Pamiętnik odchudzania użytkownika:
majeczka1166

kobieta, 44 lat, Opole

168 cm, 77.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 marca 2009 , Komentarze (4)

Jesteście kochane,nie wiem dlaczego ale bardzo sie bałam wam przyznac, ze zaprzestalam tej diety,że wyjde na miekką ale jest super. Niestety nie super w kwestii mojej niuni w nocy zwracała i nie było wesoło teraz jeszcze odsypia ale jak wstanie to jedziemy do lekarza-to juz  trzecia jelitówka  w tym sezonie zimowym,a nie sorki wiosna juz jest nie zauważyłam. Czy ktos ma na to jakies skuteczne sposoby???

Mam nadzieje że u Was i wszych dzieci weselej-milego dzionka dla wszytkich.


25 marca 2009 , Komentarze (8)

ODPUSZCZAM TE BIAŁKA-PRZEPRASZAM WAS

To nie tak jak myslicie, że słabeusz jestem, nadal bede sie odchudzac ale wracam do metody jesc mało, bez słodyczy. Jedzenie samych białek jest juz dla mnie awykonalne po dwóch dniach. Mam dość słabi mnie że nie moge np.zjesc jabłka,marchewki,-które tak bardzo lubie. Rano waga pokazała 66kg. Nie jest to moja wymazona waga ale wiecie co nie ma dramatu,tzn. szczerze to ta dieta dla mnie osobiscie to straszna meczarnia, ja jednak chyba nie umiem jej sprostac to co zakazane oczywiescie chce mi sie podwójnie-może żle sie do niej przygotowałam???Wiem jedno, postaram sie nadal nie jesc chleba, mnóstwo pić i jesc dużo ryb,chudego miesa,jajek-bo to są wartosciowe produkty bogate w białko,jednakże warzywa i owoce również> Jowii wybacz,a z drugiej strony zobacz jaka ty jestes dzielna ze dajezdz rade. Nic nie poszło na marne,wiele sie dowiedziałam i na pewno bede jak najmniej starała się spożywac weglowodanów na codzien,że o tłuszczach nie wspomne.

PROSZE NIE ZLINCZUJCIE MNIE, NIE WSZYTKO JEST DLA WSZYTKICH-DLA MNIE DULAN OKAZAŁ SIE ZA RYGORYSTYCZNY

24 marca 2009 , Komentarze (9)

Spiesze się pochwalić i przeanalizować wczorajsze popołudnie. Białkowo wychodziło jak nalezy,choc przy popołudniowej kawce około 16-17 miałam silną ochotę na cobadż oprócz białka,ale dałam radę..U mnie poobiadowo jest najgorzej z zachciankami. Około 17.30 pojechaliśmy na urodziny 2latka Antosia Majeczki przyjaciel i naasi dobrzy znajomi i tam sie dopiero zaczeło kuszenie. że tortze ciastka,że sałatki,że drineczki,że...ach wszystko co uwielbiam i

 UWAGA-NIE DAŁAM SIĘ NIC NIE RUSZYŁAM NIC-A KUSZENIE BYŁO DO 22. WIEC JSTEM Z SIEBIE MEGA MEGA DUMNA.

Pomagalo mi dwie mysli, że cały dzien pieknie sie pilowałam a teraz to zaprzepaszcze, a druga że co ja wam napisze że rady nie dałam ,o nie mowy nie ma. A oni wrednie no weż od jutra zaczniesz diete,no napij sie, no zjedz i tak w koło.

Dzis rano zobaczyłam nagrodę 65,9 czyli 0,7 kg w dół czyli działa,a wody to ja chyba z 5 litrów wypiłam. Pierwsze spostrzezenia po pierwszym dniu to jest mi troche trudno bo nie wiedziałam co tu i jak to łaczyc,no wiem ze ryby ze ser chudy ze jogurt naturalny ze jajka,budyn bez cukru,ale dzis musze poczytac jakies przepisy,dzieki jowii za linki. Fajne jest to że nie trzeba wyliczac porcji tylko jes ztyle na ile masz ochote a z drugiej strony to tak szybko zapycha ze az tak wiele znów tez sie nie wpałaszuje wiec jest ok,polecam niedowiarkom spróbowania choc na 2 dni. a nuz się spodoba.

OK kochane pedze sie szykowac bo oddajemy dzieci idziemy do panów po mamonę i jedziemy do Ikea Wrocław na wiosenno-wielkanocne zakupy ,z ta Kasią co to mnie wczoraj kusiła- ona chudzielec. A popoludniu idziemy z dziecmi do cyrku,ale bedzie jazda może mi sie uda lwa poglaskać- miłego wam życzę i trzymac mi sie tam cieplutko,pa

23 marca 2009 , Komentarze (7)

Witajcie kochaniutkie!!!!

