Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 47326
Komentarzy: 541
Założony: 28 lipca 2011
Ostatni wpis: 27 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
bdldorotko

kobieta, 32 lat, Reading

160 cm, 100.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Zrób sobie prezent na urodziny!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 lutego 2014 , Komentarze (3)

Wczoraj było okej, nie zagladzalam się, choć zjadlam kolacje o 18 ale poszłam spac dopiero o 1. Ćwiczyłam w końcu. Nie robiłam challange, chyba nie jestem na to jeszcze gotowa. Ale dobre 40min cwiczylam Billy Blanks cardio i 5min butt, arms, legs , cardio. Wczoraj kcal trochę mniej bo tylko 1600. Ale zadowole się tym.
Dzis zobaczymy, chce isc na spacer, jest piękna pogoda jak na nasze deszcze i powodzie.
Miłej niedzieli 

14 lutego 2014 , Komentarze (5)

No, wczoraj posłuchałam jednej z was i tak z grejpfrutem i jabłkiem dobilam 1700kcal.
Spróbuje bo co mi szkodzi?
Dzisiaj robię mojemu placka po węgiersku, wiem ze lubi a dawno mu nie gotowalam,
Zastanawiam się tylko czy mam coś zjeść z nim czy sobie odpuścić?
Nie wiem czy to prawda ale waga pokazała 93.7.
Chyba @ idzie bo mam zachcianki i boobsy mnie bolą.

13 lutego 2014 , Komentarze (4)

Ohhh, tak mi zle, znalazłam coś co mnie motywuje od dawna.
Tu jest moje zdjęcie, dawano i wiem ze zamazane ale te spodnie pasowały jak ulał na mnie :
A teraz porównanie tych spodni z aktualnymi:
Tak! dalej je trzymam mając nadzieje ze wkoncu je ubiore

13 lutego 2014 , Komentarze (3)

Zaliczone;
Dzien 2:
Plank, 
Wallsit,
Situps,
Lunge,
Squats
Jest cieżko na zakwasach, ale trzeba to trzeba. 
Wczoraj było około 1000kcal i późno jadłam bo około 21.
Trudno
Dzis narazie 650kcal, idę wlasnie do apteki mamusce.
Moze pozniej na Orbim coś poprobuje ale nie wiem czy wyjdzie bo chodzić nawet normalnie nir moge.
Oh
Jutro podam wam wagę.
Moje zdjęcie z 2007r :((

12 lutego 2014 , Komentarze (9)

Waga jest dziwna, to chyba dlatego ze nie byłam w toalecie wczoraj.
Odpuściłam sobie śniadanie dzis bo nie byłam głodna, za to tylko kawa z mlekiem
2 śniadanie to samo - kawa
Obiad - grilowana wieprzowina na łyżeczce oliwy 100g, kasza gryczana 100g + sałatka z pekińskiej, marchew, pomidor, ogórek 100g
Podwieczorek?
Kolacja? Mam jogurt jogobella z muesli.
Jestem w pracy wiec zobaczymy o ktorej to zjem heh
Po ubraniu uniformiu do pracy widać ze coś ubyło.
A tak poza tym to chodzić nie moge, takie mam zakwasy po wczorajszym Orbim i tych challange. Po pracy bedzie to samo !
Dalej jest mi smutno przez mojego szczurka :(

11 lutego 2014 , Komentarze (2)

Ahhh, smutny wieczor dla mnie i mojego partnera :((
Wczoraj wieczorem zdecydowaliśmy żebym zadzwoniła i zamówiła wizytę do veta, może nie wiecie ale mieliśmy dwa szczurki, jedna moja druga jego.
Moja przeżyła dużo, była bardzo chora pobierała 2 x antybiotyki aż w końcu dali jej dawkę jak dla psa, i karmiąc ja strzykawka i kaszka dla dzieci wyzdrowiala. Julcia, ta druga nie była aż tak zdrowa i dostała raka, czego sie nie dało odratować wiec musieliśmy ja uśpić jakieś pół roku temu. I wydawało nam sie ze Mariola po tym szybko odejdzie, były takie związane ze sobą. Kilka tygodni temu Mariola także dostała raka i gula pod łapka sie robiła większa, nie chciałam jej brać do veta bo chciałam aby była z nami ale było coraz gorzej, choć jadła normalnie. Dziś zawiozłam ja z myślą ze może coś zrobią, ale moja myśka juz z nami nie wróciła do domu.
Śpij smacznie malutka xx :******

