Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Lubie tańczyć i pływać. do odchudzania skłonilo mnie to że przez wakacje(2007) przytyłam ok5 kg.albo i wiecej i chciałam powrócić do dawnej wagi cel juz blisko ;D

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 81249
Komentarzy: 977
Założony: 20 października 2007
Ostatni wpis: 12 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
agniesia1310

kobieta, 34 lat, Gdańsk

158 cm, 49.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

1 lutego 2008 , Komentarze (3)

Ee ferie już mi się skonczyły tydzień temu... ale jakos przezyłam ten tydzień w szkole, wczorajszy dzień był najgorszy taki dlugi sie wydawał,i tak po nim zmęczona byłam jeszcze ;/  Co do wagi to nie zapisuje jeszcze, ale w ciągu ostatnich 2 tyg jak sie wazyłam to waga pokazywała nawet 57,4 :D o cały kg mniej niż mam tu zapisane.Ale to tak z dnia nadzień pokazuje inaczej wczoraj to az 58.4pokazała;/ a przedwczoraj 57.4 No ale najważniejsze że schodze do tego poniżej 58
 A jak myślicie Czy kręceniem hula hop coś pomoże? Bo tak ostatnio myślałam że jak ja chodze na tą siłownie to najwiecej jest na nogi cwiczen,i ze tam bardziej schudne w nogach a ja jesczze bym chciała ten brzuch i te "boczki" A czytałam też że trzeba  hula hop troche obciązyć(coś do srodka wsypać) ale się zastanawiam po co ? cięzsze czy lekkie to chyba obojętnie? sama nie wiem. Jak ćwiczyłyście już na hula hop to piszcze i czy jakies efekty były i po ilu .


No ale już koniec KARNAWAŁU się zbliża, jutro to ostatnia dyskoteka :D. a wy się gdzieś wybieracie? Ja oczywiście ide na dyske :D bo jak by inaczej hehe:D. POZDRO :D UDANEGO KARNAWAŁU I JAK COŚ WIECIE O HULA HOP TO PISZCZE ! DZIĘKI :* BUZIAKI

19 stycznia 2008 , Komentarze (9)

Dziś się mierzyłam i w nogach ( dokładnie uda ) mam już o 1 cm mniej :D. i wczoraj jak się warzyłam mialam 58 równe( przed ćwiczeniami). ( ale to wiadomo że te gramy tak skaczą roznie;p heeh.)  najlepiej zadowolona bede gdy waga bedzie 55 ,to bedzie sukces już ;p.
I od dziś pije "kubusia " domowej roboty;p
Czyli zmiksowane sokowirówką : jabłka marchew pomarańcza i seler;p. Dobre nawet jest. :D Tata to wymyślił :P. Spróbujcie sami :). < tylko tego selera to nie zadużo, lepiej smakuje jak jest troche mniej:) >

A ja nadal chora;/ tzn mam jeszcze kaszel i smietnik pełen chusteczek;p. Ale kaszle to najgorszy kaszel mam z samego rana i na wieczór.i co najgorsze to już tydzień trwa a ja żadnego smaka nie ma, nic w ogóle prawie nie czuje.; /
No ale i tak dziś ide na dyske;p hehe. goraczki nie mam i źle się nie czuje to moge iść.;p :D

17 stycznia 2008 , Skomentuj

Ja Nadal chora ale troche, juz tylko katar mi został.i kaszel troche ;/
Wczoraj byłam na siłowni ale jakie zakwasy mam dziś;p. przez tydzień nie ćwiczyłam dlatego.;p
A Co jadłam. dziś.?
-jak narazie nic, nie chciało mi się ale na obiad są krokiety <mniam> ;p.
pewnie kalori to mają sporo;p ale co tam jutro na siłowni się spali;p hehe.
PZDR :D

