Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nazywam się Joanna.Mam 30lat i dużo kilogramów z dużo:) Mam partner i psa. Jestem tutaj by schudnąć .

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15217
Komentarzy: 338
Założony: 20 czerwca 2019
Ostatni wpis: 2 września 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Bruxii

kobieta, 35 lat, jelenia góra

159 cm, 74.40 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

17 lipca 2019 , Komentarze (8)

Dzisiaj to już 24 dzień zdrowego odżywiania :) Nie lubię słowa dieta.W szoku jestem ,że tyle dni mi się udało.Zawsze było tak ,że  aaa od jutra potem aaaa od poniedziałku i tak wiecznie tyłam bo dzień przed dieta pożerałam wszystko.I tak trwało to latami ,że doszłam do wagi prawie 90kg.Przerażające. Zaczynałam przechodzić na diete pierwszy raz jak ważyłam 65kg.Szok ile to daje bezkarne jedzenie.Teraz daje rady.Dlatego każdej z was chciałam bardzo podziękować!!!!Za wsparcie przede wszystkim.Jesteście wielkie(zakochany)

Dzisiaj ruszyłam dupe a mianowicie 20min trening interwałowy i 40 min rowerek stacjonarny.Codziennie będę się starała wzmacniać moja kondycje .

15 lipca 2019 , Komentarze (3)

Mój weekend przede mną . Mam dwa dni wolnego. Mój mąż posprzątał całe mieszkanie co naprawdę mnie zatkało. Mało tego zrobił mi kolację masaż...Moze ostatnia nasza rozmowa coś go ruszyła. Chociaż on co do uczuć nigdy nie był wylewny. Za to się śmieje że mnie że ostatnio zakupy spożywcze robię w Rossmanie. Ale tam mają herbaty wafle pasty albo pasta z orzechów arachidowych co ułatwia mi dietę. Jestem chyba dziwna ale wypiłam herbatę z pokrzywy i nawet mi smakowała. Ostatnio lubię dziwne rzeczy. Jutro muszę zrobić skalpel znowu może uda mi się dłużej?któż to wie 😃

14 lipca 2019 , Komentarze (5)

Nie będę się ważyć i mierzyć wieczorem bo chyba byłam albo zmęczona albo nie wiem co ale ... Okazało się że straciłam 3 cm i waga pokazała 78.7kg .  Więc niedziela zaczęta z uśmiechem na twarzy😁 i wkoncu mam dzień wolny. Zapomniałam napisać że wczoraj ćwiczyłam skalpel z Chodakowska ale dałam rady tylko 25min. No i też zmontowałem sobie moje hula hop i powoli sobie kręcę😃Gotuje sobie rosołek i dzisiaj zrobimy sobie dzień dla siebie takie małe spa😀 

13 lipca 2019 , Komentarze (6)

Czy to normalne że w 3 tygodniu diety waga stanęła jak zaklęta i cm też?ani na wadze ani w cm nic kompletnie?Jem z reguły podobnie np dziś 

Śniadanie kromka chleba zytniego z masłem serem i plasterkiem szynki

O. Ziemniaki 2 jajka i mizeria z jogurtu naturalnego

P.dwa wafle ryżowe

K.dwie kromki żytnie z sałata szynką pomidorem szczypiorkiem

Bo sama nie ogarniam czm nie spadł ani centymetr...

12 lipca 2019 , Komentarze (14)

Po co ta wszystka walka o lepsze ja skoro nawet mój mąż nie zauważa moich potrzeb. Robię dla niego wszystko i za niego . A on nawet nie odczuwa potrzeby przytulić pocałować dotknąć nic. Czasem nawet ciężko się rozmawia. Mieliśmy spędzić wieczór razem wyjdę tylko na 20 minut nie ma go kilka godzin . Mam takiego dola i taka pustkę że rzuciłabym  się  najchętniej na lodówkę tylko nie ma tam nic niezdrowego.Moze za dużo oczekuje ...ale chciałabym tylko trochę uwagi odrobinę a czuję się taka beznadziejna . To nie jest wiem pozytywny wpis ale przynajmniej wyrzuciłam to z soebie

11 lipca 2019 , Komentarze (8)

No kurcze najgorsze jest to ,że powinno się zjeść te 5 posiłków . Tylko co jak mi wystarczają 3 albo 4? Przez pracę mam przerwe w jedzeniu po 10 godzin ale nie odczuwam ochoty by zjeść coś .Mogłabym coś wsunąć ale naprawdę mi się nie chce 🙂Miałam ciężki dzień w pracy. Chciałabym już niedzielę 🙂No ale cóż trzeba to jakoś przezyc.  Odkryłam obok siebie cudowny warzywniak . Taki wielki i tam jest masa zdrowego jedzenia w tym takie soki 100procent do rozcieńczania z wodą gdzie te 200ml ma zaledwie 70kcal więc WOW 😃 albo mąki ryżowe i inne przyprawy naturalne no i same warzywa zrobiły mi wielkie oczy 😄

10 lipca 2019 , Komentarze (17)

Heyka kochane😃 Chyba już żołądek mi się kurczy bo zjem cokolwiek i jestem najedzona jak kiedyś po wielkiej pizzy. Ale to i lepiej. Nie czuję tego ssania w żołądku juz co mnie czasami kusiło by coś zjeść.Mam równo miesiąc do mojego urlopu. Chciałabym wtedy być lżejsza o jakiej 7kg . Dzisiaj zjadłam na śniadanko 2 jajka smażone z chlebem zytnim plus kawa z erytrytolem.niedlugo idę do kosmetyczki na manicure pedicure hennę. 😃Może niedługo spełnię swoje marzenie i założę krótkie spodenki a zimą długie kozaki😃niby głupie marzenie ale dla mnie jednak prawdziwe...

8 lipca 2019 , Komentarze (3)

Powiem szczerze,że coraz mniej jestem głodna .Tyle razy podchodziłam do diety aż w końcu coś w tym temacie zrobiłam.Nawet mama mówi ,że trochę byłam za gruba i mi kibicuje:)Waga ciągle leci w dol tylko się boje jak się zatrzyma...będę musiała to przeczekać .O dziwo to co jem zaczęło mi smakować  ciemne pieczywo sosy z jogurtów warzywa serki wiejski twarogi nasiona cha orzechy....dla mnie to lepsze już od fast foodów.Chce frytki to robię z batatow chce burgera to jem(zdrowego). Nie odmawiam sobie ale pilnuje wielkości posiłków i wrzucam dużo warzyw.Teraz łapie się za głowę i myślę czemu tak późno n to wpadłam.Chyba musiałam dojrzeć....

7 lipca 2019 , Komentarze (8)

Zmierzyłam się i okazało się ,że łącznie straciłam tylko od 1 lipca 12 cm co mnie naprawdę zatkało :) łącznie już 15cm straciłam.Strasznie zimno dziś u mnie.Liczę ,że na urlop będę mieć piękna pogodę :)Mój mąż robi się znowu zazdrosny.Ciekawi go skad taka zmiana u mnie:)