Witam po wielu miesiącach powracam do diety, nie wiem dlaczego ale w zimę mam większą motywację niż latem...
i takie tam....szkoda pisać.......
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (3)
Ulubione
Grupy
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
Jestem gruba a chce być chuda:-)
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 27872 |
| Komentarzy: | 128 |
| Założony: | 10 lutego 2009 |
| Ostatni wpis: | 20 kwietnia 2013 |
Pamiętnik odchudzania użytkownika:
justynka22wch
kobieta, 37 lat, Wałbrzych
176 cm, 82.80 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
urlop a ja mam wwszytko w du....
20 czerwca 2011 , Komentarze (2)
w środę jadę nad nasze polskie morze i co z tego jak pogoda do dup...
ciągle pada albo wieje, szlak mnie trafia![]()
z dietą lipa ciągle mam jakieś napady obżarstwa, będę wspaniała foką nad morzem tylko żeby ci z Greenpeace nie przyjechali mnie ratować...
Dzisiaj sprzedałam moją suknie ślubną i tak nie schudnę do niej więc po co trzymać ją w szafie, a taka była piękna![]()
ciągle pada albo wieje, szlak mnie trafia
z dietą lipa ciągle mam jakieś napady obżarstwa, będę wspaniała foką nad morzem tylko żeby ci z Greenpeace nie przyjechali mnie ratować...
Dzisiaj sprzedałam moją suknie ślubną i tak nie schudnę do niej więc po co trzymać ją w szafie, a taka była piękna
8 czerwca 2011 , Skomentuj
Witam,
dzisiaj drugi dzień mojej diety i powiem Wam plusy
-zero głodu
-wcinam wszytko bez głupich zakazów typu diety cud
-jedzenie jest tanie co dla mnie jest bardzo ważne
-mogę sobie dowolnie zmieniać posiłki
-mam przepisy na cały dzień to jest mega ulepszenie
minusów nie ma (póki co!)
dzisiaj drugi dzień mojej diety i powiem Wam plusy
-zero głodu
-wcinam wszytko bez głupich zakazów typu diety cud
-jedzenie jest tanie co dla mnie jest bardzo ważne
-mogę sobie dowolnie zmieniać posiłki
-mam przepisy na cały dzień to jest mega ulepszenie
minusów nie ma (póki co!)
7 czerwca 2011 , Komentarze (2)
Witam,
dzisiaj pierwszy dzień z dietą vitali.
właśnie wcinam chlebek z ogórkiem (NIE BOJĘ SIĘ ) muszę zjeść jeszcze jabłko oraz kefir...
chyba nigdy nie jadłam tak dużo na śniadanie![]()
ciężko mi idzie ale będę się trzymać diety co do okruszka w październiku ślub mam nadzieję że z 15 kg mi zleci
Pozdrawiam wszystkie przyszłe panny młode![]()
dzisiaj pierwszy dzień z dietą vitali.
właśnie wcinam chlebek z ogórkiem (NIE BOJĘ SIĘ ) muszę zjeść jeszcze jabłko oraz kefir...
chyba nigdy nie jadłam tak dużo na śniadanie
ciężko mi idzie ale będę się trzymać diety co do okruszka w październiku ślub mam nadzieję że z 15 kg mi zleci
Pozdrawiam wszystkie przyszłe panny młode
4 czerwca 2011 , Komentarze (1)
Witam dziewczynki,
właśnie ruszam z dietą Vitali zakupiłam siłę błonnika bo zawsze głodna jestem :-)
ale może opowiem dlaczego zakupiłam dietę,
byłam ostatnio u lekarza zainteresował się on moimi siniakami na nogach i okazało się że to żylaki!!!
mam nawet kilka takich dużych, prawdopodobnie trzeba będzie je usunąć operacyjnie![]()
powiedziałam mu o moich dietach cud itp a on mi na to że po każdej tego typu diecie jest jojo i po tym jojo już nie wrócę do swojej wagi, ostatnio przytyłam 10 kg po zerwaniu z dukanem i miły pan doktor powiedział że się tego nie pozbędę a jeżeli już to trzy razy więcej energii będzie mnie to kosztować oraz czasu niż taką nie odchudzającą się![]()
ciekawostka następna waże ponad 100 kg dokładnie 110 i każda moja noga na jeden krok przyjmuje 110 kg
teraz obliczenia wykonując dz\iennie 100 kroków
100 x 110 kg = 11000
a wykonuje więcej niż 100 krokow dziennie
Przerażające...
właśnie ruszam z dietą Vitali zakupiłam siłę błonnika bo zawsze głodna jestem :-)
ale może opowiem dlaczego zakupiłam dietę,
byłam ostatnio u lekarza zainteresował się on moimi siniakami na nogach i okazało się że to żylaki!!!
