Pamiętnik odchudzania użytkownika:
metafizyka

kobieta, 34 lat, Lubniewice

170 cm, 104.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 maja 2013 , Komentarze (8)

dzis nie jest zle ale lepiej mogło by być!!! w diete wkradły sie chipsy i kilka kostek ptasiego mleczka wrrrrrrrrr zła jestem!!! Ale trudno dzis juz nic nie jem!! i wybieram sie na fitnes wiec moze troszke to nadrobie!!! Wiem ze tego mialam nie robić ale weszłam na wage dziś po pracy i po obiedzie i wiecie co 94,4 yeyyyyyyy ale dobrze bedzie musze do końca maja zobaczyc z przodu 8 i nie ma bata!! uda mi sie!!!! co prawda tylko 14 dni ale ze 2 kg moze uda mi sie spalic a 2 kg to woda wiec jest szansa!!!! uda mi sie. mam straszne parcie na odchudzanie!!!!. Tylko pracuje w sklepie i te moje zachcianki mnie ztrasznie męczą !!! Ale to nic uda sie i kropka!!!

15 maja 2013 , Komentarze (5)

Serio wasz komentarze sa zbawienne i motywujace co prawda dzis diety nie utrzymałam ale mam zato mega motywacje!!! dzis juz nic nie jem może coś wypije!!! Ale jutro diete trzymam bez dwóch zdań!!! i na wage nie wchodze do niedzieli bo ja mam taką manie ważyła bym sie co chwile.. Wkurza mnie to!! dlatego w niedziele rano bede sie tylko ważyc i koniec kropka!!! Dziś mam bardzo pracowity dzień ale niestety przy komputerze!!! Ale jutro mam aerobik i mysle ze jakos sie rozruszam jutro!!! licze ze w niedziele 93 bo napewno po okresie waga mi spadnie!!! Znaczy mam taką nadzieje heheh!! Ale koleżanka chce za miesiąc schudnąć 8 kilo za miesiąc wiec mi chba sie 5 uda!!!! trzymajcie kciuki!!! powodzenia kobietki. lece was poczytać!!!

14 maja 2013 , Komentarze (5)

Miałyście racje dziś będzie lepiej i jest!!! Zjadłam stosunkowo nie dużo co prawda nie zdrowo ale też nie dużo!!!! powoli okres mi sie kończy wiec licze ze waga tez bedzie dużo bardziej przychylna!!! W niedziele rano wejde na wage i powiem wam ile tam ujrzałam!!!!. Teraz jestem dobrej myśli!!
Musze diś troche przysiąści do pracy licencjackiej wiec nie bede dużo na V przesiadywac ale wieczorkiem napewno was poczytam!!
Mam w sobie bardzo dużo energi!!!
mam zamiar iść na bardzo długi spacer wieczorny(marsz bardziej) bo to bedzie taki energiczny spacer jak bym do autobusu sie spieszyła hehehe ale mam porównanie!!!
Ok chyba tyle na dzis postaram sie wma tak codziennie cos napisac i informować o moich posępach zebyście mogły mnie kopnąć w dupe jak coś bedzie nie tak!!
PS. mój cel to do 15 czerwca miec na liczniku jakieś 87kg!!! myślicie ze to sie uda??? trzymajcie za mnie kciuki!! mam wesele u swojego chłopaka i chce przy nim dobrze wygladać !!! pozdrawiam serdecznie  POMAGAJCIE MI

13 maja 2013 , Komentarze (3)

OCZYWIŚCIE NIE MIAŁAM DZIŚ CZASU I NIE JADŁAM TAK JAK POWINNAM ACZKOLWIEK DO 16 TRZYMAŁAM DIETĘ ALE POTEM ZACZOŁ MNIE BOLEĆ BRZUCH PRZY OKRESIE I JAKOŚ ODRAZU PO TABLETKACH ZACHCIAŁO MI SIE JEST!! I DUPAAAAAAAA!!
ALE TA WAGA MOJA WCZORAJSZA DOPROWADZIŁA MNIE DO ZAŁAMANIA!! SERIO 96KG TO PORAŻKA JAKAS MOŻNA POWIEDZIEĆ STÓWKA NA RAMIENIU!!!!
POMOCY!!
BYLE TEN OKRES SIE SZYBKO SKOŃCZYŁ TO BEDE MIEC OBIEKTYWNY OBRAZ MOJEJ WAGI!
JUTRO BEDZIE LEPIEJ DZIŚ JUZ NIC NIE JEM!!!
LECE WAS POCZYTAĆ!!

12 maja 2013 , Komentarze (6)

Masakra jakas dzis po całym dniu na wadze było 96,5 kg wiecie co to znaczy dramat!!!!!! Co prawda mam okres i wogóle ale mimo to napewno waga nie powinna pokazywac az tak dużo!!! Dramat!! chba musze zacząć ograniczać sie do konktetnych ilości przynajmniej przez jakiś czas!! tak myśle ze do końca maja  postaram sie trzymać diety 1000kcali z racji ze mam siedzącą prace!!! wiec menu na jutro to
3x jabłko 200kcal
bułka grachamka z pomidorem i łużeczką margaryny 250kcal
2kawy białe z 2łyżeczki cukru to ok 200kcal
pomarańcz 80 kcal
sałata lodowa z jajakiem ogórkiem pomidorem i sosem vinegre ok 250 kcal

razem : 980kcal
trzymajcie kciuki bede was isnstruowac co ze mną
PS. postaram sie codziennie choć troszke pocwiczyć.


