Pamiętnik odchudzania użytkownika:
majeczka1166

kobieta, 44 lat, Opole

168 cm, 77.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 listopada 2013 , Komentarze (4)

Po wczorajszym zakwasy w boczkach i tali oraz największe w ramionach. Dupowata pogoda, najgorsza dla mnie ze wszystkich chlapa i ciapa buty juz przemakają a niby skórzane. Popołudniu wyjazd do Wrocka na zakupy pt ława która mój m połamał jak ja czyścił po remoncie.

25 listopada 2013 , Komentarze (8)

SKUTECZNIE SPROWADZIŁO MNIE DO PIONU-TRZĘSĘ SIĘ CAŁA LEDWO DAŁAM RADE WYKONAĆ- A JUZ MYŚLAŁAM ZE JESTEM ROZĆWICZONA

POLECAM I CZEKAM NA WASZE WRAŻENIA- WEDŁUG MNIE TRADYCYJNY SKALPEL SIE CHOWA

25 listopada 2013 , Komentarze (4)

WEKEND ZAWALONY
  
Ale od razu mówie ze z premedytacją.

Otóż troszkę pogrzeszyłam słodyczowo-bardzo mnie wnerwiło ze przez 9dni z reką na sercu jadłam tak lekko i tak pięknie ze sama sie sobie dziwiłam, ćiwczyłam mega dużo litry potu,a nagrodą było +1kg do przodu i zero luzików w spodniach-WIEM ZE TYTO ZA KRÓTKO ale mały leciutki szlag mnie trafił

Drugi powód zakonczyłam remont Majeczki pokoju a sprzątanie chatki mnie wykończyło i nagradzałam sie ciastkiem do kawy w przerwie sprzątania. Wiem wyglada to ze wymyslam powody i usprawiedliwiam sie trudno-stało się było mineło widocznie tego potzrebowałam. 

Dziś walczę dalej już bez grzechów przyszła nowa płyta Chodakowskiej zamierzam ja dzis łyknąć.

3 osoby z moich bliskich znajomych w tym dwójka mężczyzn pochudła ostatnio będą na diecie-sposobie jedzenia według MONTIGNACA, kiedys o tym czytałam ale musze poprzypominac sobie główne założenia. Nie to by byc 100% na jego diecie ale cos zaczerpnąć na dietetyczne posiłki.

20 listopada 2013 , Komentarze (4)

jUZ SIE WKURZAM BO ZA MOJE OSTATNIE NAPRAWDE MEGA ODCHUDZANIE I ĆWICZENIAPOWINNAM JAKIS MINIMALNY EFEKCIK ZOBACZYC A TYMCZASEM COMNIE WYDEŁO-WIADOMO OWULACJA JA TO GORZEJ PRZERABIAM NIZ @@@- WAGA JAK ZAKLETA, WYIARY BEZ ZMIAN WIEM ZE TYDZIEN TO ZA MAŁO ALE JA CHCE , JA CHCE JAKIS MAŁY EFEKCIK...
WCZORAJ STRASZNIE STRESOWE POPOŁUDNIE- MAMUSKA WYLADOWAŁA W SZPITALU-PODEJRZENIE ZAWAŁU-KURKA ONA ZA MŁODA NA TAKIE AKCJE MA 54 LATKA, HELLO. DO 22 BYŁAM Z NIĄ W SZPITALU POROBILIOGÓLNE BADANIA WYKLUCZYLI ZAWAŁ I KAZALI SZERZEJ SIĘ PRZEBADAC KARDIOLOGICZNIE. ONA SIE BARDZO STRESUJE PRACĄ I TO W 100% POWÓD, BOŻE JAKIE TO JEST PORABANE DZIS KAŻDY WALCZY I ROBI WSZYSTKO BY UTRZYMAC PRACĘ-NIEPEWNE JUTRO= SZPITAL I CHOROBY ZBYT WCZEŚNIE.  TO DZIEWCZYNY KOLEJNY POWÓD BY ĆWICZYĆ- ZATORY MIĘSNIOWE MIAZDŻYCA TO NIC INNEGO JAK ZŁE PRZEPŁYWY ,WYSOKI CHOLESTEROL, BRAK RUCHU TO KWESTIA KLUCZOWA NO I DIETKA- CZYLI CO LASECZKI- 

            DIETKUJEMY I ĆWICZYMY
 
WCZORAJ  ZAMÓWIŁAM NA ALEGRO NAJNOWSZY TRENING CHODAKOWSKIEJ-ACH JESTEM CIEKAWA CO TO TO TO BEDZIE.