Moja misia z misiem : 

I menu na dziś :
Lipa totalna

11 lutego 2014 , Komentarze (3)

Oh właśnie zrobiłam te wszystkie challange i czuje się jak śmieć. Nie ćwiczyłam ponad rok jak nie wiecej. Chyba nie dam rady robić wszystkich na raz. Wybiorę burpee, squats, plank i wallsit, moze spróbuje situps tez? Bedzie hardcore.
Waga bez zmian. Menu edytuje jak coś zjem heheh
Śniadania nie było bo nie byłam głodna
Drugie śniadanie tj wczoraj śniadanie czyli około 350 kcal
0,5l wody i kawa z mlekiem.
Dodaje zdjęcia moich suplementów i kochanych butelek z woda. Są super! Ze szkła wiec mogę używać przez wieki, a woda smakuje super. :) lipna jakość zdjeć bo robione z iPada .

10 lutego 2014 , Komentarze (1)


Co myślicie? Ktoś jest ze mną?

10 lutego 2014 , Komentarze (3)

Ahhhh witajcie
Wpis zrobiłam, zmieniłam karty na padzie i zmyło wszystko wrrrrr....
Wczoraj jak już wspomniałam był zły dzień, ale kochane nie poddałam sie obżarstwu i nic nie zjadłam, było zaledwie 800kcal i wiem ze to lekkie przegięcie :/ za mało!! 
Dziś na wadze szokująco bo aż kilogram od wczoraj ubyło, no ale co sie dziwić jak tak mało zjadłam. I wiem ze to nie jest od braku wody bo pije dobrze ponad 2 litry na dzień, muszę bo biorąc moje suplementy muszę popijać conajmniej 500ml. 
Może to one tak działają? Wiem ze waga tak nie będzie szybko schodziła jak teraz, ale po wizytach w toalecie widzę ze wyczyszczą mi organizm ha ha ha :D 
Nie potrafię zrozumieć czemu do tego stanu sie dopuscilam, przecież warzyłam już 77kg :/
Waga na dziś 93.2kg
Menu:
Śniadanie - 2 kanapki warburtons thins (100kcal jedna)+ szynka chuda95g +pomidor 60g+ ogórek 35g+ ser żółty 10g i kawa z mlekiem =375kcal
2 śniadanie - grejpfrut = 80kcal
Obiad - lupacz rybka 100g + kalafior 150g + brokul 100g + marchewka 170g = 200kcal
Ważyło to o wiele mniej, i na dodatek nie zjadłam do końca. Wiec może 130kcal, ale mam banana. Wydaje mi sie ze kolacje odpuszcze. Mam okropne rozwolnienie. :/

Podwieczorek - Shake z truskawek 150g + jagody 200g + banan 170g = 286kcal
Kolacja - pomidor 100g + serek wiejski light 100g + pieczywo lekkie blonnikowe 16g + szynka chuda 40g = 210kcal 
Razem = 1200kcal
I git, zobaczymy czy utrzymam ten jadłospis na dziś :)
Kolor-zaliczone

9 lutego 2014 , Komentarze (3)

Dzis waga pokazała 94.3kg. Załamka ze pisze tu o tym, ale chce zapisywać a prowadzę ten pamiętnik jako moj dzienniczek. 
Dzis mało co zjadlam do tego okropnie pożarami się z moim i mam nerwobole. Zero ochoty na jedzenie. Nienawidzę niedzieli.
Menu:
Śniadanie - 3 kromki sonko chrupkiego blonnikowe, chuda szynka, pomidor, ogórek (około 200kcal)
2 śniadanie - banan i 1 sonko chrupkie z chuda szynka x3 plasterki ( 150kcal)
Obiad - kawa + 3 szklanki wody i guma do żucia hyh(50kcal)
Kolacja - 3 kromki sonko z chuda szynka, pomidor i serek wiejski light ( 270kcal?)
 Jestem mega wkorwiona i mam ochotę na papierosa. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!