Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kiedyś "zajadałam" stresy. Teraz bardzo pilnuję się z jedzeniem. Uwielbiam czekoladę: czasem jem, a czasem się powstrzymuję. Po pierwsze puchnę w okolicach brzucha po czekoladzie, a po drugie nie jem słodyczy ze względu na tendencje wzrostowe mojej wagi :)) Jestem szczęśliwą mężatką i mamą 2 dorosłych synów, babcią dwóch przecudnych wnuczek :)) Zdrowie = normalna waga = zdrowie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1149210
Komentarzy: 16834
Założony: 4 sierpnia 2008
Ostatni wpis: 13 maja 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Malgoska39

kobieta, 55 lat, Gliwice

166 cm, 109.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: WAGA PRAWIDŁOWA

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 maja 2013 , Komentarze (6)

Wczoraj przyjechała mama od mojego D., chyba też jest troszkę w szoku jak zobaczyła naszą łazienkę :))

ale spoko, bo była ostrzeżona o takich warunkach :))

musi pozałatwiać sparawy w ZUSie i swoim banku, pobrać akt małżeństwa z Urzędu, potrzebny do zameldowania w nowym miejscu i dlatego jest u nas na kilka dni.

 

Dzisiaj mój Maciek zdaje tzw "prezentację". Wczoraj byliśmy ciągłymi słuchaczami tego co dziś będzie prezentował przed komisją egzaminacyjną.

o 10.30 ma swoje wejście.

 

jadłospis:

Śniadanie:

płatki błonikiow, owsiane i  "Bran Flakes/Fitnes

" z mlekiem i suszonymi jabłkami - 235,3 kcal

II śniadanie:

kanapki z mozzarellą i pomidorkami koktailowymi - 184,7 kcal

Obiad:

pierś z indyka + kasza + sałatka: kapusta pekińska, papryka czerwona, ogórek kwaszony, szczypiorek, oliwa z oliwek - 341,1 kcal

Podwieczorek:

grejpfrut, sok marchewkowy, orzechy włoskie 3 sztuki - 247,0 kcal

Kolacja:

2 kromki chleba + szynka z kurczaka + papryka czerwona + sałata. - 194,7 kcal

RAZEM: 1203,3 kcal.

 

Buziolki.

14 maja 2013 , Komentarze (9)

Nie wiem co dodają do tej kawy, ale żadna inna mi tak nie smakuje, pachnie i przyciąga jak ta na bp!!!!

Kiedyś tankowaliśmy na bp i mój D. zatankował, a ja poszłam zapłacić, jak wsiadłam do samochodu to aż zaciągnął się zapachem i stwierdził "ale ty pachniesz kawą!!!!". Zaparkowaliśmy i poszliśmy na kawę!!!! Coś normalnie dodają do tej kawy, bo nas strasznie ciągnie na kawę z WILD BEAN CAFE...

Wiem, brzmi jak reklama, ale ja serio lubię tę kawę.......

 

Jadłospis:

Śniadanie: płatki błonnikowe  z mlekiem i morelami suszonymi - 258,9 kcal

II śniadanie: 2 kromki chleba żytniego + jajko gotowane + kiełki rzodkiewki - 189,4 kcal

Obiad: szaszłyk z indyka, pieczarek, papryki + kasza gryczana 50 gram + sałatka z sałaty, pomidora, groszku, oliwy i przypraw + sok pomidorowy 250 gram - 412,5 kcal

Podwieczorek: jabłko + pomarańcza - 157,1 kcal

Kolacja: chleb gracham 1 kromka + 1 plaserek szynki z kurczaka + sałatka z rukoli, pomidora, oliwek, z bazylią i pieprzem ziołowym - 194,7 kcal

RAZEM: 1212,7 kcal.

 

Dzisiaj na 10.00 jadę na jakieś negocjacje i BARDZO DOBRZE!!!! bo przez ten remont chodziłam lekko "przydeptana". Włosy związane gumką, bez makijażu, w bucikach tzw cichobiegach, spodnie i czarne bluzeczki.....

a dzisiaj musiałam wskoczyć w buciki na obcasie i ubrać się elegancko i makijaż zrobić, fruzurkę polakierować :))

 

od razu lepiej się czuję..

