Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem zwariowana dziewczyna z walsnym kolem ratunkowym wokol pasa (masa tluszczu) zyjaca na emigracji. Moim calym swiatem jest taniec towarzyski, ktory trenuje od 14 lat, oprocz tego jestem studentka jezykow obcych na uniwersytecie we Wloszech. Niestety moja walka z waga poszla w zlym kierunku i zamiast schudnac to jeszce przytylam. Źle się czuję z moimi nadprogramowymi kg, wszystkie ubrania za małe, czuję się BRZYDKA!!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 86231
Komentarzy: 490
Założony: 5 maja 2009
Ostatni wpis: 22 kwietnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
186kluseczka186

kobieta, 38 lat, Zabrze

162 cm, 61.20 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Schudnę, będę mieć jędrna i zadbaną skórę. Naucze rodziców włoskiego!!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 lutego 2011 , Komentarze (1)

35 DZIEN DIETY



Jestem dalej na diecie  przez ten caly czas bez wpisow cwiczylam i dbalam o siebie (maseczki itp) i udzielalam sie bardziej na forum niz w pamietniku. 

Juz za niedlugo (sroda) lece do Polski na miesiac 


Pomiary po ok. miesiacu diety:

kostka: 20cm       20cm    bz

lydka: 35,5cm       35cm    -0,5

nad kolanem: 38cm      37,5cm     -0,5

udo na srodku: 51cm         46cm      -5

udo najszersze miejsce: 59cm     58cm     -1

biodra: 100cm          97,5cm         -2,5

kosci biodrowe:100cm         96cm         -4

pepek: 99cm          95cm            -4

talia: 87cm          82,5cm             -4,5

pod biustem: 81cm         78cm       -3

biust: 99cm        96cm       -3

biceps: 29cm       29cm      bz

szyja: 33cm       32cm         -1



27 stycznia 2011 , Komentarze (1)

26 DZIEN DIETY


Nadal zamarzam, a dzis nawet zimniej niz wczoraj bo mam az cale 10 stopni w domu... pozostawie to bez komentarza. 

Dieta... hmmm... jakos leci ale nie mam jakiejs super mobilizacji z powodu tego zimna tutaj, nie mam odwagi sie przebrac w "kombinezon" do cwiczen bo jest poprostu lodowaty... ale za niedlugo lece do Polski to tam napewno bede cwiczyc i plywac. 

26 stycznia 2011 , Komentarze (2)

25 DZIEN DIETY


Dziewczyny jakie ja mam zimne mieszkanie!!! Mam 11 stopni to jakas paranoja, para wychodzi mi z buzi jak mowie!!! A kaloryfery jeszcze nie podlaczone i tak pomalu zapadam w hibernacje!!

Dzis zrobilam sobie cwiczonka z jogi odchudzajacej... jaka ja jestem nie rozciagnieta to szok!!

Wczoraj pokrecilam hula hop... i brzusio mnie boli haha ale nie ma zmiluj---> dzis tez musze pokrecic, w planach tez mam cwiczenia na posladki i T.Webb na brzuch 

Jadlospis:
sniadanie: kawa, 4 ciasteczka (system wloski-sniadania na slodko)
obiad: cukinia na pateli teflonowej usmazona w zaprawie z oliwy, octu i przypraw, troche chlebka

Gimnastyka:
- 40 min: - joga odchudzajaca

Zabiegi kosmetyczne:

Wzielam dzis w koncu tran, tabletki na kolana i magnez

25 stycznia 2011 , Skomentuj

24 DZIEN DIETY



Wyleczylam sie juz  moje kochane i zaczelam dalsza walke ze swoimi nadprogramowymi kg! Cos juz schudlam ale pojawil sie problem... moja waga pozostala bez slow... chyba z powodu mojego ciezaru haha ale tak naprawde to musze kupic nowe baterie. 

2 lutego czas na pomiary centymetrowe mojego wciaz okraglego cialka 


Teraz siedze sobie w maseczce z oleju, olejku rycynowego, zoltka i nafty kosmetycznej na wlosach i maseczka z tranu na twarzy. Zaraz ide sie wykapac, nalozyc balsamy i pomasowac cialko 

Tak wogole to mam kilka postanowien. 

1. wietrzenie sypialni przed spaniem

2. chodzic spac przed 23

3. wstawac wczesniej

4. codziennie pacerowac na swierzym pwoietrzu

5. jesc owoce i warzywa

6. 1.5l wody dziennie

7. UNIKAC STRESU!!!!

musze sobie spisac wszystko, wydrukowac i powoescic w kuchni na lodowce.


Jadlospis:

sniadanie: kawa, 3 ciasteczka

obiad: 6 pierogw ruskich

podwieczorek: kawa, 3 ciastka

kolacja: focaccia :/ 

Gimnastyka:

12.40-14.10: - 60min bieganie

                     - wymachy rak

                     - cwiczenia na pupke

                     - brzuszki

                     - cwiczenia z hantelkami

                     - T.Webb ja chce miec taki brzuch

                     - 8 min stretch

 - hula- hop

Zabiegi kosmetyczne:

- piling zrobiony przezemnie (olej, cukier, sol, cynamon, imbir)

- maska wlosy

- maseczka twarz

- paznokcie

- balsamy

- masaz cialka

- balsam brazujacy

- olejek rycynowy na rzesy

- zjedzone 3 marchewki na poprawe kolorku (i tak codziennie)

11 stycznia 2011 , Skomentuj

10 DZIEN DIETY


Witajcie  Od poniedzialku mialam ostro wziasc sie za cwiczenia i dbania o siebie ale niestety od wczoraj leze w lozeczku z temperatura 38,5...  w glowie mi sie kreci jak tylko lekko sie podniose, do tego kaszel i bol wszystkich miesni i kosci. RATUNKU!!! 

