Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem?!, sama nie wiem jaka jestem, wiem tylko, ze bardzo ale to bardzo chciałabym wyglądać o 40 kilogramów mniej jak już to osiągne będe chyba najszczęśliwszą osobą na świecie.Wielokrotnie się zastanawiam jak mogłam doprowadzić się do takiego stanu,jak ktoś myślący teraz wygląda jak wielki słoń. Nigdy nie byłam samotna z powodu mojego wyglądu mam wspaniałych przyjaciół, jeszcze wspanialszych rodziców,nie mam jednak miłości a to w życiu jest przecież najważniejsze.Odchudzn
ie
to moje pierwsze imie natomiast drugie to porażka.Postanowiłam jednak urodzić dziecko a nie jest to możliwe w obecnym stanie ,tak więc postanowiłam całkowicie zmienić swoje życie,wierze ,że tym razem wspólnie z Wami uda mi się wreszcie wyglądać jak człowiek.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 49208
Komentarzy: 441
Założony: 29 listopada 2005
Ostatni wpis: 18 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
natalli

kobieta, 48 lat, Grudziądz

178 cm, 125.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Schudne do końca wakacji 2 kilogramy.

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 maja 2007 , Komentarze (5)

Jestem potwornie zmeczona już dawno tak sie nie czułam,dziwne uczucie w ciągu dnia mam tyle pracy że nie mam czasu na ten temat mysleć ale kiedy o 16 wracam do domu to jedyne o czym marze to łóżko ale przecież nie bede marnowała czasu i nie bede leżała na kanapie i gapiła sie w telewizor jest milion rzeczy do zrobienia a najważniejsze są przecież ćwiczenia.


W ciągu dnia  jem naprawde mało śniadanie to jogurt z musli lub ostatnio serek farmerski z pomidorem i ogórkiem,
obiad to warzywa albo na pare albo na patelnie.Nie jem tłustych mięs najczęściej drób.

Po obiedzie tak w granicach 18 woda goraca  z cytryną.
jeśli jestem głodna to na kolacje jogurt  czasami naturalny innym razem ligt, potem nie jem już nic tylko dużo pije.

Bilans dnia jest dobry tak uważam w porónaniu to tego co jadłam kiedyś to powiedziałabym nawet super, zobaczymy- jutro pójde z ciekawości znowu się zważyć może coś spadło.

Od tygodnia mam problem ze snem nie wiem co zrobić.Czy brać jakieś prochy czy może iść do lekarza-dzisiejszy dzień po nieprzespanych kolejno nocach to tragedia ledwo siedze i patrze
na oczy .a tu jutro i w sobote do pracy.MASAKRA


ALE  POSTANOWIŁAM NIE PODDAWAĆ SIĘ I WALCZYĆ KIEDYŚ BEDZIE DOBRZE   

8 maja 2007 , Komentarze (2)

Upgrade your email with 1000's of emoticon icons


cześć


w Grudziądzu pogoda nieciekawa strasznie pada tak więc nawet na spacer nie moge iść.
 Po powrocie do pracy nawet nie mam czasu mysleć o pierdołach wiedziałam,że tak bedzie,boże czy ja już zawsze bede pracowała w takim zawrotnym kieracie-jedyne pocieszenie tego wszystkiego to dużo ruchu i spalanie kalorii.
Tak więc lekki spadek wagi zauważyłam szału nie ma ale na dobry początek zawsze coś.
 

4 maja 2007 , Komentarze (6)




Witajcie


U mnie w Grudziądzu piekna słoneczna pogoga właśnie wróciłam z długiego spaceru  postanowiłam troche nadrobić wczorajszy dzień " siedzeniowy" Mało ruch wczoraj było a to za sprawą szkolnego spotkania które odbyło się po 11 latach.Wszystkie laski z klasy nie pojawiły się być może nie czuły potrzeby spotkania się z koleżankami z przeszłości ale to nieważne ponieważ skład naszego spotkania i tak był wystrzałowy -kobitki z którymi do teraz utrzymuje jakiś tam kontakt.

