Pamiętnik odchudzania użytkownika:
stanpis1

kobieta, 52 lat, Ełk

162 cm, 84.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 lutego 2009 , Komentarze (6)

Stres przed egzaminami uczniów (które będą w kwietniu)  . Dziewczyny dlaczego to my przeżywamy, a oni mają to gdzieś ? Chyba wszystkich nauczycieli dyrektor nie zwolni z powodu złych wyników ? Sam chyba też musiałby skapitulować?

22 lutego 2009 , Komentarze (6)

Piję tyle, żeby zaspokoić pragnienie i jem tylko tyle, żeby nie być głodną - i to działa na moją korzyść...

20 lutego 2009 , Komentarze (6)

Gdyby to nie był sezon rozliczania PITów to byłaby pełnia szczęścia.

18 lutego 2009 , Komentarze (7)

Woda ładnie mi oczyściła organizm, ale nie do końca piłam ją umiejętnie , bo chyba rozciągnęła mi żołądek. Dopadły mnie napady wilczego głodu. Za mało snu i za dużo pracy , za małe śniadanie spowodowały, że na wczorajszej radzie objadłam się ciasteczkami z głodu, bo nic ze sobą nie miałam w pracy na cały dzień. Jestem spuchnięta jak nie wiem co i na wadze niestety więcej niż na pasku.
Wiem, że tylko szczerość może mnie uratować to mój klucz do sukcesu.
Obiecuję regularne posiłki przygotowane z rozumem.
Znów mam bardzo niską samoocenę, muszę koniecznie nad tym popracować.
Nie rozumiem jak można tak nie wierzyć w siebie po tylu latach pracy nad sobą, jak to możliwe. Przecież wszyscy dostajemy od życia w kość, nie jestem wyjątkiem i użalanie się nic nie da.
PS .Na osłodę postępy w wyszywaniu:


16 lutego 2009 , Komentarze (8)

A ja je uwielbiam .... mniam mniam. Wymyśliłam sobie takie śniadanko: parę łyżek jogurtu naturalnego , 2 duże łyżki płatków owsianych zwykłych, 1 duża łyżka wiórków kokosowych, 1 mała łyżeczka siemienia lnianego zmielonego. Na mnie to dobrze działa. Jelita dobrze pracują. Brzuch staje się normalny, czyli mniej wypchany.
PS. Te wiórki są wysokokaloryczne, ale  mają jakieś tam specyficzne białko, że są dobre też dla wegetarian. No i ja nie zamierzam ich jeść dużo.

15 lutego 2009 , Komentarze (7)

Zaległe zdjęcie kwadracika:

Przy okazji wydało się gdzie mieszkam. Jak ktoś jest z okolicy to zapraszam na kawę.
Co do figury to odkopałam pas neoprenowy i spodenki i noszę po 2 godziny dziennie wtedy gdy jestem w ruchu. Poćwiczyłam kręcenie bioderkami z rękoma w górze 20 minut.

13 lutego 2009 , Komentarze (15)

A nie wiem czemu ciagle chce mi się pić, wypiłam dziś chyba z 8 szklanek wody. Zawsze staram się zmusić do 6 chociaż. Poćwiczyłam trochę na twisterze, czuję, że mam mięśnie w boczkach gdy ćwiczę to dobry znak. Fajnie mieć wcięcie w talii. 

12 lutego 2009 , Komentarze (7)

Na pocieszenie wyszyłam Kubusia Puchatka do projektu "Kołderka za jeden uśmiech". Fajnie jest zrobić coś dla innych, przynajmniej się wie, że się żyje. Niestety nie mam aparatu, bo pojechał na ferie z dziećmi.
Jako ciekawostkę zamieszczam link do naszego klubu hafciarskiego, który założyła dla dzieci moja równie kreatywna jak ja koleżanka:
http://grazka23.blox.pl/html

11 lutego 2009 , Komentarze (10)

"...nikt się nie dowie jako smakujesz aż się zepsujesz..."
Apel do wszystkich kobiet:
Cytologia raz w roku nic nie kosztuje
i nie zajmuje wcale aż tak wiele czasu,
nawet da się załatwić bez dnia wolnego z pracy.

Więc idźcie i to zróbcie na czas, a nie tak jak ja po czasie ... zabieg nie doszedł do skutku , bo znów za duży stan zapalny. Całe leczenie od początku. I tak jeszcze może się da uniknąć operacji to sukces.

7 lutego 2009 , Komentarze (11)

Na pasku zmienię gdy się potwierdzi przez kilka dni.
A za oknem wiosna:

Skłoniło mnie to do porządków:

Robiłam też dziś kartacze (30 sztuk, cały 12-litrowy garnek):