiejszy dzień:

1.     Poranna waga - 69,1 kg

2.      Śniadanko - nie zjedzone

3.      Zjeść jakiś owoc lub warzywko (jabłko)

4.      Jedzonko na mieście - narazie brak :)

5.      Napoje gazowane - narazie brak :)

6.      Unoszenie bioder w górę leżąc - .......

7.      Spinanie mięśni brzucha w leżeniu o nogach uniesionych pionowo w górę -  .......

8.      Wzmacnianie mięśni skośnych brzucha w pozycji leżącej - ........

9.      Spinanie mięśni brzucha w leżeniu tyłem - ........

10.   Ćwiczenie wzmacniające mięśnie brzucha (nożyce) - .........

11.    Rower stacjonarny - brak

12.   Słodycze - narazie brak :)

13.   Ostatni posiłek przed .....

Do urodzin pozostało mi 128dni

17 marca 2008 , Komentarze (1)

Plan na dzisiejszy dzień:

1.     Poranna waga - 69,8 kg

2.      Śniadanko - zjedzone

3.      Zjeść jakiś owoc lub warzywko (...)

4.      Jedzonko na mieście - narazie brak :)

5.      Napoje gazowane - narazie brak :)

6.      Unoszenie bioder w górę leżąc - brak

7.      Spinanie mięśni brzucha w leżeniu o nogach uniesionych pionowo w górę -  brak

8.      Wzmacnianie mięśni skośnych brzucha w pozycji leżącej - brak

9.      Spinanie mięśni brzucha w leżeniu tyłem - brak

10.   Ćwiczenie wzmacniające mięśnie brzucha (nożyce) - brak

11.    Rower stacjonarny - brak

12.   Słodycze - paluszki słone

13.   Ostatni posiłek przed 21:00

Do urodzin pozostało mi 130 dni

16 marca 2008 , Skomentuj

Plan na dzisiejszy dzień:

1.     Poranna waga - 69,3 kg

2.      Śniadanko - zjedzone

3.      Zjeść jakiś owoc lub warzywko (szczypior, rzodkiew, jabłka)

4.      Jedzonko na mieście - narazie brak :)

5.      Napoje gazowane - puszka Mirindy

6.      Unoszenie bioder w górę leżąc - 3 razy po 10 powtórzeń

7.      Spinanie mięśni brzucha w leżeniu o nogach uniesionych pionowo w górę -  3 razy po 10 powtórzeń

8.      Wzmacnianie mięśni skośnych brzucha w pozycji leżącej - 3 razy p 10 powtórzeń

9.      Spinanie mięśni brzucha w leżeniu tyłem - 3 razy po 10 powtórzeń
10.   Ćwiczenie wzmacniające mięśnie brzucha (nożyce) - 2 razy po 10 powtórzeń

11.    Rower stacjonarny - brak

12.   Słodycze - ciasteczka w czekoladzie, cukierki musujące

13.   Ostatni posiłek przed 20:00

Do urodzin pozostało mi 131 dni

15 marca 2008 , Skomentuj

Wczoraj dzień jak zwykle ostatnio ciężki bo przygotowuje się do zakończenia roku 2007 trzeba zrobić CIT-8. Za to po pracy byłam u fryzjera zrobiłam sobie nowy kolorek na włoskach a raczej wróciłam do starego sprzed paru lat :) a wieczorem byłam w Sali Kongresowej na STOMP rewelacyjne !!!!!!

A dziś czeka mnie sprzątanie chałupy bo to już tydzień do świąt został a pewnie ten tydzień w pracy po godzinach będę siedzieć :( bo po świetach planuje się przez tydzień urlopować :)