9 maja 2013 , Komentarze (2)

Dzis juz wiele lepiej niz wczoraj mimo że diety jako takiej nie mam!! ale wybieram sie na fitnes dzis i bardzo mnie to cieszy!!!!
 A może od jutra dietka  mianowicie owoce i warzywa  i mnustwo ruchu górą
 a pieczone mieso chleb bułeczki słodkie drożdżówki pączki ziemniaki i wiele innych smakołyków których miałam ostatnio strasznie dużo zostawiam za sobą.
Koniec tego objadania sie i użalania nad sobą!!
 jestem silna kobieta i uda mi się> d
ziekuje za te słowa wsparcia w kom!!! nieby niewiele ale pomaga jeni nie wiem co!!! pozdrawiam serdecznie opapapap
W niedziele rano wejde na wage i powiem z jakim bagażem zaczynam diete!!!! do tak myśle ze do niedieli to troche oprożnie żołądek

8 maja 2013 , Komentarze (3)

Dupa z ta moją dietą chciala sie dzis czym pochwalic ale jakoś nie mam czym nic w diecie nie zmieniłam wstyd!!! Jestem jakaś nie pozbierana ostatnio mam problemy w pracy z pisaniem pracy licencjackiej i jakos to wszystko tak sie kumuluje ze zeby sie pocieszyć siadam i zjadam mase slodyczy. Wiem ze tak sie dorosły człowiek nie zachowuje ale ja nie mam problemów to moja dieta duzo lepiej idzie. Co mam zrobić!! Zamias chudnąć tyje a lato juz za oknem a ja boje sie pokazac w ciekich ciuchach!! ;( Masakra jakaś niedlugo sie zdrowotnie skończe i na nic bedzie mi awans w pracy i papierek ukończenia szkoły wyższej!!!! PS. czy ktoś z was mial problemy ze swoim promotorem bo ja już umieram z nerwów nie umiem z ta babą gadać masakra poradzcie coś prosze.

3 maja 2013 , Komentarze (6)

Witam was kobietki
Kolejny raz próbuje schudnąć standardowo dieta MZ
zawsze tą diete wybieram bo o innych nie ma mowy jestem grymasna co do jedzenia wiec wole ograniczyc niz zrezygnować!!!!
Ale jakoś mam teraz zyciowy zagręt i ciągłe problemy wiec musze sie jakoś zmotywować zeby wszystko bylo jak powinno
Moze nie wszystko odrazu mi sie uda ale
zawsze w jakiejś dziedzinie odniose sukces!!
Jak się czegoś chce to sie trzeba wziąć do kupy i dzialać!!!
I ja mam zamiar tak zrobić!!!

10 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Tak jak w tytule mam zawsze jakieś wymowki
zeby nie ćwiczyć zeby zjesć coś slodkiego a potem rozczarowana wchodze na wage i aż grochy w oczach stają!!!!

Ale codziennie próbuje od nowa i dziś też tak jest!!!
Mam pomysł na cały dzień:
ŚNIADANIE: kawałek pizzy domowej (z wczoraj) zal było zmarnować
OBIAD: jogurt mały + pomarańcz
KOLACJA: pomarańcz
+ płyny: kawa, woda smakowa

Musze jakoś oduczyć mój organizm takich ilości jedzenia wiec ten tydzien bedzie bardzo cieżki.
Jestem przed okresem wiec czuje sie bardzo ocięzale i z ćwiczen nici nie dam rady. może jutro uda mi sie zaliczyć fitnes chba ze tez bede sie zle czuć.
Przedemnom teraz nerwowy okres w życiu pisze prace licencjacka a moje pani promotor jest wrecz nieodpowiedzialna, dostałam awans w pracy i wszystko musze ogarnąc a była pani kierownik ciągle sie wpiepsza w moja prace i to co ja osiągam ona przypisuje swojej osobie wrrrrrrrrrrrrrrrr same złosci. Przynajmniej mój P jest zawsze przy mnie ale długo nie pracował  i pił za duzo, ale od dzis zaczyna już chodzic do pracy wiec mysle ze bedzie juz lepiej!!!! Trzymajcie kciuki za mnie!!!!

6 kwietnia 2013 , Komentarze (7)

Tak jak w temacie po świetach jakoś niemogłam wrócic na dobrą droge, ale juz wiem czego chce!!! Przeczytałam dzis pamiętnik która bardzo duzo schudła dzieki ćwiczenimo i wytrwałaści w diecie i ja tez tak chce i zrobie, tylko dogonie wage na pasku bo chba mi troszke po swietach przyszło!!!! Ale poradze soebie mam duzo na głowie ale postaram sie codziennie pisac choc kilka słow!!! A niedziela bedzie momentem ważenia!!!!! Dam rade musze dać!!!! trzymajcie sie papapa lece was poczytać.