  DZIS NIE WIEM JAK BEDZIE Z BIEZNIĄ MOŻE DAM RADĘ WCZORAJ ZROBIŁAM PAS BO W PONIEDZIAŁEK TAK DAŁĄM CZADU ZE LEDWO PO SCHODACH CHODZĘ-POWÓD 5KM BIEZNI- TO OK ALE STEPER Z CIĘZARKAMI W DŁONI W RYTM MUZYKI TYLKO16MIN  -EFEKT ZAKWAS ŁYDEK NA POZIOMIE 1000%

   OK DZIEWCZYNI PROSZE BŁAGAM NAPISZCIE MI USPOKÓJCIE ZE TO NORMALNE ZE PO TYGODNIU TO JESZCZE ZA WSZESNIE NA WYNIKI ŻE CIERPLIWOŚC MUSI BYC TERAZ MOIM DRUGIM JA

P.S WPIS POPOŁUDNIOWY:
 KOŁO 11.00 KIEDY ZACZEŁY DOPADAC MNIE SMUTKI I JAKIES DZIWNE DOŁY POSZŁAM NA BIEZNIE MIMO MEGA ZAKWASÓW TRZASNEŁAM 6KM DWIE SZYBKIE PIOSENKI-TAKIE WYGIBASY, PLUS 30MIN BRZUCH I POSLADKI- EFEKT??? NATYCHMIASTOWA POPRAWA CHUMORU-POLECAM Z CZYSTYM SUMIENIEM
I OD RAZU SZCZUPLEJ SIE CZUJE-DZIEKUJE KILKU VITALIJKOM MACIE RACJE PO TYGODNIU NIE ZOBACZE EFEKTÓW-ALE MYSL ZE ZA TYDZIEN O TEJ PORZE TO RACZEJ JUZ COSIK BEDE WIDZIEC DAJE MOC DO DALSZEJ WAGI

18 listopada 2013 , Komentarze (5)

ANIOŁY MOJE VITALIJKOWE-JESTEM SZCZEŚLIWA I DZIELNA DZIS ZACZYNAM 5 DZIEN BYCIA NA MEGA ROZSĄDNYM ODŻYWIANIU, NA PIĘKNIE DAJĄCYCH ENERGIĘ ĆWICZENIACH-CHCĘ WSZYSTKICH TU ZARAZIĆ MOCĄ DOBREGO SAMOPOCZUCIA KTÓRE UDZIELA SIĘWŁASNIE PO TAKIM ZDROWYM STYLU ŻYCIA.  

CIĘZKI TYDZIEN BEDZIE BO ZACZELIŚMY REMONCIK MAI POKOIKU NIBY NIC ALE BAŁAGAN NA CAŁYCH 200 METRACH, POSPRZĄTAM I BEDE MIEC JUZ NA ŚWIETA SPOKÓJ....
REMONCIK MIAŁ BYC PRZED ROZPOCZECIEM SZKOŁY ALE PRZED WESELEM NIE CHCIAŁAM ZAMIESZANIA, WIEC JEST TERAZ JAKO PREZENCIK NA 7 URODZINKI MAJECZKI KTÓRE JUZ 8 GRUDNIA- KURKA PRZECIEZ JA JAKBY WCZORAJ BYŁAM W CIĄŻY... 

WAGA NA RAZIE BEZ SZAŁU ALE LEKKOŚĆ BYTU NA POZIOMIE -5KG-ACH CHCE SIĘ ŻYĆ....

