Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Pozytywnie zakręcona matka dwójki dzieci. Zakochana w górach i otaczającym pięknie. Pasjonatka ogrodnictwa i zwierząt. Uważam, że nie istnieją rzeczy niemożliwe, wszystko jest w naszych głowach.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4676
Komentarzy: 67
Założony: 13 kwietnia 2020
Ostatni wpis: 2 maja 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Użytkownik4070665

kobieta, 38 lat, Bielsko-Biała

163 cm, 63.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 kwietnia 2020 , Komentarze (2)

Z racji, że wokół tak smutno. Postanowiłam zmienić kolor włosów. I tak wyglądam dramatycznie i mój irokez nijak się ma do irokeza. Z nadzieją jednak patrzę w przyszłość i moją wizytę u fryzjera. 

Póki co zrobiłam sobie  różowe włosy, a co, kto mi zabroni 😂😂

Trening cardio plus ABS zaliczony. Wrażenia bezcenne. Dziś nie krzyczałam w czasie treningu ale na sam koniec, jak zobaczyłam spalone kalorie. Same oceńcie 😘😘  trzymam za was kciuki. 

21 kwietnia 2020 , Komentarze (2)

Wczoraj wieczorem przyszły nowe wytyczne. Wracamy do pracy od dnia dzisiejszego. Jeśli nie będzie poprawy, skończymy jak reszta osobne Polsce, czyli na bruku. Z racji braku wyboru, komu w drogę, temu czas. Trening polecę wieczorem 😀

20 kwietnia 2020 , Komentarze (11)

Trening dzień 8 za mną, czy było trudno?

Jeszcze takiej wpierdzieli na treningu nie dostałam nigdy, z tyłka i z całej mnie lało się strumieniami, przybrałam nawet okrzyki bojowe, wrzask trochę pomógł.

Idę pod prysznic i wytrzeć matę, bo z mojego potu powstało małe jeziorko. Motywacja 1000%. Poziom spalonych kalorii z samego treningu 498 plus 550 z innych dzisiejszych aktywności.

20 kwietnia 2020 , Komentarze (1)

Centymetry mówią same za siebie, wagi nie sprawdzam ponieważ dostałam w sobotę okres a wtedy mój organizm zatrzymuje bardzo dużo wody. 

Co mogę powiedzieć, w innych partiach liczyłam na więcej, głównie nogi, bo one dostały jednak wielki wycisk w tym tygodniu. Tali - 7 cm. mierzyłam kilka razy, bo nie wierzyłam :-) jestem bardzo szczęśliwa.

Dziś 8 dzień wyzwania, turbo spalanie, będzie moc, już to czuję :-)

15 kwietnia 2020 , Komentarze (2)

Lecę zaraz do pracy, niestety czasem nie mam wyboru. Śniadanie właśnie kończę jeść i już sobie przygotowałam trzeci dzień wyzwania z Moniką Kołakowską. 

Obiadek już się marynuje, w sensie filecik z kurczaka. Ciekawe jest to, że jak od blisko trzech lat jem tylko kurczaka, sporadycznie do sałatki wetnę jakąś wędlinę wieprzową, to mój organizm się przyzwyczaił do takiego mięsa. czasem od wielkiego dzwonu zjem jeszcze wołowinę, oczywiści chudą. Teraz jak miałam okazję jeść wieprzowinę, zauważyłam, że nie smakuje mi po prostu. A nie daj Bóg zjeść smażone, wtedy żołądek mi skręca i ledwo żyję. Jednak grill stał się moim najlepszym przyjacielem.

Czekam aż pojawią się dobre warzywa i uruchamiam ponownie moja wyciskarkę wolnoobrotową :-)

Motywacja na dzień 100%

Zapomniałam, a jeszcze musze odebrać dziś maseczki dla dzieciaków i dla siebie :-)

14 kwietnia 2020 , Skomentuj

Drugi dzień treningu zaliczony, dziś pracował brzuch, spocona jestem jak zawsze ćwicząc z Moniką Kołakowską. Spalone mam po treningu 425 kalorii, więc praktycznie obiad i jego kaloryczność zniknęła.

Lubię te ćwiczenia, najbardziej podoba mi się ich intensywność i czas trwania. mało miałam treningów, gdzie w 35 minut spalałam ponad 500 kalorii. 

Trzymajcie kciuki, jutro dzień 3...… Ciche cardio.

13 kwietnia 2020 , Komentarze (7)

Czasem patrzę na te suto zastawione stoły i ręka mnie świerzbi, żeby po cos sięgnąć. Czasem jeżdżenie ze swoim obiadem nie jest zbyt dobrze postrzegane. Najważniejsze, że rodzina rozumie, z czym i dlaczego już od dawna walczę. Chociaż mówią, że już wystarczy, dla mnie wisienką na torcie będzie to ostatnie 10,5 kg.

Zastanawiałam się nad prezentem na zajączka i moja decyzja padła na taśmy do fitness, myślę, że to cos dla mnie, ponieważ mam problem od dłuższego czasu z prawą ręką i wolałabym jej nie przesilać siłowymi ćwiczeniami jak to miało miejsce ostatnio. Dodatkowo zakupiłam piłkę do ćwiczeń i Matę. 

Póki co nadal lecę z ćwiczeniami cardio, bo musze pozbyć się tego tłuszcz w jak największej ilości, i zrobić coś ze skórą na brzuchu po ciąży i takiej utracie wagi.

Może macie jakieś sprawdzone sposoby na rozstępy i nadmiar skóry na brzuchu?