mam nawet kilka takich dużych, prawdopodobnie trzeba będzie je usunąć operacyjnie
powiedziałam mu o moich dietach cud itp a on mi na to że po każdej tego typu diecie jest jojo i po tym jojo już nie wrócę do swojej wagi, ostatnio przytyłam 10 kg po zerwaniu z dukanem i miły pan doktor powiedział że się tego nie pozbędę a jeżeli już to trzy razy więcej energii będzie mnie to kosztować oraz czasu niż taką nie odchudzającą się
ciekawostka następna waże ponad 100 kg dokładnie 110 i każda moja noga na jeden krok przyjmuje 110 kg
teraz obliczenia wykonując dz\iennie 100 kroków
100 x 110 kg = 11000
a wykonuje więcej niż 100 krokow dziennie
Przerażające...
8 maja 2011 , Komentarze (6)
Witam,
dzisiaj pierwszy dzień z dietą dukana wiem że wiele osób ma do tej diety wiele zastrzeżeń ale to chyba jedyna dieta która do mnie przemawia.....
Wczoraj przyjechała kuzynka mojego 30 kg chudsza oczywiście każdy ja podziwiał było ach i och też bym chciała żeby ktoś mnie tak podziwiał....
szkoda pisać nie mam na nic ochoty brakuje mi motywacji i wiary![]()
dzisiaj pierwszy dzień z dietą dukana wiem że wiele osób ma do tej diety wiele zastrzeżeń ale to chyba jedyna dieta która do mnie przemawia.....
Wczoraj przyjechała kuzynka mojego 30 kg chudsza oczywiście każdy ja podziwiał było ach i och też bym chciała żeby ktoś mnie tak podziwiał....
szkoda pisać nie mam na nic ochoty brakuje mi motywacji i wiary
spalam tłuszcz ze złamanym palcem
7 kwietnia 2011 , Komentarze (2)
a co że nie dam rady!pewnie że dam ćwiczę ze złamanym palcem na leżąco :-)
brzuszki nożyce i takie tam rano godzinka popołudniu tez jedna a za tydzień na fitness mam zamiar iść, tylko skakać nie będę ale nie dam się postanowiłam że zmieszczę się do sukienki to się zmieszczę!!!!
może za dwa tygodnie dodam skakankę![]()
brzuszki nożyce i takie tam rano godzinka popołudniu tez jedna a za tydzień na fitness mam zamiar iść, tylko skakać nie będę ale nie dam się postanowiłam że zmieszczę się do sukienki to się zmieszczę!!!!
może za dwa tygodnie dodam skakankę
impreza, tańce i złamany palec
4 kwietnia 2011 , Komentarze (2)
złamałam palec u nogi....
kur.. mać i co teraz, jak fitness jak siłownia........
Płakałam cała niedziele przecież suknia czeka a ja muszę 6 tygodni się oszczędzać, jak na razie do łazienki dojść nie mogę![]()
Jestem wściekła na siebie i na wszytko wokół, nogi mi spuchła boli jak cholera....
szkoda pisać
kur.. mać i co teraz, jak fitness jak siłownia........
Płakałam cała niedziele przecież suknia czeka a ja muszę 6 tygodni się oszczędzać, jak na razie do łazienki dojść nie mogę
Jestem wściekła na siebie i na wszytko wokół, nogi mi spuchła boli jak cholera....
szkoda pisać
1 kwietnia 2011 , Komentarze (1)
Witam,
ten wpis jest po to aby ostrzec wszystkich kupujących w supermarketach....
W dniu wczorajszym byłam na zakupach w supermarkecie nie podam nazwy, zrobiłam zakupy i stanęłam w kolejce do kasy.
Kiedy przyszła moja kolej wyciągnęłam portfel aby zapłacić za zakupy, dałam kasjerce wszystkie banknoty które miałam w portfelu a miałam 4 banknoty po 50 zł po czym odwróciłam się do dziecka które marudziło.
Kiedy znowu odwróciłam się w stronę kasjerki ona chowała coś do kosmetyczki po czym szybko odłożyła ją na miejsce, poinformowałam ją że chyba dałam jej 50 zł za dużo a ona że ma tylko 3 banknoty...
Zaczęłam szukać na podłodze czy gdzieś mi nie upadło ale nic nie znalazłam i mówię żeby poszukała może gdzieś upadło a ona zaczęła na mnie krzyczeć że przecież nie jest oszustką ani złodziejką że co ja sobie wyobrażam itp...
Zrobiło mi się głupio i się popłakałam i mówię że pamiętam dobrze że miałam 200 zł, poszłam do obsługo klienta i mówię że coś nie gra żeby sprawdzili kamery a pani na to że kamery czasem nie łapią są nie wyraźnie itp.
