Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

...żeby być szczęśliwym, dodawaj do tego, co masz, i odejmuj od tego, czego pragniesz. Ciesz się drobiazgami, a wielkie szczęście wejdzie w Twoje życie...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 148139
Komentarzy: 2067
Założony: 7 listopada 2007
Ostatni wpis: 2 kwietnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
zuzanna01

kobieta, 43 lat, Swarzędz

164 cm, 82.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: NA LATO 64

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 kwietnia 2008 , Komentarze (9)

Bardzo sie cieszke, że dzis jest juz poniedziałek bo niestety weekend poza tym, że był bardzo miły to dzisiejsze ważenie wskazało aż 64,4. Czyli prawie kg do przodu. Cóż tu dużo mówić, dobre jedzonko w sobotę wieczorem i niedziele wieczorem i jak tu nie mieć nadwyżki.
Od dzisiaj powrót do normalności i 3-dni dietki warzywno-owocowej po której mam nadzieję dojść do normalności.
Przyjemności i dietkowania :)

26 kwietnia 2008 , Komentarze (6)

Hej, hej, hej
czy u Was świeci dzis słoneczko? U mnie swieci, szczególnie nad wagą, która od rana pokazała 63,6 kg.
Bardzo się cieszę. Poza wagą czas ucieka nieubłaganie, niedawno był poniedziałek a dziś już sobotka i tak w kółko.
Życze wam miłego weekendzinku;)

milego dzioneczka

21 kwietnia 2008 , Komentarze (7)

Dzisiaj w domku, praktyki zaliczone i po wolutku moge sie zabrac za pisanie prac, konspektów itd.
Wczoraj troszkę zaszalałam bo koleżanka miała imieninki i zjadałam kilka ładnych ciastek i spory kawałek czekolady, ale było to ok14 i do wieczorka zrobiłam już sobie post. Na wadze poniżej 65, wiec jest dobrze.
Od kilku dni jakos nie mogę się połapać na vitalii, ta przebudowa mnie denerwuje i wcale mi nic nie ułatwia, a Wy, jesteście zadowolone?


Kto mnie przytuli?
To mój mały skarb;)

19 kwietnia 2008 , Komentarze (3)

Witam Was słońcem choć na dworze go nie ma.
Oficjalne ważenie po 5-dniowym jedzeniu tylko niektorych owoców i warzyw pod każdą postacią zakonczyło się pozytywnie choć zrzuciłam zaledwie kilogram, albo aż kilogram.
Praktyki zakończyłam i teraz marzę o pracy. Oj jak bardzo bym chciała zacząć pracę w przedszkolu choć myślę, że przez najbliższy rok mogę jedynie o tym pomarzyć.
Dziś dzień uczelniany, więc trzeba będzie się pilnować z dietką . Ćwiczeniowo tak sobie, bo w zasadzie tylko a6w i trochę orbi. Od dzis mam zamiar to zmienić, na lepsze oczywiście.
Miłego dzioneczka;)

14 kwietnia 2008 , Komentarze (8)

Po weekendzie spokojnie choć na wadze jest mnie więcej o kilogram, ale nie zmieniam tego i traktuje jako pomyłkę wagową, a prawidłowy wynik zapisze dopiero w sobotę.
Dziś zaczynam praktyki w moim ukochanym przedszkolu, a Zuzka przez tydzień będzie u mojej koleżanki.
Troszke się obawiam bo jeszcze nigdy z nikim poza najbliższą rodzina nie zostawała. Mam nadzieję, że jakoś to będzie.
Z ćwiczeniami wróciłam mam nadzieję na dobry tor bo codziennie poza a6w jest jeszcze orbi i dość długie spacerki.
Ok, życzę wam miłego początku tygodnia;)

12 kwietnia 2008 , Komentarze (11)

Na początku tygodnia zamarzyło mi sie zobaczyć na wadze 66 kg. Niestety do dziś myślałam, że będzie to raczej niemożliwe bo sporo do tych dwóch szósteczek brakowało.
Wczoraj jednak nie dałam za wygraną i przemaszerowałam jakieś 10km, łącznie z bieganiem po schodach, poćwiczyłam na orbim, zaliczyłam a6w i zrobiłam jeszcze taką własna domową gimnastykę. Dodatkowo nie zjadłam kolacji i wieczór z mężulkiem też był bardzo przyjemny.
I dziś mam to na czym mi zależało.


wiosna

10 kwietnia 2008 , Komentarze (9)

Oczyszczenie dobiegło końca. Przez 10 dni piłam min 3l wody i niestety nie zauważyłam jakiś wielkich zmian.
Do soboty marzy mi się zrzucić 0,5kg, ale nie wiem czy
to jest możliwe. Ćwiczonka w normie, dużo spacerów, orbi i brzuszki.

9 kwietnia 2008 , Komentarze (3)

No w końcu zawitała wiosna, jestem cała szczęśliwa i zamierzam uczcić to dziś długim spacerem.
Dietka spoko, energii przy tym bardzo dużo, ale nie wiem, czy to z jej powodu czy słońce tak poprawiło mi nastrój.
Nie ważne, w każdym razie super, że mamy
słonko.
Zyczę Wam dnia pełenego usmiechu i słońca;)


Miłego dnia!!!

8 kwietnia 2008 , Komentarze (12)

Pogoda okropna, deszcz, wiatr i dosłownie jakby znowu ta wiosna sobie gdzieś poszła. Myślałam już o przywiezieniu sobie rowerka i w głowie miałam już familijne wycieczki, ale chyba będę musiała z tym jeszcze poczekać.
Waga stoi, a moja cierpliwość malej. W gorącej wodzie jestem kąpana bo to dopiero tydzień diety a ja bym chciała niewiadomo jakich efektów.
Tak po cichutku byle nie zapeszyć zaczęłam dziś A6W,mam nadzieję, że wytrwam do końca!!!


WSZYSTKIM  ZYCZĘ MIŁEGO DNIA

7 kwietnia 2008 , Komentarze (12)

No i znowu mamy poniedziałek...
Weekend moge zaliczyc do udanych, pod względem dietkowym i w ogóle nie było żadnych grzeszków.
Powiedzcie mi proszę jak wygląda z ważeniem. Prawdą jest, że powinniśmy ważyć się rano? Mam dylemat bo u mnie waga z rana do wagi wieczornej waha się niekiedy nawet o 1,5 kg. Czy jest to możliwe?


jeszcze krokusy...