Dzisiaj imieniny Bonifacego, jutro Zofii i mam nadzieję już będzie ciepło!!!!! bo podobno to tak zwani "zimni ogrodnicy" i "zimna Zośka" ;P

 

Buziolki......

13 maja 2013 , Komentarze (15)

po pierwsze: zimno mi!!!!

po drugie: zimno mi

po trzecie: dieta, remont, matura, praca, praca, dieta - pełna mobilizacja!!!

 

 

Od kilku dni mam taki nawał w salonie, że kończę około 19.30, a w sobotę byłam od 7.00 do 16.00.

Potem zabrałam się za sprzątanie, a w niedzielę odpoczywałam :))

 

Nawet na obiad poszliśmy do moich Rodziców.

po obiedzie spacer w deszczu i zimnie, nawet mój jamnik patrzył na nas jak na wariatów, i chciał wracać do domu ;P

ale nie ma miękkiej gry!!!!  Nikt nie obiecywał że będzie lekko, no nie???!!!

 

Łazienka nadal w stanie surowym. Poprowadzone rurki wodne i kanalizacyjne. Poprowadzone przewody elektryczne. Dzisiaj podobno będą kładzione płyty karton-gips.

Całe mieszkanie zawalone rzeczami do remontu i rzeczami z łazienki (pralka, kosz na pranie, kosmetyki, płyty kartonowo-gipsowe, kabina, brodzik, zaprawa, płytki, drzwi, ościeżnica, szafka, lustro itp......)

 

Czy jest może ktoś kto lubi bałagan przyremontowy ????? bo ja chyba nie bardzo :))

 

Buziolki.....

 

9 maja 2013 , Komentarze (14)

Matura 2013 trwa....

 

 

Dzisiaj angielski pisemny...

Po polskim i macie mój Synuś mówi, że chyba ok.

 

Wyniki 26 czerwca !!!!!!!

 

Jeszcze będzie zdawał ustny biologię.

 

Jadłospis na dziś :

Śniadanie:

Płatki błonikowe + owsiane z mlekiem i rodzynkami 249,8 kcal;

II śniadanie:

1,5 kromki chleba razowego i sałatka z tuńczyka (tuńczyk w wodzie 40 g + 1 ogórek kwaszony + szczypiorek + olowa z oliwek) 177,7 kcal

Obiad:

Ryż brązowy z kurczakiem i warzywami 422,2 kcal;

Podwieczorek:

jogurt z płatkami owsianymi + kabłko 176,0 kcal;

Kolacja:

1,5 kromki chleba żytniego z serkiem twarogowym z papryką i szczypiorkiem. 196,5 kcal.

RAZEM: 1222,2 kcal.

 

 

Samochód mojego D. naprawiony za 70,- zł. Na szczęście nie złamała się półośka, tylko wyleciał jakiś bolec zabezpieczjący, który był nie taki jak powinien i nie wytrzymał.

Autko podobno w dobrym stanie (tak powiedział mechanik)

 

Już 8 miesięcy jak nie widziałam mojej Majusi, po zdjęciach i skypie widzę że zmienia się - dorośleje :))

... tak beze mnie....

buuuuu.....

Synowa przysłała nowe zdjęcia....

...no, cóż... tęsknię......

 

Buziolki......

 

8 maja 2013 , Komentarze (17)

Przykładowy jadłospis:

Śniadanie

Kefir z płatkami i truskawkami 243,4 kcal

II śniadanie

Sałatka z łososia wędzonego (sałata, rzodkiewka, szczypiorek, pomidor, łosoś, jogurt 2%) 198,9 kcal

Obiad

Pierś z kurczaka z pomidorami, fasolka szparagowa, ryż brązowy 428,9 kcal

Podwieczorek

jabłko, jogurt naturalny, migdały 195,3 kcal

Kolacja

Chleb żytni 1,5 kromki, ser twarogowy chudy, rzodkiewka 139,1 kcal.

