Ostatnio dodane zdjęcia

O mnie

Lubię podróżować, czytać książki, uprawiać sport. Uwielbiam słodycze i to jest moja zguba. Dużo ćwiczę i prawdopodobnie ten mój nadmiar kilogramów nie jest tak bardzo widoczny na pierwszy rzut oka, ale ja to wiem. Latka lecą co nie znaczy, że trzeba się poddać bez walki i na te lata wyglądać.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 542953
Komentarzy: 13391
Założony: 9 maja 2010
Ostatni wpis: 2 kwietnia 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Spychala1953

kobieta, 71 lat, Tarnowo Podgórne

160 cm, 70.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 maja 2012 , Komentarze (32)


A ponieważ kobieta zmienną jest, nie miałam ochoty zrobić wpisu a zrobiłam, a co.  Jak u mnie wagowo? Podobnie jak w tytule waga zmienną jest, he, he. A dlaczego? Bo za dużo myślę o żarciu. Kameleon to może ja nie jestem, ale czas na zmiany. Od wczoraj notuję spadek 1,40 kg. Mam w zanadrzu następne. Ratowałam się jajkami Bajki...tzn. dietą jajkową bo Bajka jajek nie ma, he, he..... działa. Dodałam sobie tego dnia oprócz jajek serek biały grani i piłam jogurt owocowy dla małego urozmaicenia. Początek weekendu byliśmy u przyjaciół na działce. Zjarałam się na heban ( to lubię ) dzisiaj zaliczyłam 2 godziny rowerkowania i ćwiczeń na świeżym powietrzu. Co tu ukrywać. Rozkręcam się i oby w dobrym kierunku.
Dziękuję wszystkim, którzy do mnie zaglądają i tym którym chce się zostawić ślad w postaci komentarza.
Tyle razy chciałam to zrobić, ale przeszkodziła mi w tym moja skleroza.

Buziaczki

22 kwietnia 2012 , Komentarze (80)

Wklejam Wam link do fajnej stronki którą znalazłam w Necie z której pochodzi ten przepis. Ptasie wyszło pyszne jak z obrazka. Bardzo nam smakowało, tylko następnym razem ja dodam troszkę więcej cukru bo dla mnie za mało słodkie, a może miodu? Poza tym jest nie tylko małokaloryczne ale i ze zdrowych składników. Za radą autorki galaretkę też zrobiłam sama na bazie soku z aronii.

Obiecany link : http://smak-zdrowia.blogspot.com/

Ptasie mleczko

 

Składniki:

- 4 jajka (240g)
- woda (3x100ml)
- cukier (3x15g)
- żelatyna (4x10g)
- 1 łyżeczka kakao
- sok Garden (1/2l)

Przygotowanie:

Przygotowujemy blaszkę o wymiarach 15x30cm (lub tortownicę o średnicy 20cm) ? blaszkę wykładamy przeźroczystą folią, żeby ptasie mleczko łatwo się później wyjmowało. Tortownicy nie musimy niczym wykładać, bo łatwo zdjąć bok i gotowe. Jeśli chcecie deser na większą imprezę, to do dużej tortownicy mieści się podwójna porcja.

Do garnka wlewamy pół litra soku Garden (obojętne jaki smak i kolor, ja dałam czarną porzeczkę) i wsypujemy 10g żelatyny, podgrzewamy aż żelatyna się rozpuści i odstawiamy w chłodne miejsce, żeby nasza galaretka przestygła. Możecie użyć normalnej kupnej galaretki (250kcal/pół litra), ale ja wolę robić sama z niskokalorycznych soków (100kcal/pół litra).

Przygotowujemy 3 szklanki, do każdej wlewamy 100ml wrzątku i do każdej wsypujemy 10g żelatyny, mieszamy po kolei, aż żelatyna się rozpuści.
 