Spotkanie naprawde udane, dziewczyny pojawiły się z tonami albumów w których umieszczone były zdjęcia mężów no i oczywiście ich wspólne pociechy-na początku czułam się trochr nieswojo słuchając tego wszystkiego na temat mężów ,porodów dzieci i ich całego rodzinnego życia szybko jednak otrząsnełam się jakoś dałam rade-na koniec bardzo smutno było nam się rozstawać postanowiłyśmy zorganizować jednak następne sptkanie i nie czekać kolejnych 10 lat.

Tak więc podsumowując warto było się przełamac i pojechać teraz wiem,czy człowiek szczupły czy gruby ma prawo do szczęścia nawet jeśli ono trwa tylko małą chwile.Wiem też teraz doskonale że czas nie oszczędził żadnej z nas i już po 2 drinkach każda z nas narzekała na swoją figure ale najlepsze jest również to zaraz za chwileczke sięgała po następny kawałek smacznego ciasta.Jednocześnie stwierdziłyśmy,że dieta oczywiście od jutra.

28 kwietnia 2007 , Komentarze (7)

Upgrade your email with 1000's of emoticon icons          Strach przed cierpieniem jest straszniejszy niż samo
                                       cierpienie.Zadne serce nie cierpiało nigdy gdy siegało po swoje marzenia bo każda chwila poszukiwań jest chwilą spotkania z Bogiem i wieczmością.



 

Tak bardzo się ciesze że jednak udało mi wywalczyć troche wolnego szybko zrobie papierkową robote i odpoczywam.W czwartek spotkanie po latach kilka osób z klasy jednak będzie zobaczymy jak to wszystko wypadnie.


Życze wszystkim wspaniałego odpoczynku.
 

26 kwietnia 2007 , Komentarze (2)

Upgrade your email with 1000's of emoticon iconsjestem taka wściekła,że zaraz eksploduje teraz wiem że marzenia się nie spełniają jeszcze do wczoraj wierzyłam,że będe miała wolne,że odpoczne psychicznie od całego tego zamieszania w pracy ale nie właśnie dzisiaj się dowiedziałam,że pracuje.słuchajcie jestem taka zła,że zaraz wybychne,ciśnienie to ja chyba mam 200 na 200.Niw miałam coprawda żadnych ważnych planów ale przecież każdemu człowiekowi należy sie odrobina relaksu-ale jak to wiadomo nie ma sprawiedliwości na tym świecie jedni mają wolne a inni bedą na nich pracować.

Byłam dzisiaj w mieście i kupiłam w rossmanie sobie koktajl młodości -pyszny sposób na urode kryje w sobie naturalny koenzym Q10 ,ułatwia zachowanie szczupłej sylwetki (przepisałam reklame z pudełka) nieważne pewnie nie działa ale za to smaczny waniliowy smak i mało kalorii. 

25 kwietnia 2007 , Komentarze (9)

jescze tylko kilka dni i wreszcie wolne jeśli dobrze pójdzie to to cały pierwszy tydzień maja odpoczywam-Boże daj mi tą rozpuste.

Dieta sredniawo zawsze mogłoby być lepiej -nie lubie tej swojej słabej woli.Walcz Zuzia walcz bo inaczej przegrana na całej linii.

22 kwietnia 2007 , Komentarze (3)

ale jakoś nie miałam czasu i sposobności aby dostać się do kompa bo mój siostrzeniec opanowała go całkowicie.
Tydzień temu wyjechał mąż mojej siostry więc z tego powodu siostra i siostrzeniec są bardzo częstymi goścmi u mnie a wiadomo jak to z 5-latkiem.
Jeśli chodzi o diete to pijnuje się z małymi odchyleniami oczywiście waga niestety stoi a tu dużymi krokami zbliża się lato.Wczoraj patrze do szafy a tu upsssss  ja nie mam co na siebie włożyć ...nie no mam oczywiście ale to wszystko jest jakieś takie obcisłe i przylegające -nie lubie tak chodzić ubrana.Trzeba bedzie się wybrac do slepu. 