Do tego wczoraj musialm sie wyrwac z lozka i leciec na poczte i do banku po stypendium. I.... szlag mnie malo nie trafil. Bo Ci co nieodebrali stypendium do konca roku to beda musieli poczekac troche na te pieniazki... A ja jako co roku bylam w Polsce...

Dzis chyba zrobie sobie rozpiske na styczen odnosnie maseczek itp. O ile znajde na tyle sil. 

9 stycznia 2011 , Komentarze (1)

8 DZIEN DIETY


Jestem wciaz z Wami i jestem wciaz na diecie  Nie pisalam poniewaz bylam w podrozy. Niby samolotem z Polski na Sycylie tylko 4 godzinki  ale jednak 15 godzin jest sie w podrozy. Pomiedzy dojazdem na i z lotniska, przesiadka z jednego samolotu do drugiego, przy czym trzeba oczwyiscie swoje odsiedziec czekajac na kolejny lot... Ale przynajmniej 1 kg spadl przy tej podrozy, bylam tak zestresowana, ze nie moglam nic przelknac. Teraz nadal walcze mimo, ze nie cwiczylam. Cwiczenia wznawiam od jutra. 

Jak sobie postanowilam, wznowilam rowniez poszukiwania patnera tanecznego i jestem sklonna rowniez sie przeniesc do innego miasta, byle wloskiego bo musze skonczyc tu studia. 

3 stycznia 2011 , Skomentuj

2 DZIEN DIETY




Tak, tak moi mili, diete rozpoczelam naprawde  Dzis sie dowiedzialam, ze moja uczelnia nadal nic nie zaczyna i, ze moglabym tu siedziec, tzn w domu, az do konca lutego a ja bilet mam juz wykupiony na 7 stycznia, a przebukowanie kosztuje tyle co nowy bilet   smutno mi bo nie chce mi sie jeszcze jechac i siedziec samej na mieszkaniu. Coz, wezme sie za nauke i dbanie o siebie... Pozniej do domu znow pod koniec lipca przylece  


Moj jadlospis:

sniadanie: kawa

obiad: musli domowej roboty


Gimnastyka

11.02-11.58: -30 min orbitrek

                      - wymachy rak

                      - cwiczenia nog

                      - brzuszki

                       - cwiczenia rak

                       - rozciaganie


Zabiegi kosmetyczne:

- peeling

- balsamy

- odzywka wlosy

2 stycznia 2011 , Komentarze (2)

1 DZIEN DIETY





Wiem, wiem ciagle mowa o powrotach na diete itd., ale jak to zawsze bywa, rozpoczecie Nowego Roku niesie ze soba silne postanowienia. W moim przypadku dodtycza one rowniez walki z nadprogramowymi kg. Nowy Rok ma byc dla mnie rokiem pozytywnych zmian, i osiagniecie celow na wszystkich plaszczyznach mojego zycia. Jesli chodzi o moja figure to postanowienia sa nastepujace:


1) Zdrowe odzywianie

2) Codzienne cwiczenia

3) Balsamowanie sie

4) Masowanie sie

5) Maski

Krotko mowiac dbanie o siebie!!!! 


Pomiary z dnia dzisiejszego:

kostka: 20

lydka lewa: 35,5

lydka prawa: 36

nad kolanem lewe: 38

nad kolanem prawe: 39

udo srodkowa czesc lewe: 51

udo srodkowa czesc prawe: 51

udo najszersze miejsce lewe: 59

udo najszersze miejsce prawe: 59,5

biodra: 100

kosci biodrowe: 100

pepek: 99

talia: 87

pod biustem: 81

biust: 99

biceps: 29

szyja: 33


Dzis zaliczylam godzinny spacerek 


Zeszly rok odcinam gruba kreska, zegnam wszystkie niepowodzenia i porazki i zaczynam wszystko od nowa (nie mowa tu tylko o diecie) bo kto powiedzial, ze 1 stycznia nie mozna zaczac wszystkiego od zera? Zaczynam zapisywanie czystej karkti, tym razem powodzeniami i radsciami!!


----------------------------------------------------------------------------------------------

1 grudnia 2010 , Komentarze (2)

1 DZIEN DIETY



Hej dziewczyny... to znowu ja... i kolejna walka... nie potrafie schudnac tak jak trzeba i utrzymac wage 

Za mna dosc ciezki okres... od rozstania z chlopakiem do niespodziewanej i tragicznej smierci mojego kochanego dziadka w wypadku samochodowym we wrzesniu...  okres dziwny i nie wiesoly. Czekam na nowy rok, moze bedzie lepszy... OBY!!!!


Moje pomiary: 

szyja: 32cm

biust: 98cm

pod biustem: 80cm

talia: 81cm

pepek: 96cm

kosci biodorwe: 97cm

biodra: 99cm

udo: 57cm

nad kolanem: 37cm

lydka: 35cm

biceps: 29,5cm

15 lipca 2010 , Komentarze (1)

67 DZIEN DIETY





Dziewczynyyyy oszalec mozna... w miesiac juz 5 egzaminow zdalam i czeka mnie we wtorek juz ostatni... ale moj mozg jest juz przegrzany, przeladowany.... nie mam juz sily...

W kazdym badz razie zauwazylam jakas dziwna rzecz... w zeszlym roku o wiele wiecej tzn dluzej sie uczylam do egzaminow i mialam o wiele gorsze oceny... w tym roku wszystko w pospiechu, ok 3-7 dni sie przygotowywuje i zbieram same wysokie oceny... jak to jest???


Oprocz tego oczywiscie cwicze no i ostatnie dni kozystam z morza  juz za niedlugo wyjazd do Angli na 2 tyg.