Warstwa biała: wbijamy 2 białka i dodajemy 1 łyżkę cukru, ubijamy na sztywną pianę i powoli dodajemy wodę z rozpuszczoną żelatyną, ciągle miksując. Pianę nakładamy łyżką na dno blaszki/tortownicy i wstawiamy na 5 minut do zamrażarki.

Warstwa żółta: wbijamy 4 żółtka i dodajemy 1 łyżkę cukru, ubijamy tak długo, aż cukier się rozpuści, a żółtka będą miały lekko puszystą konsystencję. Dodajemy wodę z rozpuszczoną żelatyną, ciągle miksując. Żółtą masę nakładamy na białą i wstawiamy na 5 minut do zamrażarki.

Warstwa kakaowa: wbijamy 2 białka i dodajemy 1 łyżkę cukru i 1 łyżeczkę kakao, ubijamy na sztywną pianę i powoli dodajemy wodę z rozpuszczoną żelatyną, ciągle miksując. Pianę kakaową nakładamy łyżką na żółtą warstwę i wstawiamy na 5-10 minut do zamrażarki.

Na wierzch wylewamy ostudzony sok z żelatyną - naszą galaretkę.

Deser wstawiamy do lodówki na kilka godzin.
Z podanych proporcji wychodzi 12 porcji.

Wartość energetyczna całego ptasiego mleczka ? 800kcal

Wartość energetyczna 1 porcji (1/12 ptasiego, tyle co na talerzyku) ? 65kcal

W ramach ciekawostki na talerzyku po lewej moje ptasie mleczko (65kcal) kontra kostka ptasiego mleczka w czekoladzie (52kcal).


Nie ma nic fajniejszego jak zjeść słodkie bez wyrzutów sumienia - piękne uczucie .

Buziaczki od zaspokojonej słodyczowo Mieci

 

 

21 kwietnia 2012 , Komentarze (22)

Bądź wolny - inspirujące cytaty, E. Tolle


Budując nieszczęśliwe ego
"Pojawienie się "problemu" oznacza, że roztrząsasz w myślach daną sytuację, nie mając jednak szczerego zamiaru ani rzeczywistej możliwości podjęcia już teraz jakichkolwiek działań, i że nieświadomie wplatasz ten "problem" w swoje poczucie ,ja". "

Kim jesteśmy bez odrobiny męczeństwa?
"Niektórych ludzi ogarnia gniew, gdy mówię, że problemy są urojeniem. Boją się, że pozbawię ich poczucia tożsamości. A przecież tyle czasu zainwestowali w swoje fałszywe poczucie ,ja". Przez wiele lat bezwiednie definiowali własną tożsamość, oglądając ją przez pryzmat swoich problemów i cierpień. Kim byliby bez niej?"

Dysonans
"Wymagasz, żeby rozmaite sytuacje, okoliczności, miejsca czy osoby uszczęśliwiały cię, a potem bolejesz nad tym, że nie dorosły do twoich oczekiwań."

Ego nie chce się zmienić
"Kiedy w obliczu jakiejś przeszkody lub zamachu na ego opór się wzmaga, pojawia się silna reakcja negatywna " gniew, ostry lęk, agresja, depresja itd."

Wszystko zależy od Ciebie
"Najlepszym wyznacznikiem poziomu świadomości jest to, jak sobie radzisz z życiowymi trudnościami. Kogoś, kto i tak był już nieświadomy, wpędzają one w tym głębszą nieświadomość, natomiast osobie i bez tego świadomej pomagają świadomość wyostrzyć. Dzięki przeszkodzie możesz się przebudzić, ale możesz też pozwolić, żeby cię jeszcze głębiej uśpiła."

Bądź świadomy
"Jest więc niezmiernie ważne, aby być możliwie najbardziej świadomym w zwykłych sytuacjach, gdy wszystko mniej więcej gładko się toczy. Rośnie dzięki temu twoja moc, płynąca z tego, że jesteś obecny. Wytwarza ona w tobie i wokół ciebie pole energetyczne o wysokiej częstotliwości. Nic, co nieświadome bądź negatywne, żaden konflikt ani przemoc nie zdoła przekroczyć granic tego pola i w nim przetrwać, tak jak ciemność nie przetrwa w obecności światła."