14 listopada 2013 , Komentarze (5)

Wierzycie ????Ja uważam ze wszystko co dzieje sie wnaszym życiu ma jakis cel, nic bez przyczyny sie nie dzieje- Spotkałam moją imienniczkę dawno dawno nie widzianą dokładnie rok bo widujemy sie na corocznych urodzinkach syna znajomej. Ta dziewczyna zawsze była taka 42 moze 40 typowe gruszka z dużym tyłeczkiem i pełna buźką- a tu nagle UWAGA:

LASECZKA  w rozmiarze 34/36 serio , SZOK TO MAŁO POWIEDZIANE  
wygląda pięknie-powiedziałąm jej bo ja nie jestem z tych zołz co to zazdroszczą i są wredne-oczywiscie zazdroszcze ale tak pozytywnie z kopniakiem dla siebie . Od spotkania z nią i rozmowy dłłłuugiej i pouczającej ( a myślałąm że juz wszystko wiem) jestem dzielna i mega pozytywnie nastawiona-czuje sie SUPER. 

nie jem chleba i węglowodanów typu ziemniak,i biały makaron
piijjjeee mnnóstwooo  wody i zielonej i czerwonej herbaty
jem co 4 godzinki malutko garstkowo
ćwicze lub sie ruszam cokolwiek by dzien był zaliczony z jakims ruchem
dziennik Chodakowskiej mi pomaga bo tam wpisuje codzienny bilans i przyznaje punkty, zobzcymy na koniec ile ich uzbieram...

KOLEJNY KOPNIAK DOSTAŁAM CAŁY CZAS MAM TĘ LASECZKĘ PRZED OCZAMI I TO CO MI NAOPOWIADAŁA-OPRÓCZ TEGO CZYTAM WASZE WPISY JAKIE JESTEŚCIE DZIELNE-NIC TYLKO WALCZYĆ-
TYM RAZEM NA PEWNO  SIE UDA

7 listopada 2013 , Komentarze (6)

Nie wiem co bardziej ale chyba wszystko po trosze-
 * przed okresowe doły
 * kompulsy jedzeniowe
 * zajebista deszczowa pogoda
 * brak humoru m
 * brak pracy
 * i najgorsze od wczoraj lumbago-dzis juz mniej boli ale chodze zgieta i połamana

jakies doły sie przypałętały, bebenek wydety woda zatrzymana, niechec do luster, brak wygodnych ciuchów, a @@@niet miał byc w niedziele-niennawidze tych przesunięc (nie sugerowac ciązy bo nie ma opcji)

RATUNKU

4 listopada 2013 , Komentarze (4)

Dzieczynki , walczymy z chorobą silne leki i jakos mi M funkcjonuje, jak sie moze domyslacie chodzi tu o psychike i choroby głowy, wiec drażliwy temat o którym nie chce pisac...duzo czytam jak pomagac takim ludziom i próbujemy to jakos zwalczac..
Tymczasem za oknem robi sie prawdziwie jesiennie w tej gorszej odsłonie. klimat za oknem sprzyja kanapie herbatce i ksiązce, ale ale u mnie dodatkowo plan na listopad jest chodakowsko aktywny- dostałam na imieniny ten dziennik Chodakowskiej (dostepny w empiku) jak ktos potzrebuje motywacji to polecam-codzienna dawka ruchu i porady co i jak powinny zachecic najwiekszego lenia...
 Narazie nadal brak widoków na prace stąd jest czas na cwiczenia do południa( wiem szczesciara jestem)  dzis bieznia i skalpel...

LISTOPAD:

*MIESIĄCEM AKTYWNOŚCI FIZYCZNEJ PRZEZ DUŻE "F"

*MIESIĄCEM BEZSŁODYCZOWYCH POSIŁKÓW

*MIESIACEM ZMNIEJSZENIA PORCJI O RÓWNE PÓŁ

                           DO WIGILJI I SYLEWSTRA TROSZKEPONAD 50 DNI -PROPONUJE PODJĄC WYZWANIE

28 października 2013 , Komentarze (5)

Niespodziewana i podstępnie wredna choroba męża wprowadziła chaos w nasze zycie-chwilowo mnie tu braknie, musze sie skupic na czyms bardzo waznym....

22 października 2013 , Komentarze (10)

wczoraj była bieznia 5km i chodakowska skalpel, był wieczór bez podjadania,dzis sprzatanko, potem spacer, wieczorkiem tez planuje bieznie. niestety ciastka do kawy 6szt takie owsiankowe były....
ale zbije to, nie ma co
wspomnienie mnie sprzed miesiąca:
na tym pierwszym zdjeciu wyszłam chyba szcuplutko nie ma tam nic retuszu zadnego fotoshopa