Dieta | Woda | Trening | Kroki |
2200 kcal | 1.5 l | 37 min/ 354 kcal | 17 436 |
Witajcie 15-stego dnia mojej redukcji. Nie powiem, że nie ale przez ostatnie dwa dni trochę zapał mi spadł. Jest to spowodowane na pewno zmęczeniem i nie wyspaniem. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Były dwa ciężkie dni i nie powiem, że dzisiaj było jakoś sto razy lepiej czy coś bo wiadomo to tak nie mija jak byśmy chcieli, ale jest na pewno jakiś postęp.
Trochę się więcej poruszałam i nawet trening zrobiłam. Wyjątkowo nie ćwiczyłam z Ewa. Ściągnęłam sobie aplikacje do odmierzania czasu w trakcie treningu. Ustawiłam go tak : 30 sekund ćwiczenie i 10 sekund odpoczynek. A sam trening oprócz rozgrzewki miał ćwiczenia po prostu które pamiętałam z treningów lub lajwa. 2 ćwiczenia powtórzone 3 razy. i tak przez 37 minut. Na końcówce już było ciężko ale nie ma to jak uczucie po treningu. Bosko !!!
Teraz czuje że najgorsze za mną jutro mega aktywny dzień. Nie mogę się doczekać..
Proszę dajcie znać w komentarzach jak Wam idzie ta długa i ciężka droga??
I koniecznie dajcie znać czy pierwszy kryzys ruchowy nie przyszedł za wcześnie.
Spinam pośladki i lece dalej. Mam wyznaczony cel, marzenia...
Tydzień 2
Dzień 15
Zaliczony✔✔✔