GRYPA:::
Tak kochane dopadla mnie cholerna grypa
.....jakos caly tydzien przetrzmalam , ale teraz juz nic nie robe...nie dam rady Dzieci na dworze , pogoda cudna a ja usmarkana i z bolaca glowa....Jeden plus malo jem Trzymcie sie dziewczynki zdrowo i dbajcie o siebie
Moze zdarze
Ja to chyba nic powoli robic nie umie...a moze raczej to moje zycie tak pedzi....Tez macie czasem takie wrazenie , ze tydzien zlewa sie z nastepnym , ze czas biegnie strasznie szybko i wcaz go brak?? Tytul mowi sam za siebie , moze zdarze zrobic ten wpis do konca , bo zaraz musze z synkiem na basen jechac , Lenke przed tym nakarmic i przebrac , Zuzie z dworu sciagnac , toboly zapakowac, wozek z garazu wytaszczyc i moze cos drobnego przelknac? Mam 40 minut wiec nie wiele , ale moze sie uda , bo moj J mowi , ze ja jedyna i niezastapiona jestem w takich zadanich specialnych Ok dziewczynki Uciekam , ale jeszcze sie pojawie U mnie wszystko dobrze , tyle , ze ja takich zadan specjalnych wrecz nie znosze Buuzziakii!!!!!
DOSC GOSCI
Jestem , jestem dziewczynki tylko znowu wykonczona ...praktycznie caly zeszly tydzie , do wczoraj alby goscie u nas , albo my w gosciach...Sporo tego bylo , do tego Konferencja w Kosciele , nocleg dla przyjezdnych i coz gory jedzenia....oj poleglam na calej lini....bo i slodycze byly , a do grudnia ich tykac nie mialm...Wstyd!!!! Ale dzis znowu mocne postanowienie poprawy i do roboty ! Mam dzis dzien wolny w pracy i jakos sie za nic zabrac nie moge...minuty ,godziny przelatuja mi przez palce , a i pogoda sie zepsula Deszczyk byl niewielki , ale to nic narzekac nie bede , bo jeszcze 2 dni temu sie rzece moczylam...Pieknie bylo i moze jeszcze bedzie Dzieci starsze w szkole , a Lenka spi wiec wykorzystuje moment i pisze , bo potem roznie byc moze Podziwiam Was kochane Wiekszosci z Was dietka pieknie idzie , kilosy spadaja Super !! Mnie to cieszy jak sie ludzia dobrze wiedzie , jak sa szczesliwi , jak swoje marzenia spelniaja Ja tez mam kilka i to nie tylko z waga zwiazanych i czekam z wiara na ich realizacje Kiedys sie spelnia Trzeba w to wierzyc! Ok wywodow moich koniec Lenka sie zbudzila i slysze jak wola : budowac !! Tak klocki to jej wielka pasja , powstaja budowle male i duze , a ze Duplo po synku zostalo to ma Leneczka pole do popisu A moze architektem bedzie? Co ja pisze ona ma dopiero 19 miesiecy i ma byc szczesliwa , a my mamy jej to jako rodzice zapewnic Kocham ja bardzo........a kim bedzie kiedys to tylko Pan Bog wie...Buziaki dla Was !!!!!!!!!!!!!
Padam
na .....tak kochane jestem tak zmeczona ,ze tylko krociotki wpisik i do spania. Jesetm,walcze ,odpycham pokusy, analizuje,licze i ruszam sie.Tego ostatniego sporo bylo...pogoda dopisuje wiec spacerkow , rowera i biegania za mala bylo sporo .Do tego juz drugi dzien generalne porzadki w domciu...okna , pokoje dzieci , lazienka...plecki bola mnie okropnie.W diecie trwam, choc raz po 20 poleglam , a to wszystko przez zebranie w szkole u corci i pozny powrot Ok wiem to tyklo wmowka...ciesze sie bardzo , ze "stare " vitalijki wracaja..im nas wiecej tym weselej. Jutro sprzatania cd , pracka jak codzien i dzieciaczki,sporo nauki maja , ale radza sobie swietnie bez mojej pomocy Lenka pokaszluje , ale teraz to tylko chce sie na hustawkach bujac,Mowi slicznie , sklada zdania Miesza dwa jezyki , troszke po polsku ,reszta po niemiecku ....wesolo nam z nia..Spokojnej nocki Wam zycze !!