15 stycznia 2008 , Skomentuj

No witam Wszystkich:)
CD Feriiiiiiiiii.......... jak narazie nadal w chorobie,
Ehh,,,...;/ a u mnie tak w ogóle to tak nijako , tu u innych czytam że wkoncu im się udało ze swoim chlopakiem i są szceśliwe i takie tam....hm..a u mnie.. jak od wrzesnia nic nie bylo tak i nie ma.
No własciwie nie dokonca bo jacyś są ale ja zainteresowana nie bardzo.
Jak z jednym skonczyłam przed wakacjami tak teraz załuje i bym chciała znowu lecz to jest już nie mozliwe,bo on to juz nie chce ;/. A tutaj nawet fajnych chłopaków nie ma.
Jak jeden coś chciał a ja nie moglam bo bylam z innym(gdy bylam z tym przed wakacjami co pisalam) i mowil ze poczeka i w ogole to potem już mu się chyba czekac nie chcialo tyle...  A teraz tez sobie nie raz myśle ze fajnie by bylo z nim ale on JUŻ NIE CHCE. 
Czemu to zawsze muszą się fajni pchać gdy ty jesteś zajęta, a jak juz jestes sama to nie.? ; /  i takie to problemy są z tymi chłopakami ;/

11 stycznia 2008 , Komentarze (2)

Dziś był mój ostatni dzień w szkole ale nie poszłam bo chora jestem;/ Nie potrzebnie w szkole wkrecałam że chora jestem hehe;p bo to było tak : że byłam we wtorek na solarium, i na 2 dzień tak czerwona byłam hehe;p że wkręcałam wszystkich że mam gorączke i dlatego jestem tak czerwona;p ale jakoś wszysycy uwierzyli w to( oczywiscie oprócz tych co wiedzieli ze to po solarium:P) no i w srode już rano zaczelo mnie gardło boleć troche no a juz w czwartek źle się czulam i gorączke mialam;/ juz teraz wiem że nie bede wkrecać że jestem chora hehe. Wy też tego lepiej nie robcie;p
No ale ciesze się że nie poszlam bo to dziś praktyki i nie chcialo by mi sie tam siedzieć.

**I już 6lutego środa popielcowa i post. jak to szybko jest. 2 lutego bedzie ostatnia dyska przed postem ...noo bedzie tzreba się wyszaleć bo znowu przez miesiąc wolne od dyskotek. Wprawdzie są dyskoteki w post,ale my i tak z dziewczynami w post nie chodzimy jak to inni.
No i kończe na dziś:) udanych 100dniówek dlatych co mają dziś :D

9 stycznia 2008 , Komentarze (4)

Dawno nie pisałam no jakoś nie mialam czasu. I Jak tam u was po Sylwku? Ojj bo u mnie się działo, trochę się popiło;p hehe i przez to na 2 dzień w ogóle nic nie jadłam (tylko 2 szklanki wody wypiłam) i przez to waga mi spadła o jakieś 1.5kg. i tak się utrzymuje :D
Zaczełam chodzić na siłownie dzis byłam pierwszy raz własnie się wazylam na siłowni i mam juz 58.4 :D   Ale fajnie było i zaczne teraz juz napewno chodzić.
Zobaczymy jakie bedą rezultaty :D. No to kończe powodzenia wam:). pzdr

12 grudnia 2007 , Komentarze (3)

No witam Was :)
Dawno jakoś nie pisałam , sama nie wiem czemu brak chęci;p
Dziś zdezydowałam że napisze bo wkońcu zauwarzyłam jakieś rezultaty cwiczen moich. wprawdzie czy waga spadła to sama nie wiem , ale zauwarzyłam że wkońcu moj brzuch staje się mniejszy :D
Hmm.....A co dziś zjadłam dobrze bylo dopoki do domu nie wrociłam, bo wprawdzie w szkole nic nie jadlam....no dobra tylko jednego małego wafelka ale bez czekolady, zadużo kalori nie mial:P a potem jak wróciłam do domu to jakieś jabłko budyń...... i to co najgorsze pyzy;/ No niestety.
No ale pozniej poszłam cwiczyć, własnie skończyłam :D
A co u mnie tak pozatym? Hmm... No nic, jutro mam wywiadówke ; / no ale mam nadzieje że nie bedzie tak źle, pewnie facetka coś na wymyśla na nas (ona tak lubi).Ale pewnie bedzie git ;p.
No a tak pozatym to Wszystko OK :)
I na tyle kończe :) Buzki :)

6 grudnia 2007 , Komentarze (4)

*I Dziś mikołajki :) Dobrze i źle.  Źle bo zadużo zjadłam i to słodyczy...no sami wiecie ;/ i jeszcze jakoś cwiczyć się mi nie chciało ale wkoncu zebrałam chęci i cwiczyłam.Dziś w szkole dawali nawet cukierki :D i ruzge na pupe;p hehe jeżeli ktoś się spoznił  do szkoły;p Ja przyszłam na czas ;phehe.