Powiedzieli że oddzwonią do mnie.
Zadzwonili za godzinę i mówią że na kamerze nic nie widzieli, znowu się popłakałam z bezsilności i złości....
Dzisiaj zgłosiłam sprawę do głównej siedziby supermarketu z prośbą o pisemną informację na ten temat oraz z informacją czy sprawdzili kosmetyczkę tej kasjerki...
Zobaczymy jak sprawa się potoczy, w najgorszym wypadku zgłoszę sprawę na policję tylko czy warto tracić tyle nerwów za 50 zł....
Nie jestem osoba konfliktową ani mściwą i gdybym nie była tak pewna swojej racji nie robiłam bym tyle zamięszania, także uważajcie na każdym kroku nie wiadomo kiedy i gdzie stracicie pieniądze...
ten wpis jest po to aby ostrzec wszystkich kupujących w supermarketach....
W dniu wczorajszym byłam na zakupach w supermarkecie nie podam nazwy, zrobiłam zakupy i stanęłam w kolejce do kasy.
Kiedy przyszła moja kolej wyciągnęłam portfel aby zapłacić za zakupy, dałam kasjerce wszystkie banknoty które miałam w portfelu a miałam 4 banknoty po 50 zł po czym odwróciłam się do dziecka które marudziło.
Kiedy znowu odwróciłam się w stronę kasjerki ona chowała coś do kosmetyczki po czym szybko odłożyła ją na miejsce, poinformowałam ją że chyba dałam jej 50 zł za dużo a ona że ma tylko 3 banknoty...
Zaczęłam szukać na podłodze czy gdzieś mi nie upadło ale nic nie znalazłam i mówię żeby poszukała może gdzieś upadło a ona zaczęła na mnie krzyczeć że przecież nie jest oszustką ani złodziejką że co ja sobie wyobrażam itp...
Zrobiło mi się głupio i się popłakałam i mówię że pamiętam dobrze że miałam 200 zł, poszłam do obsługo klienta i mówię że coś nie gra żeby sprawdzili kamery a pani na to że kamery czasem nie łapią są nie wyraźnie itp.
Powiedzieli że oddzwonią do mnie.
Zadzwonili za godzinę i mówią że na kamerze nic nie widzieli, znowu się popłakałam z bezsilności i złości....
Dzisiaj zgłosiłam sprawę do głównej siedziby supermarketu z prośbą o pisemną informację na ten temat oraz z informacją czy sprawdzili kosmetyczkę tej kasjerki...
Zobaczymy jak sprawa się potoczy, w najgorszym wypadku zgłoszę sprawę na policję tylko czy warto tracić tyle nerwów za 50 zł....
Nie jestem osoba konfliktową ani mściwą i gdybym nie była tak pewna swojej racji nie robiłam bym tyle zamięszania, także uważajcie na każdym kroku nie wiadomo kiedy i gdzie stracicie pieniądze...
wkur.......zdenerwowana na maksa
28 marca 2011 , Komentarze (2)
Byłam na fitnessie już od wyjścia narzekałam jaka jestem śpiąca zmęczona itp
poszłam bo co myślę poszłam zapłaciłam za karnet to pójdę
zawlekłam grubą dupę przed oblicze srogiej Pani Iwonki ona dała z siebie wszytko a ja nic, zero po prostu niemoc artystyczna
i tysiące narzekań że to za ciężko a to za bardzo boli....
nosz kur......maććććć ale jestem wściekła na siebie
do tego zeżarłem dwie kromki chleba z serem pleśniowym
płakać nie będę bo już dosyć użalania się nad sobą, ale zła jestem i to bardzo bardzo
Sroga Iwonka dała mi rozpiskę a pro po skakanki którą zakupiłam w sklepie ze sprzętem,
jutro wstaje wcześnie rano i skaczę aż wyskaczę to grubę cielsko i wytopie tłuszcz![]()
poszłam bo co myślę poszłam zapłaciłam za karnet to pójdę
zawlekłam grubą dupę przed oblicze srogiej Pani Iwonki ona dała z siebie wszytko a ja nic, zero po prostu niemoc artystyczna
i tysiące narzekań że to za ciężko a to za bardzo boli....
nosz kur......maććććć ale jestem wściekła na siebie
do tego zeżarłem dwie kromki chleba z serem pleśniowym
płakać nie będę bo już dosyć użalania się nad sobą, ale zła jestem i to bardzo bardzo
Sroga Iwonka dała mi rozpiskę a pro po skakanki którą zakupiłam w sklepie ze sprzętem,
jutro wstaje wcześnie rano i skaczę aż wyskaczę to grubę cielsko i wytopie tłuszcz