Porządek w środku " porządek na zewnątrz
"Jeśli dojdziesz do ładu z własnym wnętrzem, wówczas to, co zewnętrzne, samo się ułoży. Rzeczywistość pierwotna tkwi wewnątrz, a zewnętrzna jest wobec niej wtórna. "

Nie walcz, zacznij od akceptacji.
"Mniejsza o to, czy twoje myśli i emocje związane z daną sytuacją są uzasadnione, czy nie. Wszystko to nie ma znaczenia. Ważne, że stawiasz opór temu, co j e s t. Z obecnej chwili robisz sobie wroga. "

Bądź wolny
"Fałszywe, nieszczęśliwe ,Ja", które uwielbia pławić się we własnej niedoli, rozżaleniu bądź litości nad sobą, nie zdoła przetrwać " Na tym polega poddanie się. Nie jest oznaką słabości, lecz niesie z sobą wielką siłę. Tylko ktoś, kto się poddał, ma duchową moc. Kiedy się poddasz, uwolnisz się wewnętrznie od sytuacji. Może się wówczas okazać, że zmieni się ona bez żadnego twojego udziału. A zresztą tak czy owak będziesz już wtedy wolny."


Kto przeczytał artykuł z uwagą z pewnością skorzystał, kto po łebkach jego strata. Ja wyniosłam z tego małe co nieco, a może i więcej dla siebie i jestem zadowolona. Tego zadowolenia też Wam życzę.

Mamy wpływ na swoje życie mimo wszystko.

Buziaczki weekendowe.



 

19 kwietnia 2012 , Komentarze (50)

Wybrałam się wczoraj do kosmetyczki na usługę wykupioną przez Internet na spłycenie zmarszczek.
Pani położyła mnie na kanapce, poogladała moją twarzyczkę pod kątem jakości itp. i przed podłączeniem do urządzenia padły pytania:

1.  jakie zabiegi pani dotychczas robiła?
2.  czy jest pani na coś uczulona?
3. czy jest pani w ciąży ????

.....buhaha, myślałam, że spadnę z kozetki, bo takiego pytania się nie spodziewałam. Powiedziałam Pani, że chyba chciała zapytać "czy jestem babcią?" Hi, hi a ona na to, że teraz kobiety późno rodzą. Ludzie, ale miałam banana na twarzy do końca dnia i mam nadal.
Wróciła mi ochota do diety, gimnastykowania i dbania o siebie. Wrócił apetyt na życie .
Jesssu Miecia w ciąży?!?!? To nie wyglądam źle jak na swoje lata skoro sugeruje mi się jeszcze ciążę.
Nie sugerujcie mi też słodziutkie, że może mam brzuch bo ciążowego nie mam, a i na kanapce wszystko w spodniach było zebrane w kupie, he, he,

No to do chudnięcia, go, go, go

15 kwietnia 2012 , Komentarze (33)

W poprzednim wpisie było jak łatwo uszczęśliwić kobietę, buhaha.
Moja koleżanka Irenka zainspirowała mnie do nowego wpisu posyłając mi ten rysunek, który mówi jak możemy skończyć czekając na doskonałego męża, he, he i po co dieta?!?!?



Wybrałam się w sobotę razem ze ślubnym po buciki ( takie na co dzień do pracy) bo w starych pękła podeszwa i kiedy pani w sklepie powiedziała do mnie " tam jest lustro" mój ślubny na to rzekł : ja jestem lustrem tej Pani.  Kobieta zrobiła oczy wielkie jak dwie złotówki. I czy ja nie mam idealnego faceta, hi, hi. A właściwie co to jest ideał? Nie wydaje Wam się, że taki facet byłby nudny?
A poniżej wyżej wymienione buciki:




A aktualna waga Mieci?
Jest zaznaczona na pasku. Jest ok.


Bo gdyby było idealnie byłoby nudno, a tak ODCHUDZAMY SIĘ DALEJ"
Z moja koleżanką Irenką mamy nowe hasło "KOCHAM ODCHUDZANIE!!!!!! i tak zaczynamy nowy dzień.
Buziaczki i do usłyszenia

13 kwietnia 2012 , Komentarze (39)

Uszczęśliwienie kobiety nie jest trudne... Należy tylko być :  

1. przyjacielem

2. partnerem

3. kochankiem

4. bratem

5. ojcem

6. nauczycielem

7. wychowawcą

8. spowiednikiem

9. powiernikiem

10. kucharzem

11. mechanikiem

12. monterem

13. elektrykiem

14. szoferem

15. tragarzem

16. sprzątaczką

17. stewardem

18. hydraulikiem

19. stolarzem

20. modelem

21. architektem wnętrz

22. seksuologiem

23. psychologiem

24. psychiatrą

25. psychoterapeutą

Ważne też są cechy osobowości. Należy być :

1. sympatycznym

2. wysportowanym

3. inteligentnym

4. silnym

5. kulturalnym

6. twardym

7. łagodnym

8. czułym

9. zdecydowanym

10. romantycznym

11. męskim

12. dowcipnym

13. wesołym

14. poważnym

15. dystyngowanym

16. odważnym

17. misiem

18. energicznym

19. zapobiegawczym

20. kreatywnym

21. pomysłowym

22. zdolnym

23. skromnym

24. wyrozumiałym

25. eleganckim

26. stanowczym

27. ciepłym

28. zimnym

29. namiętnym

30. tolerancyjnym

31. zasadniczym

32. honorowym

33. szlachetnym

34. praktycznym

35. pragmatycznym

36. praworządnym

37. gotowym zrobić dla niej wszystko [np. skok na bank]

38
. zdesperowanym [z miłości]

39. opanowanym
40
. szarmanckim
41
. stałym
42.
wiernym
43.
uważnym
44.
rozmarzonym

45. ambitnym

46
. godnym zaufania i szacunku

47.
gotowym do poświęceń

48. koniecznie wypłacalnym

Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby :

a) nie był zazdrosny, a jednak zainteresowany

b) dobrze rozumiał się ze swoją rodziną, nie poświęcał jej jednak więcej czasu niż danej kobiecie

c) pozostawił kobiecie swobodę, ale okazywał troskę i zainteresowanie gdzie, była i co robiła

d) ubierał się w garnitur, ale był gotów przenosić ją na rękach przez błoto, po kolana i wchodzić do domu przez balkon, gdy ona zapomni kluczy, lub gonić, dogonić i pobić złodzieja, który wyrwał jej torebkę, w której przecież miała tak niezbędne do życia lusterko i szminkę.....

Ważne jest aby nie zapominać jej :

1. urodzin

2. imienin

3. daty ślubu

4. daty pierwszego pocałunku

5. okresu

6. wizyty u stomatologa

7. rocznic

8. urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci

Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie gwarantuje pełnego sukcesu.....

Kobieta mogłaby się bowiem czuć zmęczona obecnością w jej życiu idealnego, mężczyzny oraz poczuć się zdominowaną przez niego i uciec z pierwszym, lepszym menelem z gitarą, którego napotka.....

A teraz druga strona medalu:

Uszczęśliwić mężczyznę jest zadaniem daleko trudniejszym ponieważ :

Mężczyzna potrzebuje :

1. seksu

2. jedzenia

Większość kobiet jest oczywiście tak wygórowanymi męskimi potrzebami mocno przeciążona.

Zaspokojenie tych potrzeb przerasta siły naszych pań.

Wniosek : Harmonijne współżycie można łatwo osiągnąć, pod warunkiem, że mężczyźni wreszcie zrozumieją,

iż muszą nieco ograniczyć swoje zapędy i pohamować swoją roszczeniową postawę !!!!!

Waga nieznana!!!! Robię wpis, żeby jaja wielkanocne zeszły z tapety. Jutro się zważę, ujawnię ile ważę  i zmienię pasek cobyście się nie podniecały moją wagą 63,30 bo tak mało już nie ważę. Pewnie oczy wyskoczą Mieci z orbit kiedy zobaczą aktualne kilogramy, ale podniecać się będziemy innymi przyjemnościami, a nie wagą Mieci, he, he.

Buziaczki

6 kwietnia 2012 , Komentarze (52)

Niech Ci jajeczko dobrze smakuje,
bogaty zajączek uśmiechem czaruje,
mały kurczaczek spełni marzenia,
wiary, radości, miłości, spełnienia.

Zdrowych,pogodnych Świat Wielkanocnych, pełnych wiary,nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz Wesołego Alleluja!


                                           

 życzy Wam Miecia

Ps. Mam się dobrze. Waga około paskowa.
Nie przejadamy się bo potem będziemy płakać.
Po świętach też jedzenie będzie, nikt nam tego nie zabierze, hi, hi. Więc zachowajmy zdrowy umiar.
                            


30 marca 2012 , Komentarze (34)





Znikam coby nagromadzić troszkę energii bo wyładowały mi się akumulatory.

Buziaczki i dbajcie o siebie.

28 marca 2012 , Komentarze (73)

Też się nie raz nad tym zastanawiałam i zauważałam, że przy dużym wysiłku kiedy ćwiczyłam do nawet 2 h w ciągu dnia waga wcale nie reagowała w moim przypadku pozytywnie. Czyli jak zwykle hasło aktualne we wszystkich dziedzinach życia, UMIAR. Możecie się z tym zgodzić lub nie, ale poczytać nie zaszkodzi.

I coby było jasne nie szukałam specjalnie wiedzy na ten temat. Szukałam przepisów na kaszę jaglaną bo staję się jej fanką ale o tym przy innej okazji.

Czy więc dla schudnięcia trzeba więcej ćwiczyć?

Otóż i to nie jest receptą dla wszystkich. Szczególnie nie dla bardzo puszystych pań. Kobiety z nadwagą powinny unikać intensywnego wysiłku fizycznego. Wystarczą im umiarkowane, lecz regularne ćwiczenia. Półgodzinny codzienny marsz, ćwiczenia z hantlami w domu, jazda na rowerze, a ? w bardziej zaawansowanym stadium ćwiczeń? joga, pilates czy callanetics plus zrównoważone jedzenie (bez nadmiaru pieczywa, makaronu, ryżu i słodyczy) przyniosą tu więcej pożytku. Męcząc się i pocąc na siłowni, otyłe kobiety utrudniają organizmowi spalanie tłuszczu, bo ich mitochondria (części komórek odpowiedzialne za procesy oddechowe tych komórek) zamiast niego spalają węglowodany.

John Gray, specjalista od damskich i męskich organizmów, jest zdania, że ćwiczenia wymagające zbyt intensywnej przemiany materii blokują właściwą chemię mózgu. Spada poziom cukru potrzebny do pracy szarych komórek, a niezbędne im aminokwasy wędrują do mięśni. Mięśnie pracują dobrze, ale mózg już nie. Stąd się bierze uczucie niepokoju, a nawet lęku czy psychicznego dyskomfortu po zbyt forsownych ćwiczeniach w zamkniętym pomieszczeniu, na przykład na siłowni. Intensywny wysiłek czy długotrwały jogging wymagają spalania substancji mineralnych, które często czerpane są z kości. I ? cóż za paradoks ? jogging może powodować osteoporozę!

Zdrowym ludziom o krępej budowie ciała ciężkie ćwiczenia fizyczne na ogół sprawiają przyjemność, ale ? jak twierdzi John Gray ? jeśli trwają dłużej niż czterdzieści minut, zapewne przyspieszają proces starzenia. Dodajmy, że Gray myślał tu o panach i paniach po czterdziestce, bo przed nią organizm daje z siebie wszystko, by sprostać naszym fanaberiom. Tylko potem jest mu trudniej. Jeden z najstarszych na świecie systemów medycznych ? chiński, nie pochwala przekraczania przez człowieka własnych możliwości. I to nie Chińczycy wymyślili siłownie, a żyją przeciętnie dłużej od obywateli wiecznie spieszącego się Zachodu.

Buziaczki dla tych co doczytały, a było warto

 

26 marca 2012 , Komentarze (67)

Dlaczego? Wszystko wyjaśnię, ale po kolei cobyście nie myślały(leli), że u mnie zawsze optymistycznie i wesoło.

- marudzisz, że jesteś gruba to masz to jak w banku...... będziesz
- marudzisz, że jesteś głupia? .... no to będziesz
- mówisz, że nikt Cię nie kocha? Masz to jak w banku
- mówisz, że masz doła no to go masz, a co
- mówisz, że Ci się nic nie chce? No to nic nie rób, żeby to zmienić bo po co?
- szukasz jak nie jeść słodyczy? No to szukaj, myśl o nich bez przerwy, ślinotok masz jak w banku i wpierdzielisz dwa czekoladowe pierniczki bez problemu tak jak ja dzisiaj. Bo po jaką cholerę nawijasz bez przerwy o tym słodkim. Nie chcesz jeść to nie jedz i nie szukaj złotej recepty na to bo nie ma!!!!!!! Wreszcie kurde blade to do mnie dotarło. NIE MA ZŁOTEJ RECEPTY NA NIE JEDZENIE SŁODYCZY" Miecia przestań o tym ględzić i myśleć bo życie przegapisz, a ono nie czeka, a słodkie ma Cię w d**ie.  A ja czytam te mądre cholerne artykuły. Potem drukuję chowam do teczki tylko nie wiem której i kurde nigdy ich już potem nie czytam po raz drugi. 150 wydrukowanych cudownych diet do których już nigdy nie wracam i po jaką cholerę mi to.
Marudź, narzekaj, stękaj, szukaj i tak w kółko. Oj ja biedna, nieszczęśliwa nikt mnie nie kocha nic mi się nie udaje. Cholera mamy to na własne życzenie bo stale o tym i tej naszej niemocy ględzimy.

Miałam dzisiaj doła. W pracy zamiast pracować jak trzeba szukałam artykułów jak nie jeść słodkiego. Przyszłam do domu, a dół jeszcze większy. Zjadłam zdrowy obiad i co? .... wpierdzieliłam słodkie bo w końcu w pracy cały czas myślałam o tym co zrobić żeby nie zjeść.  Co dalej? Wiedziałam, że jeszcze trochę i zacznę ryczeć z bezsilności. Postanowiłam coś z tym zrobić bo dół się pogłębiał. Z wielkim wysiłkiem ubrałam dres i poszłam pobiegać. Czułam się jakby mi ktoś przyczepił ołów do stóp. W miarę biegania zaczęły wydzielać się pozytywne endorfiny i poczułam skrzydła u ramion. Biegałam 1,5 h po parku. Wróciłam mokra, ale zadowolona. Wzięłam prysznic w czasie którego dotarło do mnie to wszystko o czym Wam napisałam.
"JESTEŚMY TYM KIM CHCEMY BYĆ"
CZUJEMY SIĘ TAK JAK JEMY'

Serwujesz sobie dupiaste jedzenie
to i tak się czujesz. Nie chcę jeść słodkiego to przestaję o tym g**nie myśleć. Mało to jest ciekawych rzeczy do robienia? Oczekujesz cudów? Po prostu zrób coś ze swoim życiem. Ze stękania jeszcze nic dobrego nie wyszło.

Ludzie a teraz trzymajcie za mnie kciuki, żebym to do czego doszła wprowadziła w życie. Ot tak po prostu. Bo to niby takie proste, a czasem jednak takie trudne.
"KAŻDEGO DNIA RODZIMY SIĘ NA NOWO"nigdy nie jest na to za późno.

Buziaczki