Na weekend byłam z moja Majeczka u przyjaciólki we Wroclawiu-ale było bosko,to taka psiapsiła jak siostra prawie.Ma 2miesieczna córeczkę -Zosię.Ale super było-no ale sie skonczyło, wczoraj wrócilam i wieczorem wziełam sie za czytanie ksiązki polecaonej przez Jowii- dukana o tych proteinach.Tak mnie wciągneła że czytałam do 1 w nocy- i od dzis zaczełam ,ale mam motywacje słuchajcie jak nigdy. Fajnie autor to wszystko tłumaczy i opisuje-

OD DZIS DO PIATKU BEDE JADŁA SAME BIAŁKA.

Jowii prosze Ciebie szczególnie o wsparcie, bo tobir tak pieknie idzie i wiem że aktualnie przerabiasz te dietę,Prosze Cie o wskazówki,jakies rady i głownie na pomysły co tu jesć. J nie przepadam za mięsem,a juz na pewno  gotowanym,troche mało wiem co tu jesc by urozmaicić te dietę białkową. Jak narazie to od rana zjadłam:

* Kawka z mlekiem
*jogurt duzy z jogobeli
*sałatkę z makreli,jajka i cebuli
*ser bialy chudy ze szczypiorkiem
na obiad bedzie: pierś z kurczaka,uduszona z przyprawami

No i dalej to nie wiem,cieczy mnie to że lubie jajka to moge je jesc, a to najlepiej przysfajalne białko.No i fajne jest to że mozna jeśc ile sie chce i kiedy, choc ja akurat jem małe porcje. Ważne picie wody-ale z tym nie mam problemów.ale jestem ciekawa co bedzie dalej -grzecznie i cierpliwie czekam. Ok ide poczytac co u was bo mam zaległosci-pewnie piekne spadki wagi u mnie niestety NARAZIE nie ma sie czym chwalić,dietę Dukana rozpoczełam z wagą 66,6KG. Oby do 63 zeszło to juz bedzie pieknie.

19 marca 2009 , Komentarze (4)

hello
Dzis rano odwiozłam Maje do żłobka, i wybrałam się na siłownie,bardzo ambitnie chciałam isc na bieżnie sie zmasakrowac,bo za oknem -o zgrozo padal śnieg. Wlazlam na 4 pietro a tu siłownia zamknieta-no i jak tu człwoiek ma sie odchudzic???? A le godne pochwały są checi szczególnie że była 9 rano. No i co wróciłam do domu i umyłam 3 okna, jednoczesnie namówiłam pana na nowe firany do kuchni,od razu mi sie humorek poprawił. Ale bedą dopiero za 2 tygodnie,ale jakie cudne-mówie wam... zreszta zrobie zdjecie jak zawiesze,pochwale sie a co. 

  Obiad dietkowo było,oczywiscie na siedzaco wszytko i mało i wody duzo-wszystko jak należy. Wieczorkiem poszłam na moje ukochne cwiczenia,a po powrocie zjadłam-troche za dużo bo 2 jajka ,2 kromki chleba z makrelą i jogurt-niezły mix. Nie mam wyrzutow bo nie wolno ich miec-pochwała za to nalezy mi sie za niejedzenie słodyczy. W ksiazce jest mowa o chwaleniu siebie,wiec chwale.  Dzis nie napisze c.d bo chce ogladac na polsacie ten nowy teleturniej moment  prawdy-widzaiłyscie go???masakra co ludzie dla pieniedzy zrobią,ja bym w zyciu na cos takiego nie poszła.  Ok lece bo sie zaczyna.

Kocham was dziewczynki-pa dziekuje ze jestescie

19 marca 2009 , Komentarze (2)

Hej kochaniutkie nie wiedziałam ze tak was to zainteresuje wiec jesli tak to szerzej sie rozpisze cytujac ksiązke.

Dzien 1 to było zanotowanie korzysci-należy stworzyc sobie własna katre reakcji-podstawowe narzedzie które pomoze ci zmienic nastawienie i radzis sobie z myslami sabotujacymi które przeszkadzaja w chudnieciu.Karty korzysci pomagaja budowac motywacje,a w  razie popełnienia błedu wrócic na własciwa droge.Nalezy czytac te karty codziennie,podczas stosowania diety i okresowo przez całe zycie.Karty te stanowia istotna role diety dr Beck.Byc moze nigdy dotad z nich nie korzystałas i dla tego głod i zachcianki brały góre.. Na karcie nalezy zapisac powody dla których chcesz schudnac. Pewnie pomyslisz po co zapisywac bede pamietac-otóz nie mozna o tym szybko zapomniec gdy dookola jest tyle kuszacych rzeczy. A tak zawsze czytajac i analizujac chwile jak wazne jest to dla ciebie zastanowisz sie zanim zgrzeszysz.Katry trzeba czytac codzien rano i wieczorem lub czesciej jesli ktos czuje taka potrzebe