RAZEM: 1205,6 kcal.

 

Właśnie dzwonił mój D. i w trakcie rozmowy usłyszałam jakiś dziwny dzwięk. Zadzwonił za chwilkę - półośka w samochodzie mu się urwała!!!!!! MA-SA-KRA!!!!!!!

 

Dobrze, że jechał wolno!!!!!

 na osiedlowym "spowalniaczu"....

Kurde, dobrze że jemu się nic nie stało!!!!

...czeka na sholowanie do warsztatu.

 

Dzisiaj drugi dzień matur - MATEMATYKA.

..I JAK TU ŻYĆ SPOKOJNIE????!!!!

 

Buziolki.....

7 maja 2013 , Komentarze (21)

Nie wiem dlaczego, ale jak muszę trzymać się dokładnie przepisów i robić wszystko pod tzw. dyktando, to jakoś chęci mi przechodzą!!!!

 

Spróbuję.

 

mam jadłospis na 7 dni, opracowany spacjalnie dla mnie.

 

Dzisiaj nie bardzo mam czas, ale jutro Wam wypiszę dokładnie co i jak.

 

Następna wizyta u pani dietetyk 21 maja.

 

Na razie jestem w szoku remontowym.!!!

NIGDY w swoim czterdziestocztero letnim życiu nie uczestniczyłam w remoncie łazienki!!!!!

więc spróbujcie mnie zrozumieć, lekko czuję się rozbita jak te moje ściany w łazience.

Moje Kochanie tłumaczy mi, że to najgorsze już za nami, jeszcze tylko futryny będą wyrywać i z brudów podobno koniec.

 

Staram się jak mogę, żeby nie było widać mojego szoku, ale chyba kiepsko mi idzie, bo mój D. śmieje się ze mnie, że strach mam na twarzy jakbym do tunelu duchów wjechała :))

 

Do 18.00 jestem w moim salonie, więc nie widzę tego co się dzieje, ale jak wróciłam to moja łazienka wyglądała tak:

a mój D. upocony ale szczęśliwy

Dzisiaj resztę gruzu do wora i przy kabelkach będą dłubać.

Jutro podobno drzwi.

 

Trzymajcie kciuki za MATURZYSTÓW !!!!!

o 9.00 mój "malutki Synuś" zdaje maturę z j. polskiego.

oj, w takich momentach mam świadomość upływu czasu.....

 

Buziolki.....

6 maja 2013 , Komentarze (31)

GDYBY KTOŚ NIE ZAUWAŻYŁ TO DZISIAJ JUŻ 6 MAJA !!!!!

 

Od jutra matury. Pierwszy raz jestem mamą maturzysty, więc proszę, zrozumiejcie moje podekscytowanie :))

 

Starszy syn będąc w szkole średniej zrobił mnie babcią. Młodszy syn zrobił mnie mamą maturzysty :))

 

Z obu moich panów jestem dumna!!!!  ;))

 

a od dzisiaj mam demolkę w łazience!!!

Niestety kiepski termin ale tak wyszło z terminami.....

 

Moja łazienka ma 39 lat, więc jakby nie patrzeć należy jej się jakieś małe odnowienie :))

Mój młodszy syn mówi, że w naszej łazience możana kręcić film o PRLu  hłe hłe hłe.

Jego tatuś, a mój były małżonek niestety nie identyfikował się z naszym mieszkaniem, więc jaiekolwiek prace w moim mieszkaniu wykonywał mój Tatuś....

 

Długo musiało trwać zanim poznałam co znaczy być z Facetem przez duże "F" !!!!

 

Mój D. wziął kredyt, ja "dopracowałam" w moim salonie i tym sposobem zrobimy całkiem nową łazienkę.

Dzisiaj dzień pierwszy - DEMOLKA.

 

W PIĄTEK MOJA ŁAZIENKA WYGLĄDAŁA TAK:

wiem!!!! nie ma się czym chwalić :((

niestety brak funduszy, brak inicjatywy domowników płci męskiej, mieszkanie w 5 osób z malutką Majusią - to nie sprzyjało remontowi malutkiej łazienki.....

