Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Lubię śpiewać, interesuję się tym od dziecka, aczkolwiek nie zapisywałam się do szkół muzycznych, jestem raczej amatorem-samoukiem :) Ponadto lubię zasiąść przed komputerem gdy pogoda za oknem nie dopisuje, pograć w jakieś odprężające gry, obejrzeć serial na netflixie, acz różnie to z czasem bywa - przez pracę i obowiązki domowe ;P W sumie to trochę mi się tutaj pozmieniało :D Co prawda lubię te gry i seriale, ale teraz bez treningów czuję pustkę i stały się nieodłącznym elementem w moim życiu :) Edit2024: Po ciąży trochę zostało nadprogramowego ciałka i znów trzeba zakasać rękawy i wprowadzić samodyscyplinę ??

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 20121
Komentarzy: 511
Założony: 8 sierpnia 2021
Ostatni wpis: 13 września 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MrsNathalie

kobieta, 26 lat, Olsztyn

169 cm, 107.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 września 2021 , Komentarze (10)

Hej. Tak jak w tytule, minął już miesiąc odkąd zaczęłam stosować dietę i treningi od Vitalii.
Powiem szczerze, że jestem szczęśliwa :) Co prawda w sierpniu wypadło parę cheat day'i, ale tylko dlatego, że miałam urodziny, jakieś wypady ze znajomymi, ale starałam się zachować zdrowy rozsądek i umiar. Szacowałam sobie ile mogę zjeść itd. chociaż jak wyprawiałam urodziny, były bardziej w stylu "healthy", no oprócz alkoholu który był, ale szama była zrównoważona :) No i tak mimo tego, udało mi się zrzucić trochę kilogramów 114kg → 108.6kg 😁🥳 Centymetry też ładnie uciekły :)

PARTIE CIAŁA:

CM:09.08.2021

CM:10.09.2021

RÓŻNICE

Pas122cm120cm-2
Biodra125cm122cm-3
Klatka piersiowa118cm116cm-2

Talia

104cm99cm-5
Łydka48cm47cm-1
Udo75cm73cm-2
Szyja/Kark42cm40cm-2
Ramię/Biceps41cm37cm-4



Jestem zadowolona, walczę dalej!

11 sierpnia 2021 , Skomentuj

Hej!

Cieszę się, że jako tako podołałam w treningu, który przygotowała dla mnie Vitalia :) Pożyczyłam hantelki od koleżanki, matę (w przyszlosci kupie wlasne). I heejaaa :) Najbardziej zmęczyła mnie rozgrzewka - bieg w miejscu, ale co zrobić jak człowiek kondycji nie ma, no i dodatkowy zbędny balast nie ułatwia zadania. Aczkolwiek, cieszę się, po treningu oprócz potu (hehehe 😁) zalała mnie fala endorfin c: Mam nadzieję, że cała dieta, wejdzie mi już w krew, zmienię swoje nawyki, na te lepsze, właściwe dla mnie. No i marzę o tym, by schudnąć i cieszyć się zdrowiem :) 

8 sierpnia 2021 , Skomentuj

Hej wszystkim, którzy tu zajrzą :D

Pierwszy dzień na diecie, a ja nie czuję jakbym na niej była - to chyba świetnie, nie? ;)
Jestem pełna optymizmu co do diety, aczkolwiek jeszcze do końca nie wiem, czy nie przesadziłam w ustawieniach co do aktywności fizycznej w pracy. Otóż, pracuję w sklepie spożywczym (supermarkecie), dość dużym. Na zmianie robię średnio 15tys kroków dziennie. Czyli nabiegam się trochę od kas, do pieca, od pieca do towaru etc. Wykładanie towaru, wagowo różnie z nim wychodzi, jak robię warzywniak, to się nadźwigam jakby nie patrzeć. Na głównej kasie siadam bardzo rzadko (tzw. jedynka - cały dzień na obsłudze, na tyłku, z drobnym przemieszczaniem), może raz na kilka miesięcy. W sumie tak teraz, jak rozpisałam się, to zostawię tę aktywność w pracy w spokoju :P Robię tam jakby nie patrzeć solidne kardio 😁 Póki co nie trenowałam nic w domu, po pracy, zobaczę jak będzie wyglądał pierwszy trening we wtorek 🙂

Taki wpis o wszystkim, i o niczym :) No, ale lubię blogowanie, pamiętniki, więc pewnie będę coś zamieszczać.
Pozdrawiam, dobranoc :D