DOBRA ZDRADZE WAM KILKA PUNKCIKÓW Z MOJEJ KARTY KTÓRA NOSZE W  PORFELU:-NIE SMIAC SIE PROSZE

1.Będe duzo lepiej wyglądac
2.Bede nosic mniejsze ciuchy
3.bede słyszec wiecej komplementów
4.bede sie lepiej czuc
5.bede miec poczucie ze udało ci sie osiagnac cos wielkiego.
6.bede szczesliwa gdy wejde na wage

To moje ale moze wy macie inne korzysci i cele,nie wiem.
Autorka pisze by nie opuszczac tego cwiczenia,gdyz jest barzo wazne. A oto 4 głowne korzysci ze stosowania diety według dr Beck:
1.Przestaniesz miec zachcianki
2.przestaniesz toczyc ze soba walki o to czy zjesc cos niezdozwolonego czy nie.
3.kiedy dasz opór zachciance nie bedziesz miec wyrzutów sumienia z powodu ulegania zachciankom.

NIEWIARYGODNE CO NIE???Same widzicie ze brzmi kuszaco dlatego sie skusiłam tego spróbowac ,a wy???

OK,DALEJ

2DZIEN-WYBIERZ DWIE ROZSADNE DIETY-pierwsza ta od której chcesz zaczac i druga na wypadek gdyby pierwsza nie przyniosla oczekiwanych efektów.Nie ma znaczenia czy dieta polega na liczeniu kalori ,czy na nie łaczeniu produktów,gramatury posiłków.Skutek jest zawsze taki sam-dostarczamy organizmowi mniej kalori.Dieta ma byc zdrowa,poniewaz bedziesz stosowac ja długo.Wybierz produkty które lubisz,łatwiej jest przestrzegac diety pozwalajacej na jedzenie potraw które uwazasz za smaczne. I wazne -NIE OPUSZCZAJ POSIŁKÓW-czesto ludzie tak robią a wyniki badan pokazuja ze opuszczajac dany posiłek np.sniadanie nadrabiamy to pózniej głownie wieczorem.Lepszym rozwiazaniem jest 6 małych posiłków.

c.d.n sorki ale narazie musze konczyc obiecuje pisac dalej

18 marca 2009 , Komentarze (6)

Jakoś mi ostatnio brak czasu na wszystko. Dietkowo sie trzymam,słodyczy nie jem i jakos mnie nie ciągnie. Książka jest super polecam. Babeczka ma 6 tygodniowy plan i codzien trzeba wykonywac jakies zadanie,głownie chodzi by pracowac psychiką i na te strone odchudzania stawia autorka. Postanowiłam spróbować i wykonuje te zadania co ona przykazuje.Pierwsze 3 pozwala zrobic w jede dzien a potem na kazdy dzien inne i nie mozna tego przyspieszac. Przemawia za nią to że pracuje z wieloma ludzmi którym pomogła na trwale schudnąc,bez efektu jojo. I tak np.

1DZIEŃ I PIERWSZE ZADANIE -trzeba sobie zanotować jakie są korzysci z utraty wagi,nosic przy sobie i powtarzac ja mantrę co dzien.

2DZIEŃ - wybrac dwa rodzaje diety

3 DZIEN- nauczyc sie jesc na siedząco,wszystko i zawsze

Może to smiesznie brzmi bo rzucam tylko hasła ale ona je dokładniej opisuje i wyjasnia dlaczego i po co,mi sie ksiazka podoba bardzo-spróbuje.

Dodatkowo dzieki jowii-(serdeczne dzieki kolezanko) zamówiłam diete proteinową Dukana,ksiązke w sensie i mam zamiar ją wdrażac.Zobaczymy.

Ale dzis wichura,potforna jest ta pogoda,a ja tak czekam na normalna aurę bo z tym bieganiem chce ruszyc,jutro jak mi czas pozwoli chce isc na bieżnie na siłownie. Brak mi ruchu ten steper to mało,kurcze basen narazie wypadł wiadomo przez chorobę, dużo pije dżo sikam jeszcze chciałoby sie dodac dużo chudne,ale..





MYSLEĆ POZYTYWNIE-SCHUDNE w koncu tyło sie jakis czas stopniowo to i chudnąc stopniowo trzeba.


16 marca 2009 , Komentarze (7)

SŁUCHAJCIE KOCHANE
DO SWIĄT 25 DNI ,OBY NASZE SWIETA NIE BYŁY ZIMOWE.