17 kwietnia 2007 , Komentarze (3)

mam troche zaległości ale to wszystko przez tą piekna pogode,zaraz po pracy biore mojego siostrzeńca i idę z nim na spacer -wracam o 19 na bajke, w pracy troche ruchu i wieczorem jestem padnieta.Ale co tam byle do przodu żeby jeszcze waga nie stała w miejscu to by było spoko.

13 kwietnia 2007 , Komentarze (6)

    Głęboko wierzę w siebie
    Moje życie ma ogromny sens
    Myślę o sobie dobrze, jestem dobry i wiedzie mi się dobrze
    Najlepszym moim lekarstwem jest miłość
    Dzień dzisiejszy - jest najlepszym dniem
    Moja praca jest najlepsza, lubię ją, daje mi satysfakcję i utrzymanie
    Zawsze mam wybór i podejmuję go świadomie
    Czuję w sobie wewnętrzny spokój
    Mam czas, czas na zadumę, na rozwój, na miłość, na zabawę i wypoczynek
    Mam w sobieKażdą chwilę mojego życia wypełnia
    radość i entuzjazm
    Otwieram się na świat, bo on ma mi wiele do zaoferowania
    Chwila obecna kształtuje moje życie
    Sam decyduję, co w życiu biorę, a co pozostawiam
    Wszystko zależy ode mnie
    Mogę, chcę, potrafię, zrobię
    Chce mi się żyć
    Sam wiem, ile jestem wart
    Jestem wdzięczny za każdy kolejny dzień
    Z wdzięcznością akceptuję moje życie
    Granice dla mnie nie istnieją, ja sam je ustalam
    Wiem że dziś przydarzy mi się coś wspaniałego
    Zawsze jestem we właściwym miejscu, o właściwej porze, z właściwymi ludźmi
    Jestem świadom swoich mocnych stron
    Dokonuję wszystkiego, czego pragnę
    Mój dom jest dla mnie oazą bezpieczeństwa
    Ufam sobie
    Mam w swoim życiu nieograniczoną ilość możliwości
    Codziennie ulepszam swoje życie
    W dowolnej chwili mogę zmienić swoje życie, podejmując nową decyzję
    Żyję w harmonii z otaczającym mnie światem
    Jestem szczęśliwym człowiekiem
    Ja sam wytyczam horyzonty moich możliwości Dziś osiągam kolejny sukces
    Wszystko sprzyja mojemu zdrowiu
    Każdy nowy dzień przybliża mnie do osiągnięcia moich celów
    Czuję się dobrze w swoim towarzystwie
    Przejmuję całkowitą kontrolę nad jakością swojego życia
    Moja przyszłość należy do mnie
    Tkwią we mnie nieograniczone pokłady siły
    Siła moich decyzji jest siłą zmian w moim życiu
    Potrafię i mogę odmienić swoje życie
    Nie boję się podjąć działania po raz kolejny
    Zasługuję na miłość
    Codziennie napełniam się miłością
    Wierzę w rzeczy niemożliwe, bardzo ich pragnę
    Cieszę się życiem, każdego dnia pragnę go coraz bardziej, bardziej i bardzie j
    Codziennie odnajduję pokarm dla swojej twórczej duszy
    Kocham i jestem otwarty na przyjęcie swojej miłości
    Kocham siebie, kocham świat, kocham innych ludzi
    Akceptuję i kocham siebie, takim jakim jestem
    Nie ma strachu, jest on tylko stanem mojego umysłu
    Codziennie dokonuję realizacji swoich pragnień
    Nikt nie ma wpływu na moje reakcje, ja sam decyduję o sobie
    Nie ma porażek, są tylko informacje zwrotne
    Prowadzę własną, pasjonującą grę z życiem
    Używam chwili, umiem żyć w teraźniejszości
    Zachowuję spokój wewnętrzny
    Mówię sobie codziennie rano „ŚWIETNIE JEST”
    Ciągle poznaję siebie
    Znajduję codziennie chwilę do namysłu nad sobą
    Umiem używać małych przyjemności, cieszę się nimi
    Powziętą decyzję realizuję mocno i wytrwale
    Nigdy nie kieruję się strachem, on jest pojęciem abstrakcyjnym
    Wszystko, co czuję wykonuję możliwie jak najlepiej
    Siła leży we mnie, w moim sercu
    Koncentruję się na dniu dzisiejszym, wczoraj już nie zmienię
    Mój umysł jest oczyszczony z wszelkich negatywnych myśli
     same pozytywne myśli, emocje i przyjazne uczucia
    Mam cierpliwość, wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe
    Moje życie jest takie, jakim sam je czynię
    Wiem, że mogę, wiem, że mogę, wiem, że mogę!
    Spełniam wszystkie swoje marzenia



