Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Obecna Obecna sylwetka

O mnie

W ciąży przytyłam dużo za dużo teraz czas pozbyć się nadbagażu.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 27034
Komentarzy: 213
Założony: 24 marca 2009
Ostatni wpis: 22 kwietnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
karolka85.olsztyn

kobieta, 39 lat, Niemcy

168 cm, 70.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 kwietnia 2009 , Komentarze (2)

No i pojawił się błąd w ostatnim wpisie miał być 4 dzień a wyszedł 41... Zaczynam mieć wrażenie że ta dieta naprawdę działa, muszę się przyznać że nie do końca wierzyłam w jej efekty, a jednak... Po pierwsze wczoraj waga pokazała 1,2 kg mniej, po drugie wcale nie chce mi się jeść słodyczy a z tym miałam największy problem. Nie mogę cały czas uwierzyć w to że to już 5 dni za mną (naprawdę ciężko jest mi dotrzymywać postanowień).
A więc dziś życzę sobie kolejnych sukcesów ;-)

31 marca 2009 , Komentarze (2)

Dziś byłam na spacerku z pieskiem nad jeziorkiem, mam nadzieję że udało mi się zgubić parę kalorii ;-) pogoda jest cudowna, cały dzień świeciło słoneczko a teraz wieczorem jest cieplutko i przyjemnie. Lubię taka pogodę bo odgania złe myśli a tych u mnie ostatnio bardzo dużo, a wszystko przez problemy z pewna osobą. Nie. Nie chodzi o mojego męża, z nim układa mi się cudownie... Szkoda że nie możemy mieć wpływu na całe zło które nas otacza, byłoby dużo łatwiej i mniej stresująco, ale może i nudno.. Jakoś muszę się z tym uporać, mam tylko nadzieję że to nie zepsuje mojej diety.
Słoneczka Dziewczyny...

30 marca 2009 , Komentarze (1)

Dziś trzeci dzień mojej diety, a właściwe to już się kończy. To już kolejny dzień kiedy trzymam się diety i nie daję się pokusom, choć jest ich wiele. dziś w pracy koleżanka zamówiła pierogi, które tak uwielbiam i oczywiście próbowała mnie nimi skusić ale postanowiłam że dieta jest w tej chwili dla mnie najważniejsza i nie dałam się ponieść pokusie.
Jakoś tak mi dziś wesoło, troszkę słońca pojawiło się na niebie, dzień stał się dłuższy aż sama uśmiecham się do siebie. Nienawidzę zimy, jest ponura i smutna.
Dziewczyny pozdrawiam was cieplutko i słonecznie...

29 marca 2009 , Komentarze (1)

Wczoraj i dzisiaj bardzo przestrzegałam diety, nie jest to ciężkie zadanie. Posiłki są smaczne i wystarczająco syte.Najgorsze jest to że niedługo święta i tyle pokus przede mną, odwiedziny i tak dalej. Muszę to jakoś dobrze ułożyć żeby nie dać się świątecznemu obżarstwu.
Pozdrawiam i życzę miłej końcówki niedzieli !!!

27 marca 2009 , Komentarze (3)

Od jutra rozpoczynam dietę, produkty już zakupione. Trochę się boję że nie wytrwam... Ale cóż... Zobaczymy.
Trzymajcie za mnie kciuki.

25 marca 2009 , Komentarze (1)

No to zaczęłam moją przygodę z vitalią, zobaczymy co z tego wyjdzie. Od soboty zaczynam dietę, już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła przygotować sobie coś z tego wspaniałego jadłospisu.
Na chwilę obecną czuje się bardzo ociężała mniej więcej jak słoń w składzie porcelany...
Jest mi ciężko żyć ze świadomością że ważę już ponad 70kg, tym bardziej że moja waga bardzo długo utrzymywała się na poziomie 53kg, nigdy  nie miałam problemu z mały nadmiarem tłuszczyku tu i tam. Mój brzuch był zawsze płaski, a teraz??? Szkoda gadać. Myślę że mam dużo siły aby zacząć dietę.
Trzymajcie za mnie kciuki...