Od rana mam wielka chę i motywacje,jedzenie prima dietkowo;
sniadanie:kawka z mlekiem, 1 mała kromka z pasztetem
II sniadanie: jabłko
obiad: kalafior buraczki i ryz z warzywami-malenka porcyjka
deser kawa z mlekiem
KOLACJI =BEDZIE BRAK
super jest oby wytrwac-no i steper dzis zaplanowany na 1godzinę.pozdrawiam i dziekuje za komentarze,są bardzo pomocne 

16 marca 2009 , Komentarze (6)

Nie pisałam ostatnio ale sledziłam wasze wpisy,mi było wstyd bo wekend był pt,ciasta ale juz wyjasniam dlaczego. Otóz wracam w sobote ze szkolły i mój pan mówi ze aprosiła naszych znajomych na wieczór,no to ja spoko zreszta barzdo ich lubie mają dwójke dzieci to i Maj sie nie bedzie nudzić.Zatrzymałam sie w sklepie kupiłam kawał pysznego ciasta,winko i produkty na sałatkę. Mieli byc po 17,00 no i z niewiadomych przyczyn sie nie pojawili.Byłam wściekła szczególnie że to nie ich pierwsza taka zagrywka. NO I... zjedlismy to ciasto razem z panem, a ze było pyszne to prawie całe, w niedziele rano do kawy dokonczylismy. Miałam wyrzuty no pewnie ale powiedzcie same co wyrzucic miałam???do smieci???,dlatego normalnie to nie pieke i nie kupuje i jest po problemie a tak ,wszystko przez  nich.

W niedziele pojechalismy do wrocławia do kina ja na KOCHAJ I TAŃCZ a Maja z tatem poszla na jakąs bajke ,ale chyba jest jeszcze za mała na kino. Mi słuchajcie film sie podobał, może mało ambitny ale dla kogos kto siedzi w domu i raz na rok wyjedzie do kina to wszytko mu sie spodoba. Jak ogladałam ten film to nie mogłam sie nadziwic jakie te laski tam chude, a Iza MIko to już rekord pobiła ona waży chyba z 35kg. Zastanawiałam sie co ona je pewnie jabłka i wode, czasem sałate i marchewkę,toz to kompletnty szkielecik, najbardziej podobała mi sie figurka tej Bosak tez chudzielec ale chociaz kształty kobiece jakies  bo Miko dla mnie to patyk.Wiem że nie którym sie takie figury podobaja ale mi osobiscie to nie.
Jak wyszłam z kina to na obiad zjadłam tylko sałatkę,przez ten film, on mnie nastroicł do ponownej walki ze swoim tłuszczem. Potem mój pan kupil mi nowa cyfówke bo stary aparat juz taki kloc i brzydkie zdjęcia robił to go naciagnełam na nowy. Zaraz dodam zdjecie majeczki idacej do kina ale to jescze ze starego aparatu wiec jakosc taka sobie. Po powrocie studiowałam instrukcje wiec nie zagladałam do was,a dzis zaraz nadrobie zaległosci.
Maja w żłobku odpukac zdowa bo znów jakis pomór,wiele dzieci choruje,ja nadal na antybiotyku choc zaczyna byc poprawa.
Kupiłam dzis ksiązkę pt: DIETA MYSLENIE WYSZCUPLAJĄCE- dr.Judith S.Beck,może ktos z was czytał??? Brdzomnie zaciekawiła oto co jest z tyłu napisane:
Odchudzanie nie musi byc koszmarem,a efekt jojo nie jest nieuchronny.Według Judith wszytko zalezy od tego czy zaczniemy inaczej niz dotychczas myslec o odżywianiu. Na drodze do osiagniecia upragnionej sylwetki wyłaniaja sie liczne przeszkody ale wiekszosc z nich wynika z naszego nastawienia. Szesciotygodniowy kurs przez który dzien po dniu przepowdza nas autorka uczy nas jak odnalezc w sobie motywacje i nie zrezygnowac z obranej diety.



No zobaczymy,bede sie dzielic z wami spostrzezeniami i dam znac czy warto było ja kupic. A tymczasem ide poczytac co u was i w domu ogarnac, a wspomne tylko ze mam ambitny palan pobiegac dzis...

I jeszcze cos smutnego PONOĆ OD ŚRODY DO KONCA MARAC NAWÓT ZIMY


13 marca 2009 , Komentarze (4)

chora nadal jakby sie nie polepsza ale daje rade,snieg mnie dobił az powiedzialam KUR... AC.-sory no ale ile mozna byc cierpliwym.

MAM PYTANIE ZAKOCHALAM SIE W TEJ FRYZURZE CO WY NATO???JAK MI BEDZIE???DORADZCIE BO JAJO ZNOSZE....-JA CHCE JA CHE ...