    witam

    czy życie jest naprawde takie proste  jak te kilkanaście myśli,?czy wystarczy sobie coś wmówić a to stanie się  realne? Myśle,że nie i przekonałam się o tym na własnej skórze.

    Nadal mam wisielczy humor mimo tak pieknej pogody,całe popołudnie spedziłam na dworze z moim siostrzencem( kochany mały człowieczek) dużo spaceru i ruchu.Stanowczo za dużo także kawy oraz ciasta moja koleżanka miała dzisiaj urodziny i skusiłam się co nieco.
    Jedynym pocieszeniem dzisiaj było to,że kiedy sie zważyłam  nie było już tego kilograma który przybrałam przez swięta--no cóż dobre i to.


    Zycze wszystkim wspaniałego słonecznego wekendu. 

12 kwietnia 2007 , Komentarze (4)


Wczoraj jest hisorią.Jutro jest tajemnicą.Dziś jest darem.


Witajcie wczorajszy i dzisiejszy dzień niezbyt ciekawy.Dieta zrealizowana w 50 % mogło być lepiej ale nie było też tragicznie.
Teraz siedze przy komputerze i obserwuje to co dzieje się za oknem,nie wiem jak u was ale u mnie piekna wiosna na niebie pełno balonów a ja pesymistycznie nastawiona do siebie i całego świata.
Wczoraj bardzo długo nie mogłam zasnąć nienawidze takich sytuacji bo po pierwsze wtedy chce mi sie strasznie jeśc,a po drugie nachodzą mnie wstrętne myśli o mojej samotności.Tak też było i wczoraj i o ile nic nie zjadłam to czarne myśli zawładneły moim umysłem a na dodatek czytałam po raz drugi samotność w sieci.
Czy zastanawiałyscie się kobitki ile razy w waszym życiu usłyszałyscie ważne słowa takie jak: kocham cię---pragne----tesknie---nie zostawiaj mnie----jesteś mi potrzebna---kiedy jesteś przy mnie moge wszystko itp. itd.
Powiem wam jedno analizowałam swoje życie uczuciowo-erotyczne i z pełną odpowiedzialnością własnych słów mówie,że moje życie to klapa.Bardzo tego żałuje ale tak jest i smutno mi z tego powodu wczoraj popłakałam sie.Wiem,że moje łzy tego nie zmienia,tego nie zmieni już nic-jeśli bede chudła w takim tempie to zdaje sie bede bardzo ładną starszą panią.Pragne jednak tego szybciej a nie za kilkanaście lat.

Przepraszam,że nic optymistycznego nie dało mi się napisać ale dzisiaj moje uczucia zabarwiły sie na czarno.