Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem tu po raz kolejny po 4 latach. Mam nadzieję coś zmienić.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10694
Komentarzy: 92
Założony: 17 czerwca 2008
Ostatni wpis: 2 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kasikkop

kobieta, 44 lat, Zelów

164 cm, 96.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 lipca 2013 , Komentarze (1)

Witajcie, Mija kolejny dzionek diety. Dziś już 101,7 kg pokazała waga po porannym pomiarze. Fajnie bo wczoraj rano było 102 kg. Chciałabym dołączyć jakieś ćwiczenia, ale przy moich dzieciach to ciężko. Mam dwie córeczki w wieku 1 rok i 9 mc-y i druga 8,5 m-ca, więc ciężko cokolwiek przy nich zdziałać. Przez dzień wykańczają totalnie a wieczorem jak je pousypiam to już nie mam siły. Nie ma mi kto przy nich pomóc, mieszkamy sami z mężem w domku na wsi. Może co jakiś czas wieczorem mi się uda. Jeżeli chodzi o jedzenie, to założyłam nie jeść pieczywa, słodyczy, smażonego i tłustego a więcej świeżych warzyw i owoców. Jak na razie jest ok. Myślę, że się nie znudzę.

2 lipca 2013 , Skomentuj

Kochani, dziś 2 kg mniej od wczoraj, ale wiem, że to ubytek wody w organizmie, zawsze tak się dzieje na początku-przynajmniej u mnie. Pozdrawiam gorąco:)

1 lipca 2013 , Komentarze (4)

Witajcie, ależ mnie tu nie było długo. Zapomniałam, że mam tu konto. Zmieniło się u mnie sporo, łącznie z tym że kg mi też przybyło. Mam dwie piękne córeczki i 10 kg więcej. Postanowiłam znów zmienić coś w swoim życiu. Jak na razie to tylko praca, dom i dzieci. O siebie nie mam czasu zadbać. Trzeba to zmienić. Obecnie waże 104 kg (pomiar dziś rano). Mam nowe ciekawe założenia i sporo celów: Generalnie na razie do 14.07.2013 r. zrzucić te 5 kg ponad 100.

 

 

27 czerwca 2009 , Komentarze (1)

Witam Was Wszystkich ponownie, znowu się w sobie "zebrałam" i zaczęłam się znów odchudzać, już nie wiem któy raz. Ćwiczę godzinę dziennie, jem kilka małych posiłków, zamówiłam nawet dietę na Vitalii, i mam nadzieję że to wszystko pomoże mi osiągnąć sukces. Co prawda na razie tylko do 85 kg ale będę sobie tę poprzeczkę podnosić systematycznie. Jak się chce to się da radę. Wiem że jak będę się trzymać diety i ćwiczyć systematycznie to się uda. Pozdrawiam Was gorąco pierwszego dnia po tak długiej przerwie. Właśnie czekam na dietę bo o 11.00 mam dostać e-maila z wykazem posiłków, więc powędruję na zakupy. Zobaczymy co tam mi każą jeść. :-)

5 marca 2009 , Skomentuj

Coś się w końcu u mnie ruszyło, trochę w dół idzie. Od tygodnia jestem na diecie, ćwiczę, uważam co jem - może powolutku się uda :)

5 lutego 2009 , Komentarze (4)

Kochani, czy myślicie, że dorosłm do tej decyzji, bo ja jeszcze nie wiem. Popatrzyłam dziś na siebie i wiem, że muszę schudnąć. Zaczynam się bardzo źle czuć w swoim ciele, jest mi bardzo ciężko. Zaczęłam się męczyć przy chodzeniu.Ciężko mi się oddycha. Same złe rzeczy. Żeby znów zacząć się uśmiechać muszę schudnąć. Zaczęłam czytać o diecie Diamondów i wydaje się ona całkiem w porządku. Zacznę znów ćwiczyć, rowerek, ćwiczenia aerobowe, a6w. Muszę bo chcę do maja mieć z 15 kg mniej, czy myślicie, że to możliwe??? Trzymajcie kciuki. Apropos cel do końca lutego to 90 kg.

26 stycznia 2009 , Komentarze (4)

Cześć Zaglądam tu do Was co jakiś czas i wam zazdroszczę, udaje wam się. Ja nadal stoję w miejscu, a można powiedzieć że ostatnio przytyłam a nie schudłam. Postawiłam sobie za cel schudnąć do końca lutego do 85 kg. Ćwiczę ale to chyba za mało. Nie wiem czy sobie poradzę, ale muszę to zrobić ...

14 listopada 2008 , Komentarze (1)

Minął kolejny czas i znów się nie udało, choć nadal utrzymuję te 85 kg stanęłam w miejscu i stoję. Kupiłam sobie wczoraj rowerek stacjonarny i zamierzam codzinnie jeździć podczas np. oglądania telewizji. Ponieważ w maju mam komunię chrześnicy chciałabym wyglądać na niej ładnie to powinnam się odchudzić. Poza tym w maju jest też wesele mojej siostry i tym większa motywacja. Biorę się więc za siebie ponownie, trzymajcie kciuki. :-) Aha i jeszcze coś !!! Zmieniam sobie cel na bardziej realny:
I etap do 30 XI - cel 82 kg
II etap do 23 XII - cel 78 kg
III etap do 18 I - cel 74 kg
IV etap do 1 II - cel 70 kg
A potem zobaczymy :-)

7 października 2008 , Komentarze (3)

Cześć wszystkim. Jak ten czas leci nieubłagalnie, tylko nie widać tego na mojej wadze. Wczoraj było ważenie a pomiarowania nie było bo zapomniałam. Ale nadrobię to dzisiaj. Waga stoi i nie chce się ruszyć, ale to pewnie ta faza kiedy tak ma być i trzeba się z tym pogodzić. Tak wogóle to jestem chora. W sobotę miałam państwowy egzamin na księgową w Otwocku - wyniki dopiero 15 października. Pozdrawiam wszystkich gorąco, trzymajcie nadal kciuki :-)

30 września 2008 , Komentarze (3)

WITAJCIE !!!
Wczoraj jak co poniedziałek były pomiary i wyobraźcie sobie, że nic się nie zmieniło. Zaczynam się denerwować, czy aby wszystko ze mną w porządku. Nigdy nie miałam takiego długiego przestoju, tym bardziej, że ćwiczę i jem cały czas to samo co wcześniej. Zmartwiona tym jestem, no ale ... jeszcze mam trochę cierpliwości i poczekamy, zobaczymy.