@@@@@
Czerwono mi......ach jak ja nie lubie tych dni...w sumie juz potrzebne nie sa , dzieciaczkow juz wystarczy...wiec??? No dobrze marudzenie nie jest w moim stylu , wiec biore zycie jak leci , nawet na czwerwono hi,hi U mnie dobrze nauka idzie , bo ucze sie jesc reguralnie i w odpowiednich ilosciach. Zobaczymy co z tej nauki wyjdzie , ja raczej malo konsekwentna bylam , ale teraz to juz sie zaparlam i juz!! Jesien za pasem , a moje sweterki, spodenki i inne klamoty male . A oczami wyobrazni juz sie widze w mioch spodenkach i plaszczyku , ktory juz druga zime wisi w szafie. To nic , ze w tym sezonie inne modne beda , ja go kocham i juz!! Dla niego i dla innych , a przede wszystkim dla siebie schudne i koniec ! Tym razem powoli i z glowa , wspierajcie mnie prosze , a ja odwdziecze sie tym samym Uciekam teraz do pracy , wieczorem zebranie u Olivera , a do tego Lenka kaszle jak wsciekla Bidulka moja Caluje Was Monika
Nowy wpis bedzie na zielono
Tak na zielono , bo to kolor nadzieji Wiec powiem wam kochane ,ze dzieki Waszym uwaga w mojej glowie zrodzila sie nadzieja , wiem nie pierwszy juz raz ...ale jast! To sie teraz liczy i trzeba sie jej trzymac a bedzie dobrze Tzn jest dobrze ,tylko jak dlugo? Postanowilam miec postanowienia Jest ich kilka Do GRUDNIA nie jem slodyczy , b chleba i po 20 - stej Sporo tego jak na mnie ,ale jest nadzieja , wiec do dziela ..Ciesze sie ,ze znowu jestem wsrod Was , kiedy czytam ,ogladam i mysle o Was ,to jaks lzej i latwiej .Nie jestem sama.W domku nic nie wspominam o moich postanowieniach...dzieci im niej wiedza tym lepiej..hi,hi A propo dzieci ...szkola w pelni , nauki sporo Zuzia w 3 , a Olli w 2 klasie Lenka ma jeszcze czas, chociaz ona to sie teraz chyba najwiecej uczy Powtarza wszystko , jest bardzo kontaktowam dzieckiem , wesolym ,ale i uparcuszkiem tez sie jej zdarza byc. Uwielbia Shreka i kapuste kiszona, a my wciaz mamy bzika na jej punkcie .Ok rozpisalam sie , a za robote sie trzeba brac Wdomu mam jej wiecej niz w pracy.... Pozdrawiam wszystkich zagladajacych
JUZ 19 a ja dalej w lesie
Jak w tytule bladze jakbym drogi nie znala....brryyy , jak powrocic na lepsze drogi????? No jak???? Wgrudniu wesele sie szykuje,mamy 10 rocznice slubu ,jest Sylwester ,Urodziny Susanne ....a ja ciaz w lesie No prosze co proponujecie mi na start ? A moze lepiej jakas dite cud zastosowac na poczatek?? Ehhhh
Nie mozna tak dalej....
Jak w tytule ...tak dalej byc nie moze...i nie chodz wcale o jedzenie , a raczej nie tylko o jedzenie .Wracam do Was kochane po kilku tygodniowej nieobecnosci.Tak to juz sporo czasu minelo , a lenistwo nie bylo jedynym powodem mojego znikniecia.Te ostatnie tygodnie byly dla mnie sprawdzianem mojej wiary ..bo nie zawsze czlowiek ma podejrzenie tego paskudnego raka .Bylo ciezko , ale z boza pomoca jakos to wszystko przezylam .Duzo by pisac o tym nie latwam czasie , ale po co wracac do przeszlosci? Teraz liczy sie tylko to co bedzie , a bedzie dobrze !!! Sledze Was kochane , widze Wasze sukcesy , rosnace dzieciaczki , czytam o problemach i radosciach .Niektore z Was staly mi sie bardzo bliskie , zagladam z ciekawoscia co u Was Ipostanowilam jeszcze raz sprobowac powalczyc razem z Wami.., chociaz musze powiedziec pierwszy raz nie utylam w Pl .Uwazam to za sukces , no ale idealnie nie jest wiec zyczynam. Jesien to moja ulubiona pora roku , a w grudniu na wesele jestesmy zaproszeni Wiec ? Obijania nie ma . A teraz kilka jeszcze slowek o dzieciaczkach Znowu wszyscy jestesmy w kaplecie Dzieci byly u babci w Pl same , a my tylko z Lenka w domciu .Wyrosly bardzo , a Lenka rozgadala sie bardzo Zaczyna skladac zdania , tak jak jej starsza siostra w tym wieku A wiek to juz powazny, bo 18 miesiecy hi, hi Jest cudowna i dalej wszyscy mamy bzika na jej punkcie....ale teraz to z rozsadkiem trzeba..by sie snobek z niej nie zrobil. Pozdrawiam Was kochaniutkie i bede sie pojawiac Obiecuje