**Wczoraj tylko jakos opuściłam cwiczenia bo strasznie głowa mnie bolała i poprostu nie byłam wstanie robić ich.

***Teraz odpisuje na komenta ksiezniczka49, no masz racje że jak się "napcha "brzuch jedzeniem to rośnie. Ale ja nawet przy zjedzonej jednej kanapce(a przy tym az tak nie napycham się) brzuch mi rośnie.;/ Hm...może dlatego, że on już się tak "nauczył"że tak duży może być i że będzie tak zawsze powrać do tego mimo tego co zjem. Chodzi mi o to że tak jak jest z efektem jo-jo.Powracasz do swojej wagi. No może zrozumieliście;p

****No to na tyle, kończe:) Pozdro dla was ;] i miłych mikołajek ,chodz już się kończą powoli .;]

4 grudnia 2007 , Komentarze (6)

Moim celem jest lepiej wyglądać do kwietnia, bo w kwietniu jade na I komunie sw.do Niemiec do kuzyna, i jak oni mnie ostatnim razem widzieli to faktycznie miałam troche ciałka ;/ (czyli w wakacje), mam nadzieje że dam rade.
Tylko własnie nie wiem czemu mam tak , że jak np rano wstane mam troche płaski brzuch a zjem cokolwiek chociaz 1 kanapke to odrazy duzy robi mi się brzuch;/ i nie wiem czemu tak jest.
 Dziś zjedzone :
rano 2 kanapki czarnego chleba z pasztetem a później zupka chinska.;p
obiad 3 czy 4 pierogi ruskie (nie pamiętam już ile ;p )
i miseczke płatków kukurydzianych.
I już więcej to nie bede jeść , nie chce mi sie.
A pozatym ćwiczyłam : a6w , i ćwiczenia rozciągające i na nogi(uda :D ) i jeszcze i tak pewnie troche się porozciagam ,tak z nudów.
DZIĘKI WSZYSTKI ZA KOMENTARZE Z POMOCĄ;] 
POZDRO DLA WAS :) i mam nadzieje że bedzie ich więcej :)

3 grudnia 2007 , Komentarze (5)

Cwicze te a6w... no tylko że w weekend tak jakoś nie bardzo wyszlo a bo to w piątek na andrzejki :D a w sobote się odpoczywało;p ale w niedziele już cwiczyłam. Jako tako idzie mi to , nie jest źle.
Tylko że tyle co ja ćwicze to w ogóle jakoś mało widać efekty... no może troche na nogach tak mi się wydaje ale nie jestem pewna ;p
Umnie najgorsze jest to że chce mi się jeść. ;/
Rano przed szkołą nic nie jem bo mi sie nie chce do szkoły zawsze biorę 2 albo 1 kanapke(z chleba czarnego) i jabłko(nieraz , jak jest w domu ;p) wróce ze szkoły to jem obiad (zawsze się zastanawiałam ile te obiady maja kalori... np. ziemniaki i schabowy co do obiadów to nigdy nie wiem ile jest w nich kalorii) No a potem to do kolacji nie raz jakies jabłka albo paluszki albo płatki kukurydziane.A nie raz się zdarza ze nic nie jem. No a na kolacje (tez nie zawsze jem) jakaś kanapka albo jajecznice czy jajko gotowane to róznie bywa.
I te cwiczenia jeszcze to robie przed kolacją zawsze.
A najgorsze jest jak pójde do babci ;p Bo jak to babcia zawsze coś wciśnie do jedzenia;p Hehe
No własnie i w tym problem zastanawiam czy w ogóle jakieś postępy będzie widać po tych ćwiczeniach skoro raczej nie spalam więcej kalori niz zjadłam.;/