Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

kiedyś duuuużo sportu i jadłem ile chciałem a potem załozyłem rodzine i zaczęło sie przybieranie ,mam żonę i 2 córki i niespecjalnie dużo wolnego czasu ale robie co mogę żeby jakoś wyglądać ,sprawność ruchowa siła i kondycja zostały ale mięśnie ciągle dobrze schowane ,po wypadku samochodowym oprócz kilogramów walczę też z urazem kręgosłupa i znowu przytyłem przez brak ruchu,od 1,5 roku ostro trenuje MMA i wróciłem do proteinowej !!! Proteinowa zrobiła swoje teraz jadę zbilansowaną i liczeniem kalorii

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 138801
Komentarzy: 1132
Założony: 29 lipca 2008
Ostatni wpis: 23 sierpnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
miyagimen

mężczyzna, 49 lat, Siedlce

178 cm, 119.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 sierpnia 2008 , Komentarze (1)

podjąłem ważną decyzję od jutra zaczynam poważny trening siłowy ,anie zaniedbując oczywiście aerobów i utrzymując dietę , nie ważę się przez dwa tyg i zobaczymy co będzie

16 sierpnia 2008 , Skomentuj

ale sobie zafundowałem trening , 31 stopni w cieniu a ja wyniosłem wiosła na podwórko i w pełnym słoneczku przez 20 min sobie wiosłowałem ,lało się ze mnie jak nie wiem co a potem do dzieci do baseniku wlazłem fajnie było

16 sierpnia 2008 , Skomentuj

od dzisiaj jadę ABSII trzeba sie dorzeźbić trochę

15 sierpnia 2008 , Skomentuj

dzisiaj niby wolne ale z rozpędu rano ,pompki na poręczach i brzuszki zrobiłem

14 sierpnia 2008 , Komentarze (1)

20 min brzuszków i serek wiejski z dżemem

13 sierpnia 2008 , Komentarze (2)

96,7 kg

12 sierpnia 2008 , Skomentuj

2 śniadanie serek wiejski i serek homogenizowany
obiad pierś z indyka z warzywami
kolacja odrobina fety z dużą ilością pomidorów

12 sierpnia 2008 , Komentarze (1)

zaliczyłem 20 min na wiosłach ,niezły wycisk
teraz śniadanie kotlety z mięsa zmielonego z kapusta i marchewką

11 sierpnia 2008 , Komentarze (1)

 a taki jakis gupi ten dzień ,rano żeby pojechać do pracy rowerem to musiałem dwa razy jeźcić do miasta samochodem bo mi opona poszła w rowerze i latałem po nową i dętke do tego i zmieniałem i rozwiercałem obręcz bo niepasował zawór i sie tylko wkurzyłem , ale dopiąłem swego i do pracy na rowerku zajechałem

10 sierpnia 2008 , Komentarze (1)

dziś wolne ,jem co chce( w granicach rozsądku)  nie ważę się i nie ćwiczę,jednym słowem odpoczywam i ładuję baterie na przyszły tydzień