Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 47326
Komentarzy: 541
Założony: 28 lipca 2011
Ostatni wpis: 27 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
bdldorotko

kobieta, 32 lat, Reading

160 cm, 100.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Zrób sobie prezent na urodziny!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 lutego 2014 , Komentarze (1)

Niezbyt kolorowa sobota bo cały dzien albo wieje albo deszcz pada. 
Kupiłam orbitreka, znalazła się kasa, nie jest to wspaniała jakość ale na początek lepsze to. 
Jak to bywa w dni wolne od pracy, moj czas na jedzenie jest inny co muszę zmienić. Choć powiem wam ze nie jestem aż tak głodna a ostatni posiłek jadłam o 16.30
To chyba zasługa wspomagaczy jakie biorę i płynów które dostarczam do organizmu bo czuje. Biorę Fat Transporter Trec i dzisiaj doszło tez Fat Killer tez Trec. Wiem ze większość z was nie jest fankami takich rzeczy ale muszę powiedzieć ze jak na 4 dni biorąc te tabletki, naprawdę nie jem aż tyle bo nie jestem po nich wcale głodna. 
Wczoraj było chyba max 900kcal, za to wypiłam z dobre 5l, a muszę się pochwalić ze pojechaliśmy na imprezkę wieczorem i piłam tylko wodę :)).
Dzis bedzie z 1400kcal. Tu menu:
Śniadanie - banan
2sniadanie - warburtons Sandwich thins ( kromki chleba juz pokrojone, jedna kanapka ma 100kcal) x 2 z chuda szynka pomidorkiem ogórkiem i cebula i do tego serek wiejski light 
Obiadokolacja - 2 jajka+1bialko jako omlet + chuda szynka, pomidor, pieczarki, szczypiorek+ łyżeczka oliwy + sałata mix razem z serkiem wiejskim light.
Kolacja- pomarańcza
+ gotując mojemu misiowi obiad próbowałam kilku potraw dlatego taki wynik :(
Mam nadzieje ze wy się trzymacie :)

7 lutego 2014 , Komentarze (1)

Połowa ostatniego 12h dnia w pracy przed urlopem. Tylko tydzien aby odpocząć troszkę. Rano poparzylam sobie palca przygotowując obiad do pracy i teraz cierpię.
Wczoraj pokonałam pokusy postawione przed nosem przez narzeczonego. I czuje się z tym bardzo dobrze ;). 
Śniadanie - weetabix+ mleko + kawa
2sniadanie-kawa
Obiad-ryba łupacz+brokul+kalafior+szparagowka
Podwieczorek-marchewka
Kolacja-no nie wiem jeszcze, zobaczymy co zaserwuja w pracy :) moze kanapka z chuda szynka? 
W następnym miesiącu kupie moze orbitreka? Bo w tym pozwoliłam sobie na prezent dla mojego misia i kupiłam mu naszyjnik srebrny 20' :O

6 lutego 2014 , Komentarze (2)

Następny dzien w pracy prawie połowa. Ze śniadaniem trochę przesadziłam. Menu:
Śniadanie - pieczywo lekkie blonnikowe 2 kromki z pasta jajeczną, 
2 śniadanie - banan + ciasteczka digestive, 
Obiad - brokula, kalafior + łupacz (ryba) 
Podwieczorek - gruszka 
Kolacja - jeszcze nie wiem? Marchewka? Moze coś jeszcze, narazie nie ma planów. 
Razem nie powinno przekroczyć 1200kcal
+ 2 litry wody
 

5 lutego 2014 , Komentarze (1)

Dzien był dobry,
Śniadanie- 2 kromki ryżowe chuda szynka i pomidor + 2 marchewki,
II śniadanie - kawa z mlekiem
Obiad - 3 kromki ryżowe, szynka, pomidor, ogórek, ser żółty, sałata + jagody około 100 gram z mlekiem. 
O
Podwieczorek - kawa z mlekiem, 120gram jagód z mlekiem i bananem 
Kolacja - 2 duże marchewki
+ około 2,5l wody .
Jutro nowy dzien, jedzenie bedzie lepsze, planuje coś zrobic sobie do pracy, niestety pracuje po 12h a nie chce jeść tego co tam gotują. Pozdrawiam :)
P.s. Muszę kupić sobie wagę bo Stara się zepsuła :((

5 lutego 2014 , Komentarze (1)

Nie mam wytłumaczenia tego co się stało. Ale czas zacząć od nowa i do końca. Teraz jestem zaręczona wiec to taki kopniak w dupe.

1 czerwca 2012 , Komentarze (1)

Na szybkości wam napisze co u mnie:

Przeprowadzamy się za tydzień, więc jest totalna lipa, nie ma czasu na nic, papierkowe sprawy no i same pewnie wiecie...

College kończe za 4tygodnie, więc też lipa bo zostały mi 4 przedmioty do wykończenia... o masakra, teraz mam half terma więc muszę spiąć poślady.

Prace dostałam na pełny etat, 3dni w tygodniu po 12godzin. Zaczynam za około tydzień, dopiero jak sprawdzą moją nie karalność.