Nirdziela
Przepraszam,ze tak dlugo nie pisalam...ale ostatnie dni byly praktycznie wypelnione na maxa i jakos checi brakowalo by pisac .To moj len sie odezwal...ale juz w skrocie zdaje Wam relacje .Pierwsza i chyba najwazniejsza wiadomosc : Mama jest zdrowa ,tzn dalszych przezutow nie ma!!!!!!!!!!!!!!!! Chwala Bogu !! Odetchnelismy wszyscy , bardzo Wam dziekuje za wsparcie jakie mi okazalycie . Wiadomosc nr 2 : zmienilismy samochod...szkoda , bo bardzo lubialam naszego Seacika ..., teraz jest Fodzik...bylo troche zamieszena ze sprzedaza , potem kupnem...ale juz jest i znowu mamy spokuj... Wiadomosc 3 radosna : Lenka sama chodzi , a raczej biega i daje nam wszystkim ogrom radosci Zaczyna mowic piersze slowa , a nawet zdania np Co to? A glosik ma przy tym tak uroczy i slodziutki , za powala nas na kolana .Uwielbia obserwowac przyrode , kwiatki ,ptaszki Slodziak nasz kochany !! Wiadomosc 4 : wiosna u nas na calego ,juz zieloniutko i kolorowo Cudnie!!! Dzieci szaleja na dworze , w ruch poszly rowery ,deskorolki , rolki i wiele innych atrybutow , bez ktorych zabawa nie byla by tak udana . Wiadomosc 5 :Chudne nadal!!!!!!!!! Choc np wczoraj mialam napad jedzeniowo - slodyczowy Ostatnio sporo gosci goscilismy , wiec pokus bylo sporo Trzymalam sie dzielnie , ale wczoraj podlam No nic wsalam i ide dalej , oby do przodu! Nadchodzacy tydzien bedze ciezki , moj Jurek ma urodziny , wiec znowu goscie i jedzenie..., idziemy na urodziny do corci przyjaciol....no zobaczymy jak to bedzie.. A teraz zmykam , obiadek gotowac , bo rodzinka zaraz z Kosciolka wroci .Ja dzis w domku siedze , bo Lence oczka ropieja , bylam wczoraj na Notruf i sie okazalo ,ze cos w powietrzu lata , bo wiecej dzieci bylo z identycznymi objawami Dostala malenka kropelki i juz widac poprawe Zmykam i pozdrawiam Was cieplutko , zyczac milego dnia!!!
Dziekuje Wam
Bardzo dziekuje Wam za mile , pelne ciepla i otuchy slowa Zawsze wiedzialam , ze z Waszej strony moge liczyc na zrozumienie i cieple slowo
DZIEKUJE !!!!
Zycie powoli toczy sie dalej, zle mysli sa odpedzane nastychmiast! Przychodza ze zdwojona sila ,ale ja wiem , ze nad tym wszystkim jest Bog i tak na prawde to On ma moc zmienic ta cala sytuacje , bo co my mozemy? W czwartek kolejne badania i decyzja co dalej? Czekamy...
A teraz troszke w innym temacie .Zycie kazdego dnia pokazuje , ze ma tez radosne strony Dzieci!! Zdalam sobie sprawe z tego , ze czas strasznie szybko biegnie , bo kiedy one tak wyrosly? Przy najmlodszej Lence te starsze wygladaja jak wielkoludy!! Sa wspanialymi dziecmi , wrazliwymi i kochanymi. A Leneczka no coz ...zaczela chodzic , wiec na nude narzekac nie moge...jest rezolutnam i slicznym skarbem Zaczyna powoli mowic...wczesniej niz te starsze ,rozglada sie w kolo , nic nie przeoczy . Ja spaceruje kilka godzinek i to super wplywa na moja figurke Jem zdecydowanie mniej i dobrze mi z tym Na wage nie wchodze , baterie padly , ale i tak jakiejs wiekszej potrzeby nie mam...Pozdrawiam Was kochane i obiecuje , ze pozagladam do Was wieczorkiem