Bardzo sie cieszke, że dzis jest juz poniedziałek bo niestety weekend poza tym, że był bardzo miły to dzisiejsze ważenie wskazało aż 64,4. Czyli prawie kg do przodu. Cóż tu dużo mówić, dobre jedzonko w sobotę wieczorem i niedziele wieczorem i jak tu nie mieć nadwyżki.
Od dzisiaj powrót do normalności i 3-dni dietki warzywno-owocowej po której mam nadzieję dojść do normalności.
Przyjemności i dietkowania :)