Najbardziej bolał mnie brak funduszy. Sami wiecie, że łazienka to dość drogi interes....

 

Armatura, płytki, wykonanie i kasa leci jak woda!!!!......

 

w obliczeniach mamy około 5 500,-zł , ale jak znam życie to pewnie urośnie ta kwota do około 6 500,-

 

Łatwiej żyć jak jest prawdziwy Facet w domu!!!!.....

 

a co do "nowej motywacji", to w sekrecie Wam powiem, że planujemy na sierpień zaobrączkować się z moim D. .....

 

jeszcze nie byliśmy załatwiać formalności, więc nic pewnego, ale plany są, więc trzeba się zabrać za zrzucenie balastu tłuszczowego, bo na zdjęciach będę wyglądać jak baleron!!!

 

Buziolki.....

 

30 kwietnia 2013 , Komentarze (8)

ALT 39 j.m/l

AST 35 j.m/l

Bilirubina c. 0,6 mg/dl

               s. 0,1 mg/dl

               w. 0,2 mg/dl

FAL 68 j.m/l

GGT 21 j.m/l

ChE 1880 U/l

LD 180 U/l

HCV ujemny

 

 

takie ładne dostałam wyniki :))

Nic z tego nie wiem, na 11.00 idę do mojej pani doktor z wynikami.

 

Zjedzone wczoraj:

5.20 - bobki błonnikowe z mlekiem i odrobiną miodu

9.00 - 3 kromki ciemnego chleba smarowane twarogiem obłożone pomidorem

12.30 - kapusta czerwona gotowana bez dodatków + 2 parówki cielęce

18.00 - sałatka z sałaty masłowej, pomidora, jajka, papryki i jogurtu.

 

Od wtorku zaczynają się matury!!! Mój młodszy syn przystępuje do matury.

 

Proszę o pozytywne myślenie w kierunku mojego Syna, a wiem że na Was zawsze można liczyć :)))

 

 

Buziolki......

29 kwietnia 2013 , Komentarze (11)

wyniki badań będą chyba jutro, mam pytać.

 

z przepisanych leków to tak:

hydrominum zamiennie z aqua femin; novothyral (pół tabletki); wit. B.

 

Mój D. wczoraj nabył drogą kupna :)) autko....

staruszek z 1995 roku, więc pełnoletni, ale wygląda na to że OK.

Zna się na autkach, sprawdziliśmy go na stacji diagnostycznej, ubytki gdzie była rdza widać że robione, ale jak na pełnoletnie autko i cenę (1600z-zł) to BARDZO fajny pojazd :))

Jeszcze dzisiaj i jutro w pracy, na czwartek biorę urlop, ale muszę przyjechać na 6.00 na chwilkę, żeby tylko zrobić kalkulację kosztów na kwiecień, wysłać do centralnej księgowości i mogę upajać się wolnymi dniami....

W czwartek robię sobie wolne również w salonie :))

więc od czwartku.... odpoczywam!!!!!

 

Buziolki.....

 

25 kwietnia 2013 , Komentarze (16)

no, to tak:

Pani dietetyk zważyła mnie, zmierzyła, sprawdziła zawartość tłuszczu i wody w organiźmie.

 

Wypytała o moje jedzenie - stwierdziła, że będziemy szukać przyczyny nie chudnięcia....

Zaleciła więcej aktywniści fizycznej, lekkie zmiany w diecie, przynajmniej 2 litry wody choćby się waliło i paliło!!!!!

Dzisiaj robię kolejne badania krwi. Mam skierowanie na USG trzustki i wątroby.

Przepisała preparat na utratę wody, bo podobno jestem spuchnięta. Jestem w trakcie @@, więc może to też jest przyczyną opuchnięcia.

Przepisała mi też jakieś tabletki na pobudzenie metabolizmu i Wit. B.  (jeszcze nie wykupiłam)

 

Lecę na badania....

Buziolki.....