NO, dużo się dzieje.
Waga praktycznie w miejscu, ale jak się wszystko ułoży to jak przypie.... to zobaczycie:D

17 maja 2012 , Komentarze (7)

Tytuł nie ma nic wspólnego z treścią wpisu.

No dobra, ma, ale nie, nie kupiłam żadnego miksera:D

Na początku chciałabym napisać o pracuni, bo kurde już nie wyrabiam. Jak nie było nic to nie było, a teraz 4 na raz. Tak więc:
1. No to ta dodatkowa w hotelu, po znajomości, jako kelner/sprzątanie. Płaci ładnie bo 7 na godzinę, ale to jest praca na telefon jak mnie potrzebuje...
2. Moja firma :D No, nie śmiejcie się, siostra wymyśliła że założy ze mną firmę sprzątającą, aczkolwiek na razie czekamy na wizytówki.
3. Wczoraj zadzwoniła do mnie Pani do której wysyłałam swoje CV z miesiąc temu i powiedziała że jest praca na pakowanie w hurtowni (Waitrose).
4. Braciszek też do mnie wczoraj zadzwonił że jego znajoma ma prace w Costcie jako Barista, i toooo mi najbardziej odpowiada, po prostu uwielbiam Coste i ich wyśmienite kawusie <3

HAHAHA, mamy psiaka w domciu! Staffordshire Bull Terier, taki jak nam zawsze sie podobał. Ale będzie z nami tylko na 2tyg, bo właścicielka ma problemy :) Nazywa się Cezar i w następnej notce dodam jego zdjęcia ;]

Dieta średnio.
Tak przeprowadzamy się, i znów wszystkie sprawy są na mojej głowie, a na dodatek mam College który mnie wykańcza do nieskończoności.
Aż się odechciewa.

Piję sok wyciśnięty 5min temu ze świeżych pomarańczy i jestem happy.
A nie śpię od 5.30, jest 8.30 a ja już padam na cycki.

Jutro będzie 2tydzień, ciekawe jak waga pokaże. hahaha


12 maja 2012 , Komentarze (2)

O, dzis  rano bylam w dodatkowej pracy (znaczy ekstra na czarno u znajomych) w hotelu, dzisys co sie najeb*lam to moje :D
Ale jak wrocilam waga pokazala 78.3kg
Pierwszy dzien okresu, wiec same wiecie ;]
Jest ok ;p
Lece papiery z mieszkaniem zalatwiac ;d

11 maja 2012 , Komentarze (1)

Spadek wagi: 1,2kg
Waga teraz: 78.8kg

Zapisuję, aby mieć porównanie :)
Mam nadzieję że podobały wam się moje wczorajsze demoty, wiem, wiele osób może myśleć że to nie jest realne, ale muszę napisać: TAK, jest, zdjęcia są wycięte z Amerykańskich filmików, więc nie ma tam odrobiny photoshopa.

Kiedyś pisałam o tym mieszkaniu z niesamowitym ogrodem itp, aczkolwiek na następny dzień zadzwonili do mnie i powiedzieli że dostali lepszą ofertę, no WTF, i weź tu człowieku się nie załam, nie dość że się zamartwiałam że nie będziemy mieć kasy na to mieszkanie to na dodatek wyszło że i tak go nie dostaniemy, whateva,

Dieta? Kurcze, nie wiem co się ze mną dzieje, chyba za długo w domu siedzę i nie potrafię czasu wykorzystać, w szkole zaległości a ja nic nie robię. Wczoraj normalnie było a nagle przyłapałam się na tym że wpieprzam chipsy, na szczęście w porę się opamiętałam.

Chyba muszę mamę poprosić żeby mi dała na siłkę, bo zwariuję.

KTO ZE MNĄ ZROBI?:

SQUAT CHALLENGE- 10 powtórzeń


Zasady

1. Pierwszego dnia, czyli dzisiaj zaczynamy od 5 przysiadów. Każdego następnego dnia dokładamy kolejne 5 przysiadów. 
Czyli:
dzień 1 - 5 przysiadów (10) - zaliczony :)
dzień 2 - 10 przysiadów
dzień 3 - 15 przysiadów
...
dzień 18 - 90 przysiadów
dzień 19 - 95 przysiadów
dzień 20 - 100 przysiadów

2. Pamiętamy o prawidłowej technice ! Ćwiczymy w obuwiu o płaskiej podeszwie. Ciągniemy tyłek do ziemii i opuszczamy poniżej kolan (w ten sposób je chronimy). Trzymamy plecy prosto, nie wyginamy ich w łuk. Stopy lekko rozchylamy na zewnątrz. Kolana przy przysiadzie idą w kierunku wyznaczonym przez stopy, nie zaginamy ich do środka.



Od tego jedzenia najbardziej rośnie brzuch

Od tego jedzenia najbardziej rośnie brzuch

Oto lista produktów i potraw, które ociekają kaloriami i tłuszczem, powodują przybieranie na wadze oraz szybkie powiększanie się obwodu w pasie. Brzuszek, inaczej zwany oponką, jest głównie problemem mężczyzn, ale od tego typu jedzenia nawet kobietom może drastycznie urosnąć. Większość opisanych produktów jest dobrze znana każdemu kto walczy z nadwagą - wiemy, że należy się od nich trzymać z daleka, ale warto od czasu do czasu o tym przypomnieć.

Czipsy

Czipsy to przekąska numer jeden wśród mężczyzn. Podjadamy czipsy podczas oglądania telewizji, na meczu, w trakcie gry w karty lub surfowania w Internecie. Kiedy mamy pod ręką paczkę nie zatrzymujemy się dopóki całej nie opróżnimy, a piętnaście czipsów to mniej więcej 160 kalorii. Nie należy zapominać o coraz popularniejszych dipach do czipsów (zwłaszcza do nachos) ? taki np. dip cebulowy to 60 kalorii i 5 gram tłuszczu.

Pączki i ciastka

Ciastko francuskie z budyniem lub pączek obficie polany lukrem to kaloryczne pułapki. Często nawet ciastka z owocami nie są zdrowe ? każdy taki wypiek to około 400 kalorii, wiele pączków i ciastek zawiera dodatkowo tłuszcze trans i często nie możemy tego nawet sprawdzić. Pączki są również kaloryczne, zawierają średnio 200 kalorii.

Piwo

Puszka piwa to około 150 kalorii. Dwa piwka wypite co wieczór wystarczą żeby w szybkim czasie ?wyhodować? pokaźny brzuszek, popularnie zwany piwnym właśnie z tego powodu. Należy pamiętać, że jeżeli obwód w pasie wynosi ponad 100 centymetrów, zwiększa się ryzyko pojawienia się chorób serca, cukrzycy, wylewu, a nawet niektórych odmian nowotworu.

Napoje energetyczne

Wszelkiego rodzaju napoje energetyczne i napoje zawierające kofeinę przydają się czasem podczas ciężkiego dnia w pracy. Ich ogólna dostępność i różnorodność oferowana przez kolejnych producentów powodują, że sięgamy po nie coraz częściej, nie zdając sobie sprawy z tego, że również one powiększają obwód brzucha. Butelka takiego napoju to zazwyczaj około 250 kalorii. Lepiej sięgać po staromodny kubek czarnej kawy, który praktycznie nie zawiera kalorii.

Hot-Dogi

Hot-Dog jest jednym z najprostszych dań typu fast food i można nabyć go praktycznie na każdym rogu za grosze, dlatego często będąc w biegu chętnie po niego sięgamy. Z dodatkami w postaci prażonej cebulki i sosu czosnkowego hot-dog może mieć tyle samo kalorii co duży, pełnoprawny posiłek. Duży hot dog to około 400 kalorii i 8 gram tłuszczów nasyconych.

Hamburgery

Hamburgery to istne składowiska kalorii ? zwłaszcza te największe. Specjalne sezonowe kanapki w McDonaldzie lub Burger Kingu zawierają niekiedy 700-900 kalorii. Tłuste jedzenie fast food powoduje tycie, odkładanie się złego cholesterolu w organizmie, problemy z sercem, wątrobą, etc.

Frytki

Powiększone frytki, które zajadamy do hot-doga lub hamburgera zawierają często taką samą ilość kalorii co kanapka, z czego często nie zdajemy sobie sprawy. Co gorsza, smażone ziemniaki zawierają o wiele mniejszą ilość wartościowych składników odżywczych w porównaniu z innymi warzywami ? dlatego zamiast frytek lepiej chrupać zdrowe warzywa.

Pizza z tłustymi dodatkami

Większość z nas przynajmniej raz w tygodniu zajada kilka kawałków pizzy ? w pracy kiedy reszta pracowników zamawia wspólny lunch, w domu podczas weekendu, kiedy chcemy sprawić dzieciom przyjemność lub w trakcie filmowego wieczoru w gronie przyjaciół. Jeżeli na pizzy lubisz dodatki w stylu pepperoni, szybki, kiełbasy, czy wołowiny, możesz zjadać nawet ponad 300 kalorii z każdym kawałkiem pizzy. Lepsza jest pizza z warzywami, mimo że nie można jej nazwać niskokaloryczną, na pewno zawiera mniejszą ilość kalorii.

Obiady z mikrofalówki

W każdym markecie możemy znaleźć gotowe obiady do podgrzania w piekarniku lub mikrofalówce. Obiady wydają się być dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza dla singli i osób zapracowanych, które po całym dniu w pracy nie mają sił na gotowanie domowych obiadów. Niestety większość oferowanych potraw ocieka kaloriami, tłuszczami trans i sodem. Najlepiej czytać informacje na etykiecie i wybierać tylko takie dania, które przygotowano z produktów pełnoziarnistych.



10 maja 2012 , Komentarze (6)

Waga: Powoli leci, ja powoli znów staję się silniejsza i odporniejsza na zachcianki.

Wrzucam troszkę motywacji
Link: Video, naprawdę warte obejrzenia, ja się popłakałam.

CZY NA PEWNO JESTEŚ GŁODNA?