Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KameliaAna

kobieta, 48 lat, York

167 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 września 2009 , Komentarze (1)

W weekendy pozwalam sobie na 1600 kcal zamiast 1300. Dzieki temu moge zjesc lub wypic rzeczy normalnie zabronione. Polecam! Ciagotki na ciasteczko moga zepsuc diete, lepiej od razu powiedziec sobie: w sobote i niedziele moge zjesc kawalek placka/pizzy/porcje frytek/wypic piwo. Dotad zjadlam 750 kcal. Na obiad bedzie zapiekanka z salatka , 350 kcal, a mam jeszcze dwie puszki ciemnego w lodowce  Ale wypije tylko jedna.

Pochwale sie Wam moim sukcesem: Dwa dni temu przymierzylam stare spodnie , ktore byly na mnie za ciasne (skurczyly sie w praniu, oczywiscie). Pasowaly znakomicie!  

Moja waga: 63 kg

28 sierpnia 2009 , Komentarze (1)

Po prostu. 1200 kcal dzisiaj. Niestety, nie bylam na silowni od dwoch tygodni, glownie dlatego, ze moja karta wstepu jest wazna od 9 do 16 , mam ostatnio sporo pracy i przychodze  do domu pozniej. Musze zmienic godziny.

26 sierpnia 2009 , Komentarze (2)

Dwie osoby powiedzialy mi dzisiaj, ze wygladam szczuplej! Super! Sa wyniki!!!

23 sierpnia 2009 , Skomentuj

Najtrudniejsze. Pozwalam sobie wtedy na lekkie odpuszczenie diety, tzn na drinka ciastko. Wczoraj jednak dobilam do 1900 kcal, dzieki nalesnikowi z bita smietana i szklance ciemnego.

Dzis jak dotad zjadlam 1100 kcal. Nie mam planow na piwo, wiec chyba bedzie lepiej.

Mimo to waga spada. Teraz wynosi 64 kg  Oby tak dalej

19 sierpnia 2009 , Skomentuj

Dzis mam wolne.Wlasnie zjadlam lunch: grahamke z niskotluszczowa salatka coleslaw i plasterkiem szynki oraz jablko. Razem ok 300 kcal. Na sniadanie Tez byla kanapka z szynka, ale z pomidorem i banan, 400 kcal, czyli 700 razem. Jest dopiero pierwsza, a niewiele kalorii mi zostalo. Musze uwazac.

17 sierpnia 2009 , Komentarze (2)

Zjadlam jablko i kromke brazowego chleba z ananasowym twarozkiem. Razem 230 kcal. Jeszcze nie wiem co bedzie na obiad. Chcialam pojsc na silownie ale czuje sie slabo, mdli mnie. Jutro, pojde jutro.

17 sierpnia 2009 , Skomentuj

Mamy poniedzialek . Juz wrocilam z pracy, dzis tylko trzy godziny. Nie czuje sie dobrze, chyba sie przespie. Zjadlam ulubiony Weetabix i jeszcze ciut przed wyjsciem. Razem 350 kcal.

16 sierpnia 2009 , Skomentuj

Wczorajszy dzien zamknal sie bilansem 1550 kcal. Dzis 1500 . Postaram sie juz nic nie jesc. Nie jestem zachwycona, ale nie jest zle jak na weekend, ostatni byl gorszy. Niestety, w ciagu calego tygodnia nie bylam ani razu na silowni. Musze to nadrobic w nadchodzacych dniach. Chcialabym sie zwazyc, ale waga przestala dzialac. Nie wiem ile teraz waze, ale czuje , ze moje dzinsy sa luzniejsze : )

15 sierpnia 2009 , Komentarze (1)

Jak dotad skonsumowalam 1200 kcal. Niezle, ale nie powinnam juz jesc lub duzo jesc, a pewnie bede.

12 sierpnia 2009 , Komentarze (1)

A dzisiaj,